166 to super auto, szczegolnie w jtd bezawaryjne i tanie w naprawach (wszedzie pełno anglików).. jedynie przednie gorne wahacze to jakies nieporozumienie..
ciezko niestety znaleźć zadbanego diesla a to jest niestety podstawą przy zakupie alfy..
Printable View
166 to super auto, szczegolnie w jtd bezawaryjne i tanie w naprawach (wszedzie pełno anglików).. jedynie przednie gorne wahacze to jakies nieporozumienie..
ciezko niestety znaleźć zadbanego diesla a to jest niestety podstawą przy zakupie alfy..
Przepraszam z góry za OffTopic, ale chciałem coś dodać a propos dyskusji na temat: który silnik bardziej zanieczyszcza - gnojówkowóz czy benzyniak. Chciałbym zacytować fragment pewnego bloga dotyczącego silników:
Ilu z was chciałoby umrzeć na raka płuc? To właśnie rakotwórcze cząstki stałe emitowane przez silniki diesla są powodem stosowania coraz to wydajniejszych filtrów. Niestety wydajniejszych znaczy też droższych. Niebawem dostosowanie silnika ZS do norm emisji spalin może być horrendalnie drogie.
Silniki ZI nie mają problemu z emisją cząstek stałych, spalanie odbywa się praktycznie bez tworzenia sadzy. Jedynym większym problemem była emisja tlenków azotu po wprowadzeniu silników, z bezpośrednim wtryskiem, pracujących na uwarstwionej mieszance. Zastosowanie turbodoładowania i rezygnacja z uwarstwienia usunęły ten kłopot.
Zauważcie też, że ze względu na własności paliwa (gęstość i zawartość węgla) diesel spalający 6 litrów oleju emituje tyle samo dwutlenku węgla co benzyniak palący 7 na setkę.
cytat z bloga silnika
ps. a wracając do wątku, myślę, że kiedyś będę jeździł albo luksusową AR albo luksusową Lancią... a sylwetka Thesis jest cudowna: majestatyczna, spokojna i strasznie dostojna.
Pozdrawiam,
własnie nosze sie z zamiarem kupna swojej zonce Lancie Ypsilon, bardzo ładne miejskie autko, no i made in italy.
pozdrawiam
dokup włoskie kozaczki i jakiś sympatyczny żabocik
Oba modele mają swój niepowtarzalny styl z tą różnicą, że 166 budzi mniej emocji i praktycznie każdemu będzie się podobała. Thesis rozwala mnie swoim zaawansowaniem w zakresie elektroniki i różnego rodzaju gadżetów. W tym względzie 166 jest po prostu przeciętna w swojej klasie. Niestety jest też różnica w zastosowanych materiałach wnętrza na korzyść Lancii, choć jak to we włoskim bolidzie nie idzie to zawsze w parze z dokładnością ich spasowania. Niewątpliwie pod względem bajerów i elektroniki Thesis jest o wiele bardziej zaawansowana, np o ile pamiętam była pierwszym autem seryjnym w którym standardowo montowano biksenony. No ale mówimy o autach z których jedno weszło na rynek w 1998 a drugie bodajże w 2001 roku.
Ale gdyby popatrzyć na te dwa auta obiektywnie to tak naprawdę porównanie ich nie ma najmniejszego sensu i wybór dla potencjalnego kupca powinien być z góry jasny. To tak jakby porównywać MB z BMW. 166 to piękniejszy odpowiednik E39 czyli usportowiona limuzyna. Dlatego mamy możliwość otrzymać silnik 3.0 czy 3.2 w manualu, czego w Thesis nie uświadczymy. Druga sprawa, to ciężar i wymiary - Thesis to duża i ociężała limuzyna w której silnik 3.2 w automacie daje gorsze osiągi niż 166 z 2.5 V6 w manualu. Nie oszukujmy się te dwa modele były przeznaczone dla różnych klientów, dlatego zresztą np V6 w Thesis mają obniżoną moc w stosunku do 166. Tak naprawdę model ten miał być pomiędzy klasą wyższą i luksusową, a wynikało to z polityki Fiata wg którego jak wiadomo Lancia miała produkować auta typowo nastawione na komfort.
Tak na marginesie - szkoda, że nie rozpoczęto produkcji Thesis w wersji coupe, to dopiero było piękne auto :) http://www.cwwcardesign.com/cars/lan...sis_coupe.html
Clarkson napisał:
,,Alfa Romeo jest jak film porno w hotelu, ale Lancia to filmik wygrzebany z najciemniejszych zakamarków internetu''
Miał na myśli, że Lancia jest bardziej hardcorowa...
Ja sam ostatnio lubuję się w modelu Kappa Coupe ;)
Ale Alfa zajmuje szczególne miejsce w moim sercu
W dodatku tani, i bardzo ładny rarytasik :) Bardzo mi się spodobała :)
Wracając do tematu...
Można krytykować politykę Alfy Romeo, ale Lancia wypuszczając nową Deltę też się nie popisała, bo to na pewno nie jest legendarna Delta jaka królowała przed laty...
Można mieć tylko nadzieję, że Integrale wróci.
Stylistycznie, włoskie samochody triumfują, nad resztą świata.
W Nowych Alfach najbardziej przybija mnie silnik :( Bez tzw. klarnetów, chromowanych kolektorów dolotowych, teraz jest tam sam plastik :(
Jeśli chodzi o auta sprzed lat miałbym problem z wyborem:
-Alfa Romeo 75
-Lancia Delta Integrale