http://www.m.iparts.pl/auto-czesci/s...83-100113.html
Printable View
axel83 ja mam komplet używanych za 200zł.
Przednie od TI a tył prawie nowy Eibach.
Autko siądzie Ci niżej jakieś 30mm.
Jakie wybrać sprężyny na przód do mojej belli Monroe czy Kayaba?
Nie różnią się znacząco ceną, ale czy jakością?
Monroe 150-160zł/szt.
Kayaba 170-190zł/szt.
Mam dosyć nisko przód chyba ktoś musiał przycinać kiedyś sprężynę, ale to już nie u nas w polsce;) bo widziałem rdzę tylko na końcach w górnej części sprężyn przednich. Zbliża się zima więc nie chcę załatkić miski olejowej i przy okazji robić za pług;)
A ja mam zgoła inne pytanie. Jeśli pęknie sprężyna to auta siada całkowicie czy może obniżyć się "nieznacznie"? Przy jednym kole Alfa siedzi mi ok. 2cm niżej niż reszta.
U mnie najpierw siadł nieznacznie, sprężyna jakoś się trzymała, potem na jakiejś większej dziurze sprężyna wyskoczyła ze swojego mocowania i dalsza jazda była możliwa tylko przy zachowaniu dużej ostrożności. Widać to na zdjęciach, które kiedyś załączałem w jakimś temacie:
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1243727
Załącznik 148533
Załącznik 148532
Załącznik 148534
@wawraf - wszystko zależy od przypadku. U mnie z przodu róznica prześwitów ok 1.5-2cmcm, potrafiłem zahaczyć nawet o najniższe "hopki". Z tyłu poszła jedna w pierwszym zwoju, różnica ok 1cm, więc mało zauważalna, ale w aucie dość głośno tłukło. Ale jak widzisz po przypadku kolegi jahu, może się to skończyć dużo gorzej.
U mnie poszedł właśnie lewy tył
Różnica mała 1-1,5 cm ale skrzypi jak wóz drabiniasty :)
U mnie też lewy tył, i fakt - dźwięk jest irytujący na max ;-) A jeszcze bardziej irytujące jest poszukiwanie sprężyn, bo mi zajęło ponad tydzień zlokalizowanie gdzieś stanów magazynowych. Ale wrzuciłem Lesjofors i jest git. Parę dni zajęło nim odpowiednio przysiadły do stanu normalnego, więc to też czas wytężonej uwagi, bo na 16" "nosek" potrafił zahaczyć wówczas.
U mnie pękł prawy tył i nie było nic widać, wyszło to przez przypadek bo zaczęło "coś" skrzypieć czasami na większych dziurach i dopiero na kanale okazało się, że pęknięta sprężyna ocierała o amortyzator. Ale przez to że pęknięcie było na ostatnim zwoju, auto wysokościowo i w prowadzeniu wyglądało normalnie.
Ale dla potomnych, podam swój przykład żeby inni nie mieli tego problemu. Mianowicie mechanior sprawdził mi oznaczenie sprężyny jako dwie żólte i jedna zielona kropka. Obdzowniłem większość sklepów z częściami do Alfy (te polecane na forum także) i nikt nie miał ani nowej ani używanej sprężyny z takim oznaczniem.
W końcu kupiłem po VINie w ASO, komplet chyba 600 czy 700 zł i jak przyszły to okazało się, że mają dwie żółte, jedną zieloną i jedną niebieską kropkę. Po demontażu mojej oznaczenie było to samo tylko mechanik "nie dojrzał" tej niebieskiej kropki, przez co przepłaciłem na ori :/
Ja wracam z innym pytaniem. Francuscy specjaliści z FIATa stwierdzili, że wszystkie sprężyny są OK, a do jedyne co w zawieszeniu kwalifikuje się do wymiany to amortyzatory :/
Zanim jednak udam się do kolejnych znachorów może wiecie koledzy co jeszcze oprócz sprężyn może być przyczyną różnicy wysokości? I czy przód siedzi fabrycznie niżej od tyłu?