Etam cieżko. Może po FL dawali bardziej gołe egzemplarze, ale przed FL w wersji 1.6TS 120KM to był standard.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/02/250.jpg
Printable View
Etam cieżko. Może po FL dawali bardziej gołe egzemplarze, ale przed FL w wersji 1.6TS 120KM to był standard.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/02/250.jpg
A to dziwne bo wydawało mi się że w 147 ASR to standard.
Temat zakończył się tak że mam chyba tylko ABS, przycisk ASR to chyba pomyłka milanu.
Mogę liczyć tylko na siebie i szwedzkie nokiany:)
Wish me luck!
Finskie raczej.
dokładnie:)
Kuba - w sumie ASR jakoś specjalnie się nie przydaje, a zimą w kopnym śniegu tylko przeszkadza więc jak nie masz to się nie przejmuj :).
Nigdy nie możesz w 100% polegac tylko sa super elektronicznych systemach bezpieczeństwa aktywnego. Troszke techniki i też dasz rade. Czasami nie pojmuje jak można było jeszcze z 10 lat temu zasuwać starymi poldolotami i to z tylnim napędem w zimie:) Ci co przeszli te etapy czyli jazda autem zupełnie gołym bez żadnych cudów elektronicznych i z własciwosciami jezdnymi porównywalnymi z bryczką wiedzą o czym mowa.
ja jeździłem matizem bez abs ... też nie było łatwo ...
Dzięki chłopaki za słowa otuchy. Nie mam problemów generalnie z jazdą bez systemów, ba nie mam problemów z jazdą ogólnie czy to w poślizgu czy to po torze (jak niektórzy widzieli:P) jednak co innego na oblodzonej drodze przy 70-80km/h wpaść w poślizg jadąc na pierwszy od 2 lat urlop z 2 letnim dzieckiem żoną i całym inwentarzem a co innego zabawa i poślizgi w mieście na rondach...
Czas zacząć kolejny zajebisty tydzień w pracy więc korzystajac z okazji pozdrawiam wszystkich:)