Pomyśl nie o remoncie silnika tylko o jego wymianie na 8v to tez wskrzesi 155 i myslę że to opcja tańsza i mniej ryzykowna
Printable View
Pomyśl nie o remoncie silnika tylko o jego wymianie na 8v to tez wskrzesi 155 i myslę że to opcja tańsza i mniej ryzykowna
Tak jak pisałem wcześniej, jedyne rozwiązanie rozsądne to wpakowanie 8v.. Bo raz że silniki wytrzymałe i praktycznie bezawaryjne, do tego koszt mniejszy niż remont takiej jednostki, która ma w sobie zmielone wnętrzności.. Powiem Ci tak, przeszczepienie używanego i sprawdzonego motoru 16v z wymianą rozrządu i wariata, pasków etc, sprawdzeniem pompy oleju i ewentualnie jej wymianą, wszystkie paski i uszczelki to około 4000zł wzwyż... A wsadzenie 8v będzie sporo tańsze i pewne..
Albo kup sobie po prostu 155 8v, znajdzie się jakaś ciekawa pewnie koło 3k zł a tę sprzedaj na części.. Wszystkie rozwiązania są przykre :(
Jedyne rozsądne rozwiązanie to zrobić jej remont i trzymać w oryginale,albo kupić 8v.a nie ratować jakimiś przeszczepami i też nie wiadomo co z tego wyjdzie,i na jak długo.
Może ktoś by zaproponował jakiś dobry rabat na graty do serducha,bo to też ważna kwestia co i za ile.chyba jest tu taki ktoś?
Jeśli chce zostać przy 155 to nie ma wyboru musi szczepić silnik względnie najbardziej bezpieczny.Moim zdaniem V6 byłby idealny ale niestety coś za coś Spalanie :D
W głowie to on ma poukładane, gorzej wygląda jego portfel