Jak was wkurza ciągła ingerencja czujników zaparowania szyby to wyłączcie sobie go i będzie spokój. Można to zrobić w FES wersja od 3.6 w zakładce CAN tam gdzie osiowanie proxy.
Printable View
Jak was wkurza ciągła ingerencja czujników zaparowania szyby to wyłączcie sobie go i będzie spokój. Można to zrobić w FES wersja od 3.6 w zakładce CAN tam gdzie osiowanie proxy.
Odświeżam temat. Ktoś ogarnął jak AUTO się wyłącza? Wydaje mi się że jak ją kupowałem to AUTO nie było włączone :rolleyes:
Polecam instrukcję obsługi i ogarnięcie jak ten system działa, bo nie wiem, czy komuś się chce setny raz tłumaczyć to samo. Ewentualnie wyszukiwarka.
Ja mam wersje przed FL i też jestem pewny na 100%, że udało mi się wyłączyć tryb auto.
Teraz otworzyłem instrukcję (od przedlifta, bo do poliftowego jest trochę inna) i jak byk jest napisane, że napis AUTO znika gdy systemowi klimatyzacji nie uda się osiągnąć żądanej temperatury.
Także nie ma żadnych kombinacji przycisków jak tam kolega wyżej pisał, po prostu jeżeli samochód nie będzie w stanie utrzymać określonej temperatury we wnętrzu(np przez wyłączoną klimatyzację) to napis auto zniknie sam.
Generalnie to nie wiem w czym problem, ja jeżdzę ciągle na full auto, system działa bardzo mądrze, w zime dmucha ciepłe powietrze od spodu aby jak najszybciej nagrzać wnętrze, w lato dmucha zimnym w górę, aby jak najszybciej je schłodzić. Szyby nie parują, wszystko jest ok.
Nie używana klimatyzacja to tylko niepotrzebne wydatki w przyszłości, a silniki w 159 mamy na tyle mocne, że działająca klimatyzacja nie obciąża ich w odczuwalny dla nas sposób.
Też tak uważam że Full auto cały rok działa idealnie. Poza tym Klima jest po to żeby używać. Nie używana klima przez zimę to smród brud i grzyb mogący powodować jakieś choróbska nawet (podobno) w lato . Pozdrawiam
Dużo napisane ale po pierwsze trochę nie a temat a po drugie nie do końca zgodnie z prawdą.
Użytkownikom nie chodzi o to czy tryb automatyczny się wyłącza sam, bo nie potrafi osiągnąć temperatury żądanej (co ma miejsce tylko wtedy, gdy klimatyzacja jest wyłączona a ma uzyskać niższą temperaturę niż temperatura otoczenia).
Większość ludzi potrafi sobie sama obsłużyć nawiewy lepiej, niż to robią czujniki.
Żeby klimatyzacja dobrze osuszała wnętrze (bo o to chodzi przy obecnych warunkach pogodowych) musi być odpowiednia temperatura na zewnątrz i nie może się potem wyłączać (co niestety automat często robi) bo wilgoć powraca do wnętrze ze wzmożoną siłą. Więc albo jeździmy do wyłączenia silnika z klimatyzacją albo suszymy powietrze tylko ciepłym nawiewem.
- - - Updated - - -
To na szczęście Twoje zdanie a nie fakt i jak być powinno.
Zmierz sobie ile potrwa nagrzanie silnika z tą opcją "Full Auto" a ile jeśli przez 1-2 km będziesz miał wyłączone grzanie wnętrza i nawiew tylko zimny i tylko na szyby, żeby nie parowały. Co z tego, że masz od początku otwartą nagrzewnicę, skoro ona i tak ma zimny płyn w obiegu. Więc lepiej jechać chwilę z wyłączonym ogrzewaniem i pozwolić się silnikowi szybciej nagrzać. Wiem, że niektóre wersje mają dogrzewanie dodatkowe (przeważnie JTDm) ale i tak jazda z opcją "Full Auto" opóźnia zagrzanie silnika.
Oczywiście klimatyzacja musi być od czasu do czasu włączona i w sytuacjach ekstremalnych też jej używam, gdy jest zbyt wilgotno w aucie ale nie ma co z tym przesadzać bo argumentów przeciw jest co najmniej kilka.
Dokładnie. To tylko moje zdanie. To że silnik z wyłączonym nadmuchem się zagrzeje szybciej to ja wiem. Ale jak zauważyłeś niektóre mają podgrzewanie dodatkowe i ja z tego korzystam . Jest to świetna sprawa. Wolę żeby mi się trochę wolniej silnik zagrzało a mieć cieplej w kabinie szybciej bo to ogrzewanie działa prawie że natychmiast. Nie leci jakieś gorące powietrze ale zaraz robi się przyjemnie w środku. Masz rację że gdyby tego dogrzewania by nie było to na pewno pierwsze kilometry robił bym z możliwie najmniejszym nadmuchem. Nie pomyślałem że to faktycznie nie we wszystkich autach jest. Pozdrawiam
Ja jedyne zastrzeżenie, jakie mam do tego systemu, to to, że włącza bardzo mocny nawiew, gdy wskazówka od temperatury ledwie się poruszy. Zmniejszam wtedy tylko siłę nawiewu, a później wracam do trybu full auto. Ewentualnie jeszcze czasem wyłączam manualnie klimatyzację, gdy nie jest mi potrzebna. Poza tym sprawuje się świetnie. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby automat sam wyłączył klimatyzację. Widocznie nie miałem takiej sytuacji, gdy uruchamiam auto i temperatura na zewnątrz pozwala na uruchomienie sprężarki, a w "międzyczasie" temperatura spada. Albo miałem taką sytuację, ale tego nie zauważyłem, bo szyby nie zaczęły parować.
[MENTION=17602]m!ke[/MENTION] - sprawdzałeś jak działa to po wyłączeniu w MES?
Ja widzę, że w wersji 3.3 też to jest, jako czujnik mgły...
Muszę sprawdzić, bo u mnie się załącza to automatycznie bardzo szybko i wkurza maksymalnie.
Załącznik 238053
Fakt, że przycisk od sprężarki się świeci nie oznacza, że jest ona włączona (w trybie AUTO), a jedynie, że jest gotowa do działania. Słychać jak jest mało czynnika, że sprężarka włącza się tylko od czasu do czasu.Cytat:
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby automat sam wyłączył klimatyzację