tak oczywiscie ze po odpaleniu silnika
Printable View
tak oczywiscie ze po odpaleniu silnika
U mnie wymiana samego zbiorniczka nic nie wniosła w kwestii "gumowania" i dziwnych odgłosów wspomagania.
Wczoraj wymieniłem olej w układzie i efekt dało się odczuć natychmiastowo. Wspomaganie pracuje cicho i miękko, bez szarpania i innych niepokojących objawów.
Pozdrawiam.
- Rafał
Wymieniałeś na ten sam, tylko nowy czy inny zalewałeś?
Rafal, a możesz powiedziec, ze teraz wspomagania dziala Tobie zupelnie normalnie tzn np. tak, jak dziala w 156?
U mnie wymiana zbiorniczka i plynu plus plukanie układu (zrobiłem to za jednym razem w ASO) pomogla, ale idealnie nadal nie jest. Lekki gumowanie przy kreceniu na postoju jest wyczuwalne. ASO twierdzi, ze ten typ tak ma i nie mam się nie przejmowac, ale jak widac nie opuszam ;)
wiesz, jeszcze pytanie, jakie ASO. W Poznaniu w Autocentrum tez sie juz roznych rzeczy nasluchalem, ale odkad jezdze do Pol-caru, juz pewnie 5 lat, nie mam praktycznie zadnych uwag co ich pracy. Poza tym, ze raz mi musieli ustawienie geometrii poprawic. Generalnie jest szybko i profesjonalnie, a do tego za symbliczna cene daja zastepczaka, co w moim przypadku jest bardzo duzym udogodnieniem.
W kazdym razie, wracajac do tematu, ja bym pisku wspomagania nie ignorowal.
Pasek sprawdzales?
Niech skończą co zaczęli (historia z rozrusznikiem), później zastanowię się nad innymi opcjami (pewnie skończy się na Autka.pl). Pasek był sprawdzany już przy zakupie i był OK, później ASO przy okazji poprawiania różnych drobiazgów rzuciło hasłem "bo przy maksymalnym skręcie nadal próbuje wspomagać a już nie może"...
Nie pamiętam jak działa w 156 (wstyd się przyznać ;) ).
Moim zdaniem nie jest idealnie, ale w porównaniu z tym co było, to efekt jest więcej niż zadowalający. Nie czuję gumowania, a jedynie delikatne jakby "mrowienie" dłoni podczas kręcenia na postoju. Nie wiem czy to dobrze opisałem...
Jednak ja jestem w zupełności zadowolony i na chwilę obecną nic nie będę z tym robił więcej. Mam tylko nadzieję, że gumowanie nie wróci i żałuję, że nie wymieniłem oleju wcześniej.
Pozdrawiam.
- Rafał