Napisał
jarek1986
mar0s mądze ci wyjaśnia drifter co i ja próbuje Ci wytłumaczyć. Tak gość który mówi przez telefon coś innego niż się okazuje na miejscu jest oszustem,ale własnie i tylko i wyłącznie takie osoby ( które wybiorą najtańsze auto z możliwych) nabijają im portfel.Bo pojechał jeden na swoje szczęscie nie kupił,a przyjedzie drugi trzecie albo ósmy i w końcu nie pojedzie do aso ,auto mu się spodoba i kupi i tyle.Handlarz znów pojedzie do francji czy gdzie tam ,kupi 2-3 letnie rozbite auto z małym przebiegiem i znów znajdzie naiwniaka który to kupi i koło się kręci .