Jak wszystkim w życiu :PCytat:
Napisał as
I tak i nie. Jeśli mamy rzeczywiście zamiar dalej się rozpędzac to wrzucanie wyzszego biegu nie ma sensu- pedał wciaskamy mocniej auto pali wiecej.Cytat:
Napisał Tfaruk
JESLI natomiast mamy zamiar rozpędzić samochod, a potem jechac ze stałą prędkością, lub nawet delikatnie zwalniać to pomijanie biegów ma sens.
Za przykład podam służbową Yarisę 1.0 która ma jedną zaletę- chwilowy miernik spalania :)
Jadąc na piątym biegu, przy ok. 90 km/h wskaźnik pokazuje ok. 5l/100km. Co ciekawe, podjerzdzając pod górkę (a wiec wciskajac mocniej pedał gazu) spalanie wzrasta do 7 l. Redukujac bieg do 4, spalanie SPADA do poziomu ok. 5,5 l/100km. Wiele razy zwróciłem na to uwagę i jest to potwierdzenie naszych wniosków, ze każdy motor ma przedział obrotów w których pracuje najepiej. I wcale nie jest prawdą ,ze im mniejsze obroty tym mniejsze spalanie. Za przykąłd można tutaj podajc takze pisanego wczesniej Hundaya.
Z innych ciekawostek zaobserwowanych w tym samochodzie spostrzegłem, ze najlepsze rezultaty spalania daje dosłownie muskanie pedału gazu po rozpędzeniu samochodu. Chwilowe spalanie spada wtedy nawet do ok. 3- 4 l.
Ja często pomijam 2 bieg i 4 (na trasie). Z wyników spalania jestem zadowolony (miasto 9l, trasa ok. 7,3l).Cytat:
Napisał piter34
Pzdr.