Mam zestaw 3M i tym że chce zrobić korekte. Będę robił to pierwszy raz także mam nadzieję że gorzej nie będzie, o ile może być gorzej gdyż i tak na upartego jest całą do malowania.
Printable View
Mam zestaw 3M i tym że chce zrobić korekte. Będę robił to pierwszy raz także mam nadzieję że gorzej nie będzie, o ile może być gorzej gdyż i tak na upartego jest całą do malowania.
3M jest ok. Uważaj z zielonym.
Tester FK 1000p starcza na jakieś 12-15 aplikacji/aut, więc nie rozumiem pytania. Poczytaj o nakładaniu wosku - im cieniej tym lepiej. Na auto powinno zejść jakieś 5-6 g.
Po korekcie myjesz auto - możesz dodać płynu do mycia naczyń do szamponu.
Po umyciu aplikujesz cleaner (bez niego lakier nie będzie jałowy) i woskujesz albo na cleaner albo przed nim jeszcze przemywasz całość IPA.
Cleaner dobry pod FK (i nie tylko) -> http://www.waxparadise.pl/produkt,Du...lean,6625.html .
mi tester ten 59ml starczyl na 4 auta i jeszcze nawosjkuje tym z 3-4 :p spokojnie przy normalnym nakladaniu wystarczy ci na 7aut :P
Angelwax Body nałożony 28 czerwca, po umyciu szamponem i przetarty quickdetailerem angelwaxa - auto parkowane 24/7 cały rok przy dość ruchliwej ulicy:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2014/11/47.jpg
Po przejechanym kawałku:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2014/11/48.jpg
Panowie co na zime do ciemnego lakieru sprawdzony FK 1000 czy Soft99 Fusso Coat 12 months Dark Colour Wax?
Weź fusso i napisz nam wiosna porownanie.
Po fk1000, woskowalem jakies 3 tygodnie temu, dzis auto drugi raz pojechalem umyc na bezdotykowej. Pierwszym razem brud został nawet nawet spłukany . Dzis za drugim razem niestety na dachu juz pozostał. Fakt faktem po przejechaniu 300metrow woda z auta dosłownie uciekła, autko nadal sie blyszczy, ale dach jednak po blizszych ogledzinach jest brudny. :)
Żaden wosk nie zabezpiecza przed brudem, jedynie wspomaga żeby nie przywierała i pomaga przy ewentualnym myciu. W tamtym roku miałem zabezpieczone Zymol Titanium i przy odpowiednim traktowaniu trzymał 4-5 miesięcy, FK u dziewczyny koło 3 ale nikt go detailerem nie głaskał ;)
Żaden wosk nie zabezpiecza przed brudem, jedynie wspomaga żeby nie przywierała i pomaga przy ewentualnym myciu. W tamtym roku miałem zabezpieczone Zymol Titanium i przy odpowiednim traktowaniu trzymał 4-5 miesięcy, FK u dziewczyny koło 3 ale nikt go detailerem nie głaskał ;)
Mam pytanie czy po woskowaniu FK1000 stosować Sonax BSD? Chciałbym aby wosk posiedział jak najdłużej. Podtrzyma działanie wosku czy też wręcz przeciwnie?
A jak nie Sonax BSD to jaki środek byłby ok żeby podtrzymać działanie wosku.
Każdy qd ma za zadanie podtrzymywać wosk wiec bsd zda tutaj egzamin.
Ja własne skończyłem 2-dniowe mycie auta :) glinka/menzerna 3000/cleaner/2x fk na zimę. Uff....
A - 4nano na szyby, 303 aero w srodku. Uszczelki drzwi i mam dość chwilowo :)
Czym smarować uszczelki w celu ich zabezpieczenia na okres zimowy? Czy gliceryna zwykla sie nada? Przesmarowac np.
Wyslano z Xperia Z
He he ten dynamit to nitro gliceryna :)
Zwylka gliceryna nie wybucha.
No tak mi zalecil auto detailer. Tak zwykla gliceryna, nie zadne dynamity, ehh.
Wyslano z Xperia Z
Może to głupie pytanie, ale w który cleaner iść na początek: Duragloss Squeaky Clean, czy ClearKote Vanilla Hand Glaze?
Chcę na razie wymyć+wyglinkować auto, a później nawoskować na zimę. Zero korekty lakieru póki co - na to czas przyjdzie na wiosnę.
Temat ten (i inne, plus manual KHOT'a) przewertowałem już kilkukrotnie, a im więcej człowiek czyta, tym większy bajzel w głowie...
Moj pierwszy cleaner to ClearKot Vanilla Hand Glaze i jestem mega zadowolona. Swietnie maskuje niedoskonalosci lakieru i wydobywa jego glebie. Praca z nim jest latwa i przyjemna.
Ok, dzięki wielkie :-)
CK Vanilla poprawia wygląd, ten DG to typowy cleaner pod sealanty i powłoki.
wykorzystalem swieto 11 listopada na dopieszczenie autka
poszlo mi szybciej niz myslalem
glinkowanie byo dosyc pracochlonne sporo syfu bylo na lakierze ale glinka ladnie to usunela
balem sie woskowania bo raz woskowalem tylko maske woskiem koloryzujacym (kolega mi polecil marketowy wosk i dal na probe) i po zrobieniu samej maski mialem dosyc
ale praca woskie fk1000 to sama przyjemnosc moglbym nawoskowac wszystkie auta na osiedlu kolosalna roznica jesli chodzi o latwosc nakladania i polerowania w porownianiu do tych marketowych wynalazkow
ale do rzeczy auto blyszczy lsni wyglada cudnie
ale mam pytanie do was drodzy koledzy jak dbac teraz o ten wosk
wiem juz ze nie moge jezdzic na myjnie bezdotykowa bo proszek zmyje mi wosk
wiec splukac go karcherem woda zdemineralizowana i co dalej?
wytrzec do sucha i co dalej ?
wystarczy? czy jakims detalerem go potraktowac?
chcialbym zeby ten wosk przetrwal do wiosny
myslicie ze to mozliwe ze da rade tak dlugo?
no i jeszcze pytanie na przyszlosc :) jak bede chcial znowu nawoskowac to co caly proces ma przeprowadzic od nowa czyli mycie glinkowanie mycie cleaner wosk? czy mycie cleaner wosk?
Fk spokojnie wytrzyma 8-10 myć proszkiem. Pewnie bedzie to cała zima bo w końcu jak często myjesz auto?
Po mineralce możesz mieć jeszcze film na lakierze ale duzo szkód z pomocą qd nie zrobisz.
A na wiosnę - glinka/cleaner/wosk.
Dokup sobie moze jakaś delikatna glinkę jeśli nie masz...
Dziwię się, że tak małą popularność zdobywa 4nano Scrub, który zastępuje glinkę i cleaner w jednym produkcie - fakt, że jest trochę drogi (ale też wydajny) i na wiosnę zdał by egzamin idealnie.
Wrzuć jakis test albo link. Chętnie poczytam. Odpowiadając z góry na polecenie szukania w G - sam zacząłeś :)
przepraszam nie bardzo rozumiem co znaczy bede mial film na lakierze po mineralce?
nie no mycie proszkiem na myjni to odpada, zakupilem szampon taki bezpieczny dla wosku i bede myl auto recznie z wiekszego brudu a jak mniej zabrudzony to chcialem te mineralka na myjni oplukac i jakis qd tylko jaki polecacie?
ja myslalem o czyms takim http://www.waxparadise.pl/produkt,Du...-951,6359.html
Teoretycznie wosk powinien utrzymać się na aucie 3 miesiące, jednak w praktyce swoje właściwości utrzymuje przez miesiąc ( jest to uzależnione od częstości mycia auta). Jeżeli nie planujesz polerki to używanie glinki powoduje delikatnie rysowanie lakieru. Jest to też zależny od twardości glinki. Jeżeli chodzi o zimowe mycie i masz tylko możliwość na bezdotykowej to polecam zakup ręcznej pianownicy i aktywnej piany ja w zeszłym roku używałem ShinyGarage bardzo wydajna i skuteczna. Dzięki aktywnej pianie nie będziesz rysował lakieru tak bardzo:) Jeżeli masz dostęp do polerki to cleaner połóż mechanicznie na najbardziej miękkiej gąbce. Na zimę najpierw polecam jakiś wosk naturalny, na który połóż wosk syntetyczny. Efekt będzie miażdżący i najdłużej utrzyma się na aucie
Teoria sprawdzona w praktyce, nie mam teraz dostępu ale jak odnajde to podeśle zdjęcia po takim zabiegu
Polecam forum o kosmetyce. Generalnie chodzi o zabezpiecznie wosku naturalnego, który nie sprawdza się w zimowych warunkach. Przykładowo ròwnież robiłslem próby na powłoce kwarcowej gdzie na nią kładliśmy zymol carbon. Poza tym dodatmowa warstwa ochronna na lakierze nigdy nie zaszkodzi. Takie jest moje zdanie
Wiesz, tutaj nikt nie neguje tego że syntetyk będzie się lepiej trzymał w zimie, wprost przeciwnie, wałkujemy to od dawna. Nas tylko interesuje sens dawania w ogóle pod niego jeszcze wosku naturalnego. Czemu to dokładnie miałoby służyć? Trwałości syntetykowi nie doda, wręcz przeciwnie. Wyglądu też nie da, bo raz ęz na nim i tak syntetyk będzie, a dwa w zimie akurat perfekcyjny wygląd ma drugorzędne znaczenie.Dlaczego smalcowanie woskiem naturalnym pod wosk syntetyczny Twoim zdaniem jest lepsze od położenia samego wosku syntetycznego na goły lakier (ew. clearner) na zimę?
To może w ten sposób. Jeżeli auto nie miało robione odświeżenia lakieru polerą mechaniczną to faktycznnie nie ma to sensu. Ale w przypadku gdy zrobimy auto np. Na 80% zabawa taka kosztuje min 600 zl więc lepiej więcej warstw aby efekt utrzymywał się jak najdłużej. Dodatkowo każdy wosk ma inne właściwości. Możesz położyć przykładowo wosk wypełniający rys i dodatkowo wosk pod kolor. To jest tylko przykład.
Idea warstwowanie jest słuszna wg mnie. Ciekawi mnie trwalosc takiej kanapki...
Nie rozumiemy się. Nikt nie kwestionuje konieczności zabezpieczenia lakieru, szczególnie po zrobionej pełnej korekcie polerskiej. Zdziwienie jest z tego powodu, że proponujesz położenie na lakier najpierw wosku naturalny a na niego dopiero syntetyku, co wydaje się dość dziwną opcją i jest sprzeczne z powszechną opinią, że jeżeli chcesz już robić taką kanapkę, to najpierw powinno się kłaść wosk syntetyczny który będzie mocno się trzymał i dawał dobrą ochronę na długi czas, a dopiero na niego wosk naturalny który doda te parę procent wyglądu. Odwrotnie wydaje mi się to mijać z celem trochę, ale być może jest rozsądny argument za, tylko jeszcze go nie podałeś.
slonu1 czytam jakieś takie forum kosmetykaaut, nie wiem czy to dobre czy nie :P
Tak na serio, to tak jak pozostałych fascynuje mnie fakt, że syntetyk będzie leżał dłużej na wosku naturalnym. Nie neguję faktu, że im więcej warstw chroni lakier, tym lepiej, ale według mojej skromnej osoby jak już, to syntetyk powinien być położony pierwszy. Co do korekty za 600 zł, to osobiście za tą cenę wolałbym sobie kupić maszynę, BP, pady oraz pasty i przy okazji mieć trochę funu przy aucie. A jeśli chodzi o takie solidne zabezpieczenie auta, to według mnie najlepiej polecieć z jakimś kwarcem :)
Pytanie z innej beczki - FK na zimę w 1 warstwie czy 2? Jak dwie to ile godzin odczekać pomiędzy nałożeniami?
Kładź dwie. Mozna praktycznie odrazu kłaść druga. Ważne zeby wilgoci nie złapać po drodze.
Dodano po 18 minutes:
Kładź dwie. Mozna praktycznie odrazu kłaść druga. Ważne zeby wilgoci nie złapać po drodze.
To jest delikatnie mówiąc bzdura totalna :) Nie dawaj takich rad... To jest podstawa detailingu i to każdy powinien wiedzieć, że nigdy nie daje się sealanta na wosk naturalny. Jeśli ktoś chce użyć i sealanta, i wosku naturalnego, to najpierw kładzie się sealant i dopiero po 12 godzinach wosk naturalny. Nigdy na odwrót. Wosk naturalny (carnauba) tworzy warstwę, która LEŻY na lakierze i przez nią sealant nie złączy się z lakierem. Mało tego, sealanty bardzo często zawierają rozpuszczalniki, które po prostu naruszą wosk naturalny i trwałość ulegnie skróceniu. Jest też wyjątek, jak sealant Opti-Seal (świetny produkt), który można wyjątkowo położyć na wosk naturalny.
Zawsze trzeba czekać 12 godzin, aby nałożyć drugą warstwę. Wyjątkiem jest system Duragloss, gdzie poprzez użycie Bonding Agent #601, drugą warstwę sealanta Duragloss można położyć od razu.