Printable View
ja mam problem z przegrzewającą się V6 z tym, że potrafi się nagrzac tylko w korkach do 110-115 potem włącza się 2 bieg wentylatora i temperatura spada do około 95, w trasie im szybciej jadę i większy jest nawiew powietrza na chłodnicę tym mniejsza temperatura, problem jest tylko podczas jazdy po mieście, 4-5 i około 120-150km/h temperatura lekko poniżej 90…co o Tym sądzicie??
Albo pompa do wymiany albo chłodnica - raczej chłodnica
Pamiętajcie o tym, że wskaźnik kabinowy w NIE MOŻE być podstawą do uznania sprawności/niesprawności termostatu lub innego elementu układu chłodzenia! Jego dokładność jest śmieszna... Przekłamanie jest zmienne i sięga nawet 15'C!
Dotyczy to oczywiście omawianych tu Alf ;)
Pompa to raczej nie. Zakładając, że się całkiem nie rozpadła (wtedy silnik przegrzewałby się non stop), to jej awaria ujawnia się raczej nie w korku, a przy pałowaniu na trasie - kiedy jej wydajność jest zbyt mała w stosunku do wysokich obrotów silnika. W korku i przy niskich obrotach jeszcze sobie jakośtam tłoczy ciecz chłodzącą.Cytat:
Napisał Maciek-156
Natomiast zamulona lub skorodowana chłodnica będzie się objawiała właśnie przegrzewaniem silnika na postoju.
Ja mam 156 2.4 JTD 20V i choćby nie wiem jak jechał temperatura silnika cały czas wskazuje 70 stopni. Chyba troszke za mało? W sumie nie przeszkadza mi to ale zastanawiam sie czy nie ma to jakiegos zlego wplywu na auto.
Podepnij komputer i sprawdx jaką temperaturę widzi ECU - zanim wydasz ok 400zł, bo tyle kosztuje nowy termostat z czujnikiem do M-jeta
U mnie temperatura taka sama....przeczytałem pare postów i nie jestem pewien czy dobry termostat czy nie....po około 3km wychyla się lekko ponad 50 stopni wydaje mi się,że długo sie nagrzewa ale w końcu ma 70:confused:Cytat:
Napisał borovic
Ja mam bardzo często podobną sytuację... po 10km spokojnej jazdy temperatura według wskaźnika to jakieś 70-75 stopni, ale osobiście tym wskaźnikiem się w ogóle nie przejmuję, bo on tak samo przekłamuje, jak wskaźnik paliwa (ma się świecić przy 9 litrach, a świeci, gdy jest w baku 12-13 litrów ropy). Wracając do temperatury 70 stopni - zrobiłem w ten sposób już ponad 35 tysięcy km i za każdym razem pytam mechaników po przeglądzie o chłodzenie silnika i cały czas twierdzą, że w normie.Cytat:
Napisał krzys-krzys
Nie szukajmy dziury w całym :)
Pozdrawiam,
Kolego, oprócz mojej 20V jeździłem jeszcze 2 innymi i wszystkie pokazywały temp uznaną na tym forum jako 70st. Kiedy na wskaźniku jest "70" unidiag pokazuje 83-85st, więc wszystko jest ok. Lepiej wydać 40zł na kabel niż 400 na termostat.Cytat:
Napisał walendi
Zaniżanie temperatury występuje w całej skali, ale to dobrze bo nie katujemy przecież naszych Belli dopóki nie są rozgrzane :)
Pozdrawiam
podepnę się pod temacik. mam TS-a i nie wiem czy mam sprawny termostat mianowicie szczegulnie w mroźne dni gdy odpalam rano belle i ruszam do pracy po ok 3km temeratura zaczyna rosnąc wszystko fajnie ale gdy już jadę szybciej (teren niezabudowany) temperatura oscyluje przy ok 50-60 stopni i ani drgnie, zatrzymam się, temperatura rośnie do 90 i już stoi, chyba, że ruszę dalej w trase i znów spada. po trasie 20km nie może dojśc nawet do 70, dodam że w kabinie jest niemiło.