Napisał
Pływak
A ile rzeczy udało Ci się "jako tako naprawić" zamiast wymieniać na nowe? Padła Ci już chłodnica oleju czy jeszcze nie? Lubi po pewnym przebiegu poszczać. Używek jak na lekarstwo, zamienników brak, nowa 1200zł :D Jak się udała polatać bo rozszczelnienie jest małe to wyjdzie nas niecałe 100zł jak nie trzeba kupować oryginał. Węże wspomagania? tez czasem nie zakuwałeś w hydraulice zamiast kupować nowych? Również zamienników brak, jako, że często się rozszczelnią to używek w dobrym stanie praktycznie nie ma. Nowy jeden kosztuje 800zł :D I znów jak się uda polatać i zrobią to dobrze zapłacisz niecałą stówkę jak już jest za mocno przewalony trzeba kombinować z dorabianiem lub udać się do ASO :D O takich niuansach właśnie pisze jak ktoś jest kumaty sporo rzeczy ogarnie i zrobi to taniej, a jak nie to będzie płakał i płacił i tego trzeba być świadomym. jeśli ktoś bierze to pod uwagę będzie miał super auto jeśli nie to będzie wylewał żale w internetach :D