Podczas wymiany zlałem 2,5l i tyle samo wlałem z powrotem.
Printable View
Podczas wymiany zlałem 2,5l i tyle samo wlałem z powrotem.
Jeszcze pytałem fachowca czy na pewno warto wymieniać olej w skrzyni wbrew obiegowej opinii ASO to powiedział, że w naszych skrzyniach warto.
Jest lepiej, ale nie jest idealnie, szczególnie zimą po starcie dwójka potrafi przyhaczyć. Jak się rozgrzeje, to jest dużo lepiej...
Nie narzekam, bo jakiś czas temu jeździłem Mitsubishi teściów (Carisma, nie najmłodsza, ale z rozsądnym przebiegiem). Chyba bym się zastrzelił z taką skrzynią: szukanie biegów, dźwignia lata jak szalona. Coś chyba jest na rzeczy, ale fachowiec uparcie twierdzi, że ten typ tak ma...
wiecie co .. już kiedyś pisałem że olej w skrzyni pełni takie same funkcje jak olej silnikowy.
tzn zmniejsza tarcie i odbiera temp z współpracujących elementów a następnie ją oddaje oddaje. I tak w koło.
Więc jakiż to sztański olej jest w skrzyni który nie ulega degradacji ? i ma takie same właściwości przy przebiegu 5 tys km i 200 tyś km ?
Fakt, w skrzyni panują znacznie niższe temp ale proces stażenia dotyczny wszystkiego. jak opon tak i oleju czy to w skrzyni czy to w silniku.
Więc jak ktoś pisze że oleju w skrzyni sie nie wymienia powinien sie trzepnąc w łeb.
da sie ale dużo gimantykowania. Ogólnie korek wlewu jest pod podstawą aku. Ale można też to zrobić przez czujnik wstecznego.
W instrukcji Opla znalazłem, że powinno być 2.5 litra. W instrukcji do AR wskazane 2.3 litra. Skrzynia niby ta sama (M32) :) Tak czy inaczej - fachowcy spuścili co było (wg eLearn wtedy w skrzyni zostaje 0.2 litra - wszystkiego się zlać podobno nie da) i wlali 2 litry. Podejrzewam, że nie chciało im się trzeciego opakowania oleju otwierać.
Co do haczenia przy próbie wbicia drugiego biegu - przy zimnym oleju mam to samo. Po krótkiej przejażdżce jest już dobrze.
Na AlfaOwner też pojawiają się wartości 2,3 l (wymiana oleju) i 2,5 l (sucha skrzynia). Nie przypominam sobie, żeby u mnie demontowali akumulator, ale u mnie benzyna ;)