Dla zainteresowanych, instalacja z montazem kosztuje okolo 6000zl. Na biegu jalowym i na wysokich obrotach pracuje na benzynie, a tak na gazie. Czyli srednio sie oplaca
Printable View
Dla zainteresowanych, instalacja z montazem kosztuje okolo 6000zl. Na biegu jalowym i na wysokich obrotach pracuje na benzynie, a tak na gazie. Czyli srednio sie oplaca
W kwestii technicznej nie ma jej nic poważnego do zarzucenia ale i tak najwięcej zależy od tego, kto i jak ją zamontuje.Cytat:
Napisał kacprzak3
---------- Post added at 10:33 ---------- Previous post was at 10:30 ----------
Właśnie o to mi chodziło, że przy takim koszcie z montażem i jeszcze minimalnym zużyciu benzyny zwrot tej instalacji odsuwa się daleko w czasie i przebiegu. Do auta o wartości np 50tyś i przebiegach rocznych minimum 30tyś można nad tym pomyśleć ale ile jest takich AR w benzynie...Cytat:
Napisał kacprzak3
Ja nie mam JTSa i też mam tak ustawione LPG, może i mniej się opłaca, ale wtryski benzyny są regularnie przesmarowywane :)Cytat:
Napisał kacprzak3
Połowa wartości auta... (156)Cytat:
Napisał kacprzak3
Tylko że w przypadku wtrysku pośredniego nie ma takiej potrzeby tak naprawdę. Wystarczy od czasu do czasu zrobić chociaż 10 km na benzynie i jest git, a wtrysk bezpośredni potrzebuje prawie że ciągłego "smarowania" , dlatego musi co chwilę podać dawkę benzyny.
Dwa tygodnie temu zakładałem LPG córce do Peugeota 106 .Cytat:
Napisał cuoreventi
Koszt instalacji 1550zł a Peugeota 1200zł zł to jest dopiero przebicie.
Ale to druga generacja to co tu porównywać.Cytat:
Napisał Dariusz156
Jak zrobią w końcu do jts instalkę tak jak do grupy VAG to bedzie narescie wiekszy wybór silników do zagazowania:P
Ciekawe czy w ogóle zrobią bo jednak JTS ów jeździ znacznie mniej niż VAGów. Mnie by chyba nabardziej cieszyła sprawdzona V generacja, niż kombinowanie z przełączaniem gaz/benzyna i pracy mieszanej.
W sumie teraz jak się chce LPG to w 156 1,8 lub 2,5. Nie wiem czy nie lepiej zamiast czekać i liczyć na niepewne instalacje dla 159, nie lepiej kupić 166 z końca produkcji z prawdziwym alfoskim silnikiem V6 i bezproblemowym gazem. Trzeba obiektywnie stwierdzić ze kiepski wybór w nowych alfach dla miłośników benzynek:) praktycznie brak wyboru. bo jak to jeździć alfą z GM. :)
No i tutaj się zgadzam z Kacprem... Lipa z tymi silnikami, a najgorsze jest to że patrząc na najnowsze modele - Julka, Mito , wcale nie ma tendencji do tego żeby zrobić jakąś "własną" V6 dobrą (już nawet z tym bezpośrednim wtryskiem) tylko ciśnięcie turbo do 4 garków... bo taka moda ;/ głupia moda.
Dlatego jak dla mnie, dobra będzie GT z 3,2 V6 na kolejne autko :D
Tym bardziej,że te silniki/ V6/ się super gazują