Czy górny wąż do chłodnicy powinien być całkiem zimny przed otwarciem termostatu? U mnie grzeje się on zanim jeszcze silnik złapie temperaturę, ale jakoś nie czuć, żeby chłodnica, bądź dolny wąż były ciepłe. Wskazuje to na niedomknięty termostat? Dodam, że w temperaturze ok 0 stopni silnik łapie temperaturę po przejechaniu 8-9 kilometrów (na ogół max 2200 obr, ogrzewanie wyłączone). I jeszcze zasłoniłem ostatnio chłodnicę, żeby sprawdzić czy coś się zmieni, ale nie stwierdziłem nic takiego...
Edit:
Chyba kolega wyżej odpowiedział mi w międzyczasie ;)