@ nobodyspecial: w tym momencie to Ty jesteś śmieszny, nie my.
Fakt, strzelił pasek, dlatego miałem okazje kupić taniej. Ale jeśli dla Ciebie strzelenie paska w 1.9 16v to poważna awaria, to wspóczuję. Sam go naprawiłem i zrobiłem już ponad 12k kilometrów (z czego większość to dłuższe trasy w Niemczech, po 700 km w jedną stronę), i nie ma najmniejszego problemu. Silnik chodzi jak zegarek i ma udokumentowane 130k przebiegu. Także swoje teorie schowaj pomiędzy książki.
Nie twierdzę, że wszystkie TANIE Alfy są w porządku, ale to samo tyczy się DROGICH, wystarczy poczytać tematy w dziale "Czy warto kupić". Widać, że i egzemplarze wystawione po 20k okazują się sieczką na kółkach. Trzeba umieć rozsądnie myśleć, a nie tylko zasłaniać się fanatyzmem marki. Uwielbiam Alfy, ale to nie znaczy, że powinnienem wołać za nią kwotę z kosmosu.
I jakie, kurde, znowu 3000k za sprowadzenie? Skąd Ty te ceny bierzesz? Jechałem na drugi koniec Niemiec i wyszło mnie sprowadzenie ok. 950 zł. Rejestracja 1400 zł.
Miałeś szczęście, to sprzedałeś za 13k. Mi się nie spieszy, i tak na razie robię autko pod siebie. Powiedziałem jedynie, co sądzę o tej rozpiętości cen i za ile bym rozważał sprzedaż.
Także przestań udowadniać coś o czym chyba nie masz pojęcia, bo przez nasz warsztat trochę więcej autek się przetoczyło, jak i sporo Alf.