Oj była gorąca! dzięki wszystkim.
Fotek jeszcze nie zrzuciłam. Ale zaraz się pozbieram, coś stworzę i się podzielę. :)
Printable View
Oj była gorąca! dzięki wszystkim.
Fotek jeszcze nie zrzuciłam. Ale zaraz się pozbieram, coś stworzę i się podzielę. :)
:d :d :d
:d:d
:d
emoty mi się nie wyświetlają
potem napiszę więcdej
emoty stwierdziły, że z tak nie kulturalnym Panem nie będą współpracować! ;D Przeproś za grzechy!
http://picasaweb.google.pl/115004532...91/Kopiec0210# - zrobiłam to szybciej niż myślałam :)
Zimno było ale warto było:) koty na grillu tzn mięsko :) bocian czekamy na skruchę :)))
jak to "czekamy" - toż ja się zaraz po skruszyłem i szkoda mi było kolegi że tak odjechał
szkoda tylko , że szanowna koleżanka tak jakoś mniej humoru miała i na dowcip "fochem" zareagowała
ale mniejsza z tym
dżordżu - karkówka z kota była super
wuszt - z psa polanego moczem jeszcze lepszy
ale papier to już był "best of the best" - można było sra.... do woli
aha - gdyby nie marcin to bym do domu ze czi dni wracoł - dziękuję :-)
faaaaajnie było
ducato prawie umyłem
wice żech powiedzioł
kunia śmierdzącego żech przeniós :P
i moplika żech wazelinom wypucowoł :P
i nie wiym co jeszcze
edit:
już wiym
pozdrowiomy ekipę ( 2 os ) z rosso bi em wu - wesoło my mieli
No no fajnie było :) atmosfera cieplo ale na placu zimno. Cza sie łoblyc ciepli.
cza było do tego bi em wlyź - to by może i ciebie ta pani łogrzoła
jo wzioł do serca słowa dżordża , że trza humor przywieź - no to żem przywióz , hyba nawet za dużo jak się okazało :rolleyes:
abo ktoś inny mioł go za mało i tak wyszło :D
ku-ku-kurde, a-a-a-a j-j-j-ja od d-d-d-dwóch go-go-go-godzin próbowałem sobie przypomnieć o czym był ostatni kawał :rolleyes:
a tak w ogóle to fajno...fajno było, dzięki za spocika, mam nadzieję że jeszcze uda nam się na jakiegoś grilla wpaść - chociaż z wolnymi sobotami u mnie ciężko (nawet dziś przypadkiem się udało)
no i oczywiście pozdrawiamy gwiazdy wieczoru z bi em ;)
jakie gwiazdy ?
gwiazda była jedna
drugi - to był gwiazdor
marcin - o koniu śmierdzącym był co leżał przy ulicy ffff fffff ffffff
\
aż go w końcu przeniósł
a wcześniejszy o pożarze na grubie
łoj dana łoj dana ... :D:D
dziękuję za dowóz do domciu
no właśnie jak żeś wcześniej napisał o przenoszeniu konia to sobie przypomniałem
a co do podwózki - cała przyjemność po mojej stronie...