Będzie !! A jak spowszednieją zawsze można dodać ,,małe conieco'' :)
Printable View
Polecam benzynkę 2.2 JTS. Motor jest mega elastyczny, lubi być kręcony jak również dobrze się czuje w dolnym zakresie obrotów:)
185KM tez fajnie ale na dieslu mozna wiecej pojezdzic i konikow troche wiecej :)
Moje średnie spalanie(podjazdy,dojazdy 25 km'trowe) przy normalnym traktowaniu 10-11. Motor Diesla o podobnej mocy to 2.4 JTD (trochę mocniejszy) jednak trzeba dodać, że przykładowo 100 KM w dieslu nie będzie równoznaczna ze 100KM w benzyniaku. Chodzi mi o odczuwalną moc w czasie jazdy, a 200 KM nawet i w Dieslu moim zdaniem też musi coś szamać :D
Na powietrze nie jezdzi ;) ,nigdy nie sprawdzalem co do jednego ml.litra,ale napisze jakie spalanie mniej wiecej wychodzi ze wskazan komputera w moim 2.4 z 200 konikami :),
miasto 8,5-9 i nie zejde nizej bo mam taki charakter,spokojna równa jazda w trasie (130-140 autostrady)7,5-8,co ciekawe ze przy 210km/h (autostrada niemcy oczywiscie) wskazania wachaja sie na poziomie 13-14 litrów(4000 obr.)na 6 biegu,czyli nie jest zle ;).
Jak na wagę autka 1630kg to naprawde niezly wynik.
Jestem na etapie myślenia o virusie,ktory obnizylby również spalanie.
NO to widze ze ciekawe ma spalanie ten 2.4 silniczek, jak na moj gust to calkiem przyjaznie kieszeni i srodowisku :P. A co do tych 200 czy 210KM to mysle ze jest w pozadku z przyspieszeniem i odczuwalna moca, mysle ze duzo nie bedzie sie roznic od Benzyny, niewiem czy wogule bedzie sie roznic. A co do 400Nm to mysle ze dosc to idze hehe :)
Interesuje mnie co to za zólte kontrolki tam sie zapalaja na tym filmiku, jedna chyba jakby od spryskiaczy lecz niejestem pewny a druga ?? moze od kontroli trakcji niewiem.
http://www.youtube.com/watch?v=VHLplhsuPz4&NR=1
tak to kontrola trakcji gdy kółka szoruja o asfalt no i płyn do spryskiwaczy. ps moj 1.9 klekot z nową mapą niechce zejsc poniżej 7l :D ale to oczywiście wina mojej prawej stopy (coś z nią chyba nie tak) więc 2.4 to zapewne 8l i wiecej, no chyba że ktoś nosi naprawde lekkie adidasy :rolleyes:
hehe mysle ze az tak ciezkiej stopy niemam, raczej nie swiruje, jak juz to z jedyneczki lubie tak z 3-4 tys obrotow ale tak zebym jakos szalal to raczej nie. Naczym mi zalezy w tym 2.4 to to zeby mial wlasnie fajne przyspieszenie odczuwalne.
Ps. tez mialem rovera 75 z silnikiem 2.0 benzynka i tam chyba bylo z 185KM ale powiem szczeze ze straszna lipa sie okazal ten samochod "masakra"