No to ja wkleiłem kilka postów temu wątek kolegi ze 155 który obala Twoją teorię ;)
Printable View
No to ja wkleiłem kilka postów temu wątek kolegi ze 155 który obala Twoją teorię ;)
A nie ma sie co napinac panowie. Pokazcie mi silnik ktory nie ma problemow ? Kazdy silnik ma dobre i zle strony. Nawet najlepszym zdarzaja sie wpadki i nic na to nie poradzimy. Jezdzic i cieszyc sie a wzmacnianie silnika jak juz staralem sie pokazac wogole sie nie oplaca, bo mozna za to kupic druga alfe. Przedwczesne naprawianie to tez troche topienie kasy w bloto w samochodzie z 99-03 roku chyba ze trzymamy go przez kolejne 15-20 lat i liczymy ze stanie sie klasykiem.
Takie opowieści można brać na poważnie, gdyby konkretne auto było w 1 rękach od nowości.
A pokaż mi chociaż jeden przypadek zatarcia, lub innego uszkodzenia silnika u 1 właściciela od nowości auta.
Inna sprawa, jeśli ktoś nie kręci silnika powyżej 3000 obr, to i ciśnienie oleju ma zapewne na super poziomie.
Masz Pablo rację ale drugiej strony nie widzę powodu żeby kłamać w takiej sytuacji.
Kilka silników bezproblemowych by się znalazło :) A te o których tu mowa są wybitnie problemowe. I silniki i ich osprzęt.
Obawiam się że ze wzmacnianiem to jeszcze nie doszliśmy do połowy ceny części :) A gdzie robota? :)
- - - Updated - - -
Masz Pablo rację ale drugiej strony nie widzę powodu żeby kłamać w takiej sytuacji.
Kilka silników bezproblemowych by się znalazło :) A te o których tu mowa są wybitnie problemowe. I silniki i ich osprzęt.
Obawiam się że ze wzmacnianiem to jeszcze nie doszliśmy do połowy ceny części :) A gdzie robota? :)
super ,masz za niskie obroty - ciśnienie oleju będzie zbyt małe,masz za wysokie obroty i deptasz solidnie -film olejowy może zostać zerwany. I jak tu jeździć tym TS-em?
Optymalnie :lol:
Wniosek taki żeby nie jeździć - postawić auto w garażu i tylko na nie patrzeć. Prawda jest taka żeby jeździć i korzystać z całego zakresu obrotów bo jeśli ma Ci się panewka obrócić to to zrobi niezależnie od dbania i stylu jazdy.