Napisał
Lcs
a wracajac do watku :) mi sie dzisiaj jaja zaczely z poziomem oleju. Okresowo sprawdzam na bagnecie i jest ok. Czujnik czasem pokazuje bez jednej kreski, czasami bez trzech tak jakby mu brakowalo precyzji. Dzisiaj jak 2h temu wyjezdzalem pokazywal polowe stanu czyli tak jak zazwyczaj a gdy zaparkowalem lewa strona na krawezniku to przy odpalaniu nagle pokazal brak oleju. Czekam az splynie do miski i sprawdze bagnetem. I teraz sie zastanawiam, czy czujnik poziomu i temperatury to ten sam? Z teperatura nie mam klopotu, normalnie dziala i pokazuje temperature. Jesli to inny czujnik i moze byc zwalony to czy jego wymiana jest rownie kosztowna co temperatury oleju?