U mnie też ciężko bo przegub nie wymieniony i nie ruszam się alfa z parkingu, za duże ryzyko ;/
Printable View
U mnie też ciężko bo przegub nie wymieniony i nie ruszam się alfa z parkingu, za duże ryzyko ;/
no to skoro nikt sie nie pojawi to ja też nie będę sam jechał. Do następnego razu. Może za tydzien we wro na włoskim dniu sie spotkamy??
Ja na włoskim będę. A szkoda co do jutra bo jadę do bielawy to bym wpadł ;)
Witam, ja też chętny
ooo nowy Kolega, miło widzieć, witamy :)
a co do spotu to jak tylko wreszcie się rozpogodzi to trzeba koniecznie coś zorganizować bo już dawno żadnego spota nie było ;) może wreszcie nam ten grill wypali?? jakaś miejscówka między Świdnicą a Wrocławiem albo na Przełęczy Walimskiej któregoś pięknego słonecznego dnia :)
witam ja rozniez sie pisze:p
Witam, a więc moja bella to nie ta srebrna, moja wpada bardziej w szary metalik, ale tą srebrną w świebodzicach widziałem, ale nie znam właściciela, jeżeli chodzi o spot to czekam na jakieś info, jeżeli tylko czas pozwoli to zapakuje rodzinke i droge na grilla :) pozdrowienia
a kolego w którym miejscu w Świebodzicach widziałeś tą 166 na Żeromskiego może, jeśli tak to mojej żony do pracy tam dojeżdza
Ja jestem za przełęczą, uwielbiam tamte regiony :)
Witam, a więc kolego na żeromskiego i czasami na rynku ma wałbrzyskie rejestracje więc na pewno to ta,
no to się zgadza niestety ostatnio małżonka zawadziła wyjeżdżając z garażu i teraz błotnik i zderzak do roboty nie znacie kogoś w okolicach Wałbrzycha kto jest godny polecenia do pomalowania tych dwóch elementów
Koledzy zapowiada się niezwykle ciepły i słoneczny weekend i grzechem byłoby go zmarnować. Myślimy o jakimś spocie grillowym na tą niedzielę tylko problem w tym, gdzie. Był pomysł Przełęczy Walimskiej ale znając życie jeśli weekend będzie rzeczywiście upalny to mnóstwo ludzi wylegnie z domów i może by problem byśmy się tam pomieścili, nie mówiąc już o tym by się dobrać do paleniska. Można wziąć własne grille, ja mogę wziąć tylko bardziej chodzi o jakąś miejscówkę, trochę mniej obleganą i powszechnie znaną albo jakąś taką, gdzie mimo weekendowych tłumów i my się pomieścimy.. Myślałem, że może bezpośrednio pod tamą w Lubachowie, prowadzi tam wąska gruntowa droga i na pewno miejsce to nie jest tak oblegane a i na tamę może się przejść. Tyle że tam nie ma żadnego miejsca do posiedzenia ani stołu, trzeba by się zaopatrzyć we własne krzesełka. Może znacie jakieś inne ciekawe i znane tylko nielicznym, miejsca, niekoniecznie w górach, może okolice Sobótki? Może Mietków? Tak by ściągnąć więcej ludzi z Wrocławia..
a tu parę zdjęć spod tamy na właśnie tą miejscówkę o której mówiłem
http://www.swidnica-okolice.home.pl/...ubachow_40.jpg
http://www.swidnica-okolice.home.pl/...ubachow_07.jpg
http://www.swidnica-okolice.home.pl/...ubachow_06.jpg
http://www.swidnica-okolice.home.pl/...w/Lubachow.php
jak moge pomoc to w mojej okolicy jest zalew w lagiewnikach, sieniawce i sulistrowicach
i Tama i zalew w Snieniawce są blisko. Gdybym miał wybrac to tamę. pozdro
Ja dojadę wszedzie.
Pod tamą jest przecież taka gospoda - wystarczająco duża. Tylko trzeba ich przygotować, żeby nie czekać na posiłki. Przy okazji można pojeździć po odcinkach, spalić okoliczne wioski i zgwałcić dziewice :P
hehe Panowie a może pojedziemy na sanki? W głuszycy jest zajebisty tor i można się nieźle pobawić a przy okazji dzieciaki nie będą się nudzić :)
oo tak to wygląda tylko koleś jedzie jak baba ciągle na hamulcu :D http://www.youtube.com/watch?v=Dx-dPlthMiM
ja sie dostosuję :)
Z tymi sankami jestem ZA
witam,
ja niestety odpadam jadę na pogański obrządek chrzczenia oseska
życzę miłej zabawy
pozdrawiam
Jutro o 14 jedziemy z Rafciem do Głuszycy zrobić rozeznanie z tym torem czy i grill by gdzieś tam wypalił. A spot ten na 99% będzie w przyszłą niedzielę, 13 czerwca. Więcej info jutro wieczorem jak wrócimy z Głuszycy. Jeśli ktoś chce się wybrać z nami na rekonesans to jutro 14 nad zalewem w Świdnicy ;)
w przyszłą niedziele?? myślałem, że w tą...kurde szkoda bo w przyszłą jadę na targi więc odpadam. Udanego spotu!!
Witam, może jutro podjadę na zalew w świdnicy o 14, jak czas pozwoli, pozdrawiam,
ja wpadnę sie przywitac nad zbiornik...może kolega ze świebodzic też sie wyrobi... :)
nad zbiornikiem 3 AR :) pogadaly pojechaly do domu :)
jak zawsze, po powrocie z gór daliśmy jeszcze jedno zaproszenie czarnej 147 która stała na parkingu,
Zapadły też wstępne ustalenia odnoście spota ale to wam już Paweł zaprezentuje wraz z fotosami, będzie bardzo ciekawie, masa atrakcji i liczymy że zjawi się dużo osób z rodzinami!
Plan jest następujący. Dnia 20 czerwca 2010 organizujemy małego zlot.
11.00 - rozpoczęcie imprezy w Świdnicy nad zalewem Witoszówka
11.30 - wyjazd w kierunku Jedliny Zdroju
12.10 - przybycie na miejsce, tutaj dużo ciekawych atrakcji między innymi zjazd na sankach, możliwość skorzystania z parku linowego - do wyboru jedna z czterech tras “Maluch”, “Junior”, “Standard”, “Ekstremum” (zdjęcia poniżej). Dla osób mniej żądnych przygód spacer po okolicznym parku. (mamy nadzieję że jak będzie duża grupa to uda nam się jakieś większe zniżki wytargować :) )
14.10 - planowany wyjazd w kierunku Walimia do głównej kwatery Hitlera
14.40 - przybycie na miejsce, gril lub ognisko a dla zapominalskich lub tych co nic nie zabrali ze sobą do jedzenia i picia zawsze coś się znajdzie co szamania, ceny przyzwoite.
16.00 - zwiedzanie podziemi + płynięcie łodzią w zalanych tunelach. Temperatura w okolicach 6 stopni więc dla chętnych ciepłe ubranie gorąco wskazane.
17.00 - koniec zwiedzania, parę pamiątkowych zdjęć powrót do Świdnicy
TUTAJ plan całej trasy, odległość do pokonania to około 55km.
Poniżej kilka fotek z dzisiejszego rozpoznania terenu. Chętnych na taki mini zlocik prosimy o zgłaszanie się w tym temacie. Do 20 jeszcze trochę czasu zostało ale im szybciej się zorganizujemy tym lepiej. Jeżeli macie jakieś propozycję proszę je zgłaszać! :)
Tutaj jeszcze filmiki
Tor saneczkowy => http://www.youtube.com/watch?v=Dx-dPlthMiM
Czarodziejskie liny => http://www.youtube.com/watch?v=GioKLSXMPU4
Włodarz - Wolfsberg => http://www.youtube.com/watch?v=6p4FF...eature=related
LISTA ZGŁOSZEŃ
1. Rafcio +1
2. flatbeet
3. matber1
4. Carlos71
5. piotriix
REZERWA
1. artanel
a tak w przybliżeniu ile km będzie liczyła wycieczka ??
i czy można prosić o wrzucenie info ze zdjęciami tutaj:
http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.php?t=26770
Wycieczka liczy około 55 kilometrów, na forum autoklubu Paweł umieści ogłoszenie bo ja konta nie mam a on tam jest obeznany bardziej w temacie!
ok jadę wpisz mnie Paweł.
Tutaj jeszcze filmiki
Tor saneczkowy => http://www.youtube.com/watch?v=Dx-dPlthMiM
Czarodziejskie liny => http://www.youtube.com/watch?v=GioKLSXMPU4
Włodarz - Wolfsberg => http://www.youtube.com/watch?v=6p4FF...eature=related
Panowie i co ze zlotem??
Będzie, nie będzie, bo coś ostatnio życie zamiera na forum:(
No a zlot 15.08?
no kurde Panowie jak wam się tak chce to sami widzicie. Ja jestem chętny i czekamy na kolejne osoby które się zgłoszą. Bo pogoda zapowiada się dobra i nie ma co siedzieć w domciu ;)
patrząc na zainteresowanie to chyba nic z tego nie wyjdzie....a szkoda :(
ŚWIDNICKI SPOT ALFA ROMEO
Świdnica | 3 lipca | sobota | godzina 18.30 | parking nad Zalewem
LOKALIZACJA
Tym razem już na 100%.. Jako że większe, całodniowe spoty jakoś nie mogą dojść ostatnio do skutku to planujemy spotkać i zwyczajnie pogadać, może poznać nowych kolegów, jeśli takowi zdecydują się nas odwiedzić:) Spotykamy się nad zalewem koło godziny 18.30, słonko już o tej porze chyli się ku zachodowi, upału już nie będzie, idealna pora bo spotkać się w gronie Alfisti i pogadać jak za starych dobrych czasów;) Obok miejsca spotkania jest fajna knajpka na powietrzu, jeśli będzie miejsce to spoczniemy sobie przy jakimś chłodnym trunku /nie mam tu na myśli piwa:P/. Jeśli ktoś nie będzie miał czasu na dłuższe posiedzenie to mimo wszystko zapraszamy choć na chwilkę by się przywitać iiii... takie tam :D
Zapraszamy!!!
Lista
1. Matber1
2. Ystian
3. flatbeet
4. Rain
5.
A za tydzień coś się będzie działo? Bo powinienem być w Świdni :).
Jak to jest, że aktywnych uczestników na forum jest tak wielu ale jak dochodzi do organizacji spotkania nagle zapada cisza....przecież są jeszcze koledzy ze świebodzic, wałbrzycha, dzierżoniowa i okolic....jak jest wam daleko do Świdnicy to niema problemy możemy sie spotkac w innym miejscu. Wygląda na to, że skłonni do wspólnego spędzenia paru chwil i " pokopania w oponę" jest tylko flatbeet ystian i ja?? co sie dzieje z resztą!!??