-
Skoro na odpiętym przepływomierzu idzie dużo lepiej to ewidentnie masz przepływomierz do wymiany - nie kupiłeś go przypadkiem na allegro? Nr boscha do tego silnika (wyprodukowany od V1998 do IX2000) to 0 280 218 019. Cena hurtowa boscha to 344.33zł. Jesli miałeś prawidłowy i uległ uszkodzeniu zastanów się czy przypadkiem nie masz:
-założenego stożka zamiast zwykłego filtra powietrza
-założonego filtra bawełnianego, nasączanego olejem (np K&N), zamiast filtra papierowego
-nieszczelnej puszki filtra
Wymienione tupowyżej sytuacje prowadzą do uszkodzenia przepływomierza.
-
oddałem przepływomierz na gwarancje Boscha więc może się okaże co i jak. Nie orientuje się czy normalnie ta rzecz ma gwarancje czy tylko w moim przypadku zakład mechaniczny w którym kupowałem zrobił mi taką niespodziankę ?
-
rolfik jak warsztat mechaniczny ci kupil przepływomierz to z Boschem miał on tylko wspólny napis na obudowie - założę się że był to chiński produkt z allegro...
-
Witam jestem tutaj nowy a juz dalem ciala bo nie doczytalem ze przeplywomierze firmy MTM to badziew!!A tak juz na marginesie to niestety ale kupilem takie cos i teraz mam pytanie ma to sens zeby go wogole podlanczac???
pozdrawiam
-
Jeśli możesz, to oddaj ten badziew i kup oryginał boscha. Duże doświadczenie w testowaniu takich podróbek ma kolega bubu 321 - zobacz, jakie wykresy zamieścił 10.11.2007 r.
-
no wlasnie widzialem i po tych wykresach kopareczka mi opadla badziew nieziemski!!tez dlatego wogole nie bede tego montowal bo szkoda mi samochodu!!poprostu odam lub sprzedam dalej:)!Bo wsumie problem ma taki ze po pierwsze chyba nikt tego nie wymienial od 1999 roku a dwa mam problem z orbotami to znaczy od czasu do czasu lubi sobie szarpnac na niskich obrotach na 1 lub na 2 i wyczytalem ze prawdo podobnie moze to byc przyczyna tych szarpniec.wiec chcialem sprawdzic czy naprawde to jest to.
jeszcze jedno pytanie bo w sumie nie da rady tego jakos przeczyscic itp??to pytanie to juz z czystej ciekawosci??.
pozdrawiam
-
Jesli masz na myśli swój stary przepływomierz, nie ten nowy.
To tak nic mu nie zaszkodzi, z doświadczeń na forum wynika że czyszczenie metodą klasyczna powoduje szybszy zgon pacjenta.
a ja tam sie upieram przy swojej metodzie czyszczenia, wanienka ultradzwiękowa.
Nie mam jak tego praktycznie sprawdzić, bo mój przepływomierz idzie jak burza.
Za to testowy nie wytrzymał próby rozebrania na części elektroniczne.
Przed takim czyszczeniem warto pomierzyć przepływność jego przed i po operacji czyszczenia.
Aby coś zostało dla potomnych.
-
no wlasnie chodzi mi o ten stary przeplywomierz i jego czyszczenie.nowy ktory kupile okazal sie badziewiem nawet nie bede go montowal bo szkoda mi auta.wiec z czystej ciekawosci pytam czy da rade wyczysci ten stary jakos.bo jak nie to nie to bosha kupie i koniec.czytalem ze psikaja WD-40 czy to prawda i co to daje bo moim skromnym zdanie to tylko pogorszy sprawe bo przeciez WD-40 nadaje sie do smarowania i kazdy syf ktory jakos sie przedostanie przez filtry przykleji sie do czujnika i bedzie sial zament ale nie wiem.chyba jednak kupie nowy:D
pozdrawiam
-
Jeśli już czyścic to eterem lub czystym spirytusem, a nie WD40. Niestety po czyszczeniu większość przepływomierzy nie nadaje się już do użytku - te części wytrzymują 60-80tys km i po tym czasie jedynym sposobem naprawy jest ich wymiana
-
a mam jeszcze jedno chyba ostatnie pytanie czy wine ponosi przeplywomierz za szarpanie na niskich obrotach??bo wlasnie nie jestem pewien czy to jest to.
pozdrawiam