Naklejki już gotowe ;)
Naklejki już gotowe ;)
Super :D
Tak myślę, myślę, śledzę temat na bieżąco i zrobię wszystko żeby być, aczkolwiek dopiszę się na koniec zapisów- ostatnim rzutem na taśmę bo niestety takie moje całe życie :P
To mam nadzieję że będziesz. Co jak co ale takie postacie jak Ty powinny się zapisać na początku :D
Szkoda że nie widzisz placu u mnie pod warsztatem i alf które potrzebują mojej pomocy :PCytat:
Napisał marek230482
Przecież to tylko jeden weekend w roku! Żona z dzieciakami (jak są) górki obejrzy, zrelaksuje się. Ty odpoczniesz od pracy. Zjesz i napijesz się bez perspektywy pracy przez dwa dni. Relaksik. Nie mów że tak przez siedem dni w tygodniu gibiesz od rana do wieczora.
Ja rozumiem studentów którzy nie mają na paliwo, albo jakby to był tydzień. Ale dwa dni??? Quba nie osłabiaj mnie. Wykrzeszesz ten czas. Może dla odmiany byś obejrzał kilka 166 na raz ale na chodzie a nie na placu??? :P
Kubuś nie daj się prosić - zabieraj tą swoją drugą piękniejszą połówkę , spędzicie trochę czasu ze sobą :P , Ty się zrelaksujesz ....
Alfy 166 obejrzysz na chodzie tak jak Marek Ci już napisał .....
Noo , madmaxowa Cię bardzo prosi - wybierz się na zlot :rolleyes:
Marek dobrze mówi , baa dzieci wyślemy do ogrodu bajek , na pewno się ucieszą :P
Ja kiedyś przed pierwszym zlotem miałem przeprawę z żoną. Smęciła a po co, a nikogo nie zna a bez sensu się cały weekend gapić na auta itd. Po pierwszym zlocie się przekonała że to jak weekend ze znajomymi. Poznała się szybko a większość rozmów wcale nie była o autach. Gadała z nowymi dziewczynami, pozwiedzała, odpoczęła. Teraz sama się mnie dopytuje kiedy będzie jakiś zlot. Traktuje to jak spotkanie w gronie znajomych + zwiedzanie nawet jak ma być nowy skład.
Przyszłą żonke mam ale jeszcze dzieci niet :P
Ja mam dopiero 27 lat :D