Moja w tym roku przy -15 normalnie bez problemu odpala i w tamtym roku przy -25 też za pierwszym razem bez problemu
Printable View
Moja w tym roku przy -15 normalnie bez problemu odpala i w tamtym roku przy -25 też za pierwszym razem bez problemu
Odpala od strzala - jak wiekszosc dobrze utrzymanych benzyn ze sprawnym akumulatorem. Bol to centralny zamek, przymarzajace drzwi i marznace od srodka szyby. No i silowniki tylnej klapy tez klekaja w takie mrozy.
Złego słowa nie powiem! :) Odpala bez problemu, przez śnieg ciśnie jak czołg (dzięki Ci Panie za ASR) chociaż przez niskie i twarde zawieszenie w zakręty wchodzę z duszą na ramieniu, nawet jak prędkość prawie zerowa:)
Do minusów zaliczam to, że spryskiwacze zamarzły i nie mam ich jak rozmrozić, na parkingu w CH nie dało rady, w garażu też zimno. Kto by pomyślał, że tak będę tęsknić za możliwością spryskania szyby.
A tak poza tym Bella wyglądała dziś jak wydobyta właśnie z kopalni w Wieliczce. Bidulka...
ja problemu z odpalaniem nie mam :) ogolnie tez moja pierwsza zima z Alfą :) najgorsze to ze montowalem oslone pod silnik i czasami troche trze... no i trzeba przyzwyczaic sie do nizzszego auta :) poprzednie mialem wyzsze i o nic sie nie balem a tu trzeba troche uwazac :) no i najlepsze podjezdzam na stacje zatankowac pociagnelem uchwyt do otwierania klapki od wlewu paliwa ide wlac a tu dupa zamkniete i tak 3 razy latalem od drzwi do klapki az w koncu wrocilem do domu i musialem popsikac odmrazaczem... wd40... i pomogle ;] no i jeszcze zamarzly mi spryskiwacze szyb ;/..
Ljudi, co wy z tymi zamarzającymi drzwiami?? w zyciu, nigdy nie zamarzną, jesli przed mrozami dokładnie posmarujesz uszczelki drzwiowe, również te, umieszczone nad drzwiami, w obrysie dachu gliceryną. Są co prawda silikony w sprayu ale to dziecinada. Kupcie w aptece buteleczke gliceryny, weźcie szmatke i zejdzie wam góra pięć minut aby nasmarować uszczelki drzwi.
Potem przy minus 30 nawet zawsze bez problemu się otworzą.
Ja już nie mogę patrzyć na moja smarkatkę ale całe szczęście jutro notariusz i wreszcie będę miał garaż ! :D jutro wszystko ładnie się rozpuści.
wczoraj było ze 2cm sniegu więc jak żona mnie obudziła o 5 że trzeba wstac odśnieżyć bo ma po kolana śniegu to nie uwierzyłem. Potem okazało sie że ona szła bokiem to miała po kolana bo ja żeby wyjechac autem musiałem odśnieżyc środek podjazdu i było sniegu po pas. Alfa ledwie odpaliła światła przygasły ale poszła za pierwszym razem
Moja wczoraj po ponad 14 godzinnym postoju pod firmą (Kraków) ledwo odpaliła, ale udało się jej zaskoczyć przy pierwszej próbie. Stawiam na aku :) Dziś bez zająknięcia (postój 7 godzinny). 159 na zimowych drogach daje sobie świetnie radę. Prowadzi się pewnie. Nawet te klamki, spryskiwacze, drzwi, szyby i inne takie nie zamarzają jakoś straszliwie :)