jak wymienialem szybe to o to pytalem ale powiedzieli mi, ze tu nie da sie wymienic zelu
Printable View
U mnie przy wymianie szyby i przełożeniu czujnika żel został wymieniony na nowy. Poza tym zobaczcie sami:
https://www.youtube.com/watch?featur...;v=g_4U4sZ2qmU
Czy pomogła ta wymiana żelu? Mam w swojej też ten czujnik i chyba też ten sam problem co wszyscy, że nie działa prawidłowo. Zauważyłem że jest za mało czuły, szyba musi być mocno mokra żeby wycieraczki się włączyły nawet w najbardziej czułej pozycji, ale zdarza się w ogóle się nie wałczą.
Nadal nikt nie dał jasnej odpowiedzi jak wyłączyć ten shit i czy działaja wtedy wtedy zwykłe czasówki...?
Ja poszedłem w drugą stronę i zauważyłem, że utrzymywanie w nienagannej czystości szyby nie tylko w oklicach samego czujnika, ale w promieniu przynajmniej kilkunasty cm pozwala na jego dość poprawne działanie. I nie chodzi mi tu o błoto, ale zwykły kurz/pył.
Odgrzeję kotleta. Ktoś się uporał z tym czujnikiem deszczu? Ewentualnie udało się mu zrobić czołówkę z regulacją i czy ktoś z Was już wymieniał sam ten żel w czujniki?
Ja najlepiej bym go wyłączył i przywrócił jeśli sie da normalny czasowy włącznik wycieraczek...Jeśli ktoś wie jak to zrobić to niech się podzieli wiedzą;D
Też bym tak najchętniej zrobił :) szukałem w fesie ale nie znalazłem, możliwe że źle szukałem ;)
Podzielę się też swoim małym doświadczeniem z tym (...) czujnikiem. Może nie wielu osobom pomogę, bo 159 mam 2 miesiące i to co poniżej opisze jest banalne, pewnie każdy próbował, ale może ktokolwiek odnotuje poprawę.
Otóż po pierwszych kilku przejazdach w deszczu (które z "pewnych" przyczyn były wyjątkowo nerwowe) rozpocząłem dogłębną lekturę forum. Kalibracje nic nie dawały. Byłem zdecydowany wyłączyć czujnik za wszelką cenę.
JEDNAK pewnego razu po prostu przełączyłem czułość na najwyższą (skrajnie górne położenie pokrętła na manetce) i w żadnym wypadku jej nie zmieniać (ot eksperyment) - wcześniej używałem go na dwóch najniższych myśląc błędnie, że skoro na niskiej działa idiotycznie to im większa tym będzie gorzej i zdenerwowany przełączałem w tą i z powrotem :P finalnie efekt: nie jest idealnie, czasami potrafi zadziałać z opóźnieniem gdy szyba już jest mokra albo wycierać ciągle mżawkę, ALE w 80% przypadków działa zadowalająco, przede wszystkim nie łapie zawiechy zmuszającej do desperackiej chęci wytarcia szyby, ani nie pali suchej szyby najszybszym trybem pracy.
Gorzej jest po zmroku, tu już działa tak 50/50, trzeba co jakiś czas traktować manetkę z palca, ale zrezygnowałem z chęci stałego wyłączenia, co nie zmienia faktu że standardowa czasówka to coś za czym tęsknie.