A czym się przejawia wg. Ciebie ta "poezja" w pracy turbiny ??
Printable View
Widzisz, są pozytywy z posiadanie drewnianego ucha, oszczędzasz stówkę na oleju ;)
Mam znajomego, który chce "zajeżdzić na śmierć" i oddać na złom swoją Toyotę, na jednym oleju przejechał w 3 lata 80tys. i silnik dalej chodzi bezproblemowo, mówił, że na dolewki w tym czasie poszło 2L. Ja, żeby mieć wew. spokój,do swojej Belli leję co 15kkm. olej z górnej półki,do drugiego auta - Hani za 80zeta, ma 240kkm i nie kaprysi, że za tanio.
A bo może nie wie że lejesz po taniości :P
Ja tam sobie Gulfa chwalę. Wymieniam co 10-15tys km i problemów nie widzę (ani nie słyszę).
To był olej 'z beczki'. 5W40 Formula G bodajże... ale w tej chwili nie dam sobie ręki uciąć, bo jak sprawdzam kartę ch-ki to ten olej nie nadaje się do aut z DPF, a tamten chyba się nadawał. Na pewno to nie był ULE.
Olej "z beczki" to przeważnie "olej z beczki" - wierzcie mi, na prawdę wiem co mówię :)
Ciężko mu nawet jakąkolwiek markę nadawać - mimo napisu na beczce.
Ostatnio była jakaś afera w ASO Fiata w Warszawie zdaje się, gdzie koleś wypuścił filmik kręcony telefonem jak mechanicy leją do becz z napisem Castrol 0W40 Castrola 10W40 :)
Gulf Formula G 5W40 to średniej jakości olej półsyntetyczny (HC) porównywalny np. z Motulem 8100.