A ja twierdzę że 164 ma linię ponadczasową przecież jej linie kreślił sam mistrz Pinifarina.
A ja twierdzę że 164 ma linię ponadczasową przecież jej linie kreślił sam mistrz Pinifarina.
A mnie się wydaje, że 164 rysowały dzieciaki w szóstej klasie podstawówki na technice! A przełączniki w środku przejęli z autobusu miejskiego (tak, żeby koszy ograniczyć troszkę). Jak się patrzę na jej "twarz" to wygląda na całkowitego bezmózga :D
Ale to nie o tym temat :P
Też mi się tak wydaje każdy ma swój gust.
Czerwona QV nadal dzisiaj prezentuje się zacnie, przynajmniej z profilu i z tyłu, bo przód faktycznie trochę kuśtyka...
"trochę kuśtyka"
Litości! Spójrz na zdjęcie powyżej :D Po kilkudniowym balecie ludzie mają takie miny z rana!
Dajcie już spokój... Powtarzam: o gustach się nie dyskutuje...
Szanowny pan redaktor zapomniał o jakże zasadniczej rzeczy. Mianowicie żyjemy w jakże pięknym i beztroskim kraju, gdzie drogi zwłaszcza w miastach przypominają wygon. Polecam Nowohucką w Krakowie albo Czarnowiejską też w Grodzie Kraka. Ma to o tyle znaczenie, że nasi zachodni koledzy nie muszą wymieniać wielo-wahaczowego zawieszenia co 30 tyś km (zdanie autora), co też jest bzdurą bo nasze dzielne wahacze wytrzymują na tym poligonie ok 60 tyś km. Idąc dalej Niemiec, Francuz, czy Brytyjczyk nie musi martwić się o zawias i tym samym z rąk autora zostaję wytrącony koronny argument dot. awaryjności ALFY. Wtedy ten jakże ganiony zawias staję się atutem, dzięki któremu taka Honda czy Seacik spod znaku VW mogą patrzeć na zgrabny tyłek mojej 147.
Nie mam zamiaru wdawać się w dyskusję nt. które auto lepsze, po prostu chciałem Panu Redaktorowi uświadomić, że problem który dotyczy 147 i przewija się przez cały artykuł dotyczy nas Polaków i może Rumunów.
Samochód to tylko rzecz i nie ukrywam faktu, że Alfa potrafi wkurzyć, ale lubię na nią patrzeć i zasiadać za kierownicą.
BTW. Popatrzcie na skan nr 2 z pierwszej strony. Czy ta morda może się nie podobać?
Pozdro dla kumatych :)
Załącznik 78791Załącznik 78792
omron8 Lubelszczyzna się za Ciebie wstydzi. Zmień miejsce zamieszkania. I przede wszystkim sprzedaj Alfę i kup rower.
Że niby co? Że jak 164 mi się nie podoba (a wiem, że nie tylko mi na tym forum :)) to mam sobie kupić rower? A jak Ci powiem, że już mam to co mi poradzisz?
I dlaczego wypowiadasz się w imieniu całego regionu? Wróżbita Maciej jesteś czy co?
Żeby nie było to i ja mam radę dla Ciebie: wsadź silnik 1,4 TS (powinien pasować), zamontuj gaz, wsadź większe koła i ciesz się dalej swoją super alfą. Na zlocie będziesz miał na pewno najbardziej oryginalny wózek :) Do tego brylantyna na włosy, przeprowadzasz się do Włochów (Warszawa) i "choroba zwana ITALIA" rozwija się dalej! BRAWO!!