Wybitnie do sprawdzenia wszystkie połączenia główne masy i klemy na aku.
Printable View
Wybitnie do sprawdzenia wszystkie połączenia główne masy i klemy na aku.
witam po raz kolejny wiec przejechane z 30 km na razie zero błendów ale dławienie na pb masakrayczne zero
prawie reakcji na pedał gazu dławi sie krztusi strzel , na lpg idze dobrze , po odpieciu przeplywki żadnej zmiany.
weź zrób mu reset... i autoadaptację
moze mapy się rozjechały
ok Panowie mam 2 pytania czy przepływomierz ma coś wspólnego z lpg ? tak jak juz kilka razy pisałem na lpg samochód jeżdzi normalnie na pb w ogóle , nawet teraz na jałowym dusi sie i strzela . i czy gdyby byla to sonda lamba czy na lpg tez powino cos byc nie tak dławienia ksztuszenia , dodam ze zeobilem reset map i teraz nie moge ustawic ich spowrotem bo na pb suto nie jedzie ehhhh masakra został mi 1 tydzien do ogarnicia potem wyjazd na urllop tylko zastanawim sie czym jak Alf sie pierdoli ... fuck!!!
1. Czy zrobiłeś to, o czym pisał Danus?
2. Jak zrobiłeś reset? Czy po resecie (odłączasz aku na pół godziny) odpaliłeś na Pb BEZ DOTYKANIA pedału gazu, po czym pozwoliłeś mu chodzić aż do zagrzania (2-gi bieg wentylatora)? Na gorącym powinien już chodzić równo, bez telepania itp.
3. Jeżeli na LPG jest coś zrypane, to może rozjechać mapy na Pb, dlatego jeśli po punkcie 1 + 2 będzie dobrze na Pb, to pojeździj tak z 100-200km i wtedy dopiero przełączasz na LPG, które na wstępie dobrze by było wyregulować.
Z tego co ja wiem to przy rozjechanych mapach odłączenie aku nie wystarczy, tylko jest coś więcej zabawy ale ja się na gazie nie znam :)
Odłączenie aku na dłużej resetuje parametry adaptacyjne, czyli "mapy" benzyny. I o to chodziło. Mapy LPG to inna sprawa, i inne ustawienia (zależne od centralki LPG).
Generalnie chodzi o to, że jeżdżąc na złych mapach LPG można rozjechać mapy benzynowe, a ściślej mówiąc parametry adaptacyjne. Skutek jest taki, że silnik nie chce pracować albo źle pracuje na benzynie.
Do resetu jest procedura. Nie wystarczy odłączyć aku
ok zrobilem ten reset tak jak tomaz napisał.... i teraz jest jeszcze gorzej niż bylo ehhh .. na pb szarpanie i dałwienie zaczyn sie juz od startu na lpg powyzej 3 tysi , na jałowym biegi powyżej 4 tyś nie pójdzi stoi w miejscu , zero błędów ... masakra ....
A nie łapie ci lewego powietrza gdzieś? Kiedyś tak miałem, okazało się, że to uszczelka pod kolektorem ssącym - objawy nie były tak drastyczne, ale chodził jak traktor. Błędów nie łapał, bo jeżeli nieszczelność jest za przepływką, to komp może tego nie wyłapać. Sprawdź dużą harmonijkę i co się da po drodze.
Jeżeli po resecie jest gorzej, to znaczy, że problem nie leżał w mapach, a nowe mapy ustawiły się źle, bo coś jest nie halo. Zakładam, że nie masz jakiś mega atrakcji typu pomylone cylindry (słyszałem już i takie akcje..) więc sprawdziłbym powietrze i paliwo, w tej kolejności. Aczkolwiek np. lejący wtrysk wyeliminował by ci jeden cylinder, a z opisu wygląda jakby ci co najmniej 3 źle pracowały...