Kiepsko położony PlastiDip własnie będzie miał fakturę, która nie wygląda dobrze - wygląda źle. Natomiast dobrze położony jest gładki. Z tą folią za 200zł na całe auto jeszcze się nie spotkałem - możesz jakiegoś linka podrzucić?
Printable View
Kiepsko położony PlastiDip własnie będzie miał fakturę, która nie wygląda dobrze - wygląda źle. Natomiast dobrze położony jest gładki. Z tą folią za 200zł na całe auto jeszcze się nie spotkałem - możesz jakiegoś linka podrzucić?
1. Nakładałem folię różnych gatunków i jakości na te same elementy. Małe coś trochę skomplikowane momentami. I naprawdę ta lepszej jakości folia się sprawuje dużo lepiej. Zwłaszcza w krzywych elementach, gdzie trzeba ją lepiej naciągnąc i mocniej nagrzać.
2. Szczerze mówiąc to nie spotkałem się z tym. ja kupowałem kawałek 100 cm x 30 cm i dawałem za to jakieś 50 zł. Poza tym trzeba też zwrócić uwagę na fakt, że nie każdy zakład podejmie się wyklejania samochodu nieswoją folią (tą tańszą), bo po prostu nie gwarantują tego, że sprawdzi się ona na aucie, a oni jednocześnie stracą dobrą opinię. No chyba, że taki zakład sam sprowadza folie gorszej jakości. Ja rozmawiałem z majstrem, który sprowadzał tylko jeden, drogi rodzaj folii i na innym nie chciał robić.
3. Niby tak, ale taki laik naprawdę musi się nakleić tych małych elementów, żeby potem dobrze okleić zderzak czy maskę
4. Suszarki drugiej połówki się przegrzewają i psują :D wiem, bo załatwiłem tak dwie :P Ale fakt, faktem, że opalarka kosztuje jakieś 50, a reszta to już grosze. Ale o tym, że to już drobne koszta wspominałem wcześniej
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/12/28.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/12/29.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/12/30.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/12/31.jpg
Folie użyte do oklejania to Oracal 641 za 7,67 zł netto, 9,43 zł brutto na karoserię i Oracal 951 na zderzaki za 35,10 zł netto i 43,17 zł brutto.
Jak widać zderzaki lekko, ale to lekko się różnią, co tak jak mówiłem w przypadku folii nie jest zbyt rażące, wręcz nawet powiedział bym że w niektórych miejscach mogło by to być ciekawe np. oklejony próg lekko w innym odcieniu.
Dając na przykład Alfę 156 do jej oklejenia potrzeba jakieś 20m2 no to nawet jeśli by kupić na całość (w sensie takim że z nawiązką) 641 to wychodzi ok. 189zł do tego dodatkowo folii 951 na zderzaki których jest, jak dobrze pamiętam ok. 3m2 no to dodatkowo 130 zł. To już tak licząc z nadmiarem żeby spokojnie starczyło.
PS. jak ktoś chce dodatkowo maskę carbonem walnąć to niestety 192 zł / m2, a na maskę chyba trzeba brać równo 3m2 chyba że uda zmieścić się w 2m2, nie pamietam.
Firmy nie czepią się oklejania jeśli ktoś kupi na w/w przykładzie folii za te 300 zł, pojedzie do nich powie "Panie mam tu folie, daje jeszcze 500 zł Wam i oklejajcie.. a co będzie to będzie..." bo to logiczne, że nawet jeśli zrobią to dobrze, lub nawet ŚREDNIO dobrze (gdzieniegdzie będzie coś lekko odstawać - folia wstanie, pęcherzyki w niektórych miejscach które "znikną za kilka dni" itp.) to po jakimś czasie może coś z tą folią się zacząć dziać bo jest to folia ECO nie stworzona do oklejania aut - aczkolwiek radząca sobie z tym. Na bank nie wytrzyma tak samo idealnie wyglądająca jak na chwilę po położeniu - dwóch lat.. ale też jeśli o nią dobrze zadbamy, gdzie nie gdzie poprawimy to będzie długo cieszyć oko.
No i pamiętajmy też że koszt w.w operacji zamyka się w 500 zł z kosztem folii, narzędzi, jedzenia i picia dla znajomego który pomoże oklejać i skrzynki browaru dla niego na drogę.
Jestem cieaw jak później z usuwaniem takiej foli nie przeznaczonej na lakier samochodowy. Czy nie pozostawi przypadkiem widocznych śladów.
dlatego takie rozbicie cenowe :D bo Ty mówisz o macie, a ja o carbonie. Małe nieporozumienie
Aaa... no carbon to całkiem inna zabawa, moim zdaniem lipa na całe auto kłaść carbon. Nie wyglądało by to "na bogato" a na Wiejsko(ą w Wwa :P).
Usuwanie folii tak samo w porządku jak w przypadku "samochodowej".
ja w ogóle nie jestem za tym, żeby całe auto oklejać folią. W przypadku elementów wygląda to bardzo fajnie. Tak samo, gdy drzwi sa pozamykwane. Ale jak od środka (wewnętrzne części drzwi) przebija farba, zwłaszcza gdy jest inna niż folia, to to moim zdaniem jest po prostu przykre. Kiedyś na alle była wystawiona GT ała oklejona czarnym matem, a spod drzwi przebijał kolor wiśniowy. Moim zdaniem kiepska alternatywa. Ale gdzieś czytałem, że są magicy, którzy wyklejają dosłownie każdy element, nawet te wyjątkowo powyginane
No jest to modyfikacja wyłącznie zewnętrzna - w pełnym tego słowa znaczeniu :). Ma bardzo dużo plusów i jak by brać pod uwagę w/w koszty, nie koszty w zakładach które się tym zajmują, to cena zabiegu jest bardzo okazyjna. Problem może trochę w tym że auto powinno być "zdrowe" lakierniczo, wszelkie wgniecenia, a już nie daj Boże rdza będzie od razu widać i będzie psuło to trwałość.
Dokładnie. Tak samo odpryski, itp. O tyle o ile na lakierze to jest jeszcze w miarę normalne (w tym sensie, że lakier się eksploatuje i nikogo chyba nie dziwi od czasu do czasu jakiś mały odprys po latach uzytkowania), to nakładając folię na niedosłokanłości lakiernicze, to może wyglądać to komicznie
witajcie ponownie;) kolejne pytanie, posypaly mi sie progi;/ myslalem o tym zeby wspawac ale wiekszosc mowi zebym oczyscil spod i zalozyl plastikowa nakladke... pytanie do was jaka? czy ktos juz taka zakladal? znalazlem na allegro cos takiego: http://allegro.pl/alfa-romeo-156-pro...992109753.html ... co myslicie, lub co macie do polecenia:)