-
Cybanty wymieniłem - na niewiele się to zdało gdyż na dole nie było dymu, ale po odpięciu aku i ponownym podłączeniu dymu zero:confused: wtf?? Nie wiem co mam o tym sądzić, nawet jak przed chwilą wracałem z pracy w lusterku nawet mgiełki (za jadącym za mną autem zwłaszcza ksenon pięknie było widać dym). Komp się zresetował czy co?? Czasem jej nie rozumiem choć mocno się staram....
-
W jtd podobno nie ma danych adaptacyjnych, wiec raczej nie miało sie co zresetować :)
A dlaczego myślisz, że to nie jest pozytywny skutek uszczelnienia dolotu?
-
Gdyż po wymianie rozgrzałem auto i się przejechałem, nie było poprawy. Chciałem wyczyścić czujnik ciśnienia odpiąłem aku wykręciłem go z kolektora był czyściutki (egr zaślepiony) szmata na kij i wyczyściłem kolektor (niewiele sadzy). Złożyłem wszystko do kupy odpaliłem przejechałem się i rewelacja brak kopcenia. Błędów zero więc nie stykanie pinu w czujniku odpada pierwsze co mi przyszło do głowy to zaadaptowanie przepływki (wymieniona 3 dni temu na ori.)
-
Grunt, że nie kopci, bo przecież o to chodziło. Nieprawdaż?
-
Nie no rewelka ogólnie, ale wiesz nie wiem jak to się stało i nie daje mi to spokoju. Oby nie wróciło........a kysz:)
-
Ja stawiam jednak na cybanty. Z tym dymieniem przy pierwszym uruchomieniu po wymianie było u mnie podobnie. Możesz przeprowadzić eksperyment i założyć stare - sprawa sie wyjasni :)
-
jak będę miał chwilę i mrozy nie przyjdą pobawię się i zobaczę.