AZZamarznięte linki znajdź jakiś ogrzewany garaż niech odtajają innej rady raczej nie ma.
Printable View
dzięki Panowie za info! najlepsza była żona, jak poczuła owy cudny zapach zaczeła mi cisnąć że juz mi się auto rozsypuje i że ona mowiła że tak będzie bo to AR... ehh te kobiety i ich teorie:)
U mnie jak poprzednio miałem Fiata to też linki marzły. Myślę że problem w tym, że one są odkryte zupełnie. Nie wiem jak w 159... Ogólnie tam gdzie jest łącznik gdzie zapięte są linki od hamulców z główną linką tą co idzie z kabiny nie ma żadnej osłony pod autem w 156. Ciekawe czy jakby to zasłonić to problem by zniknął??? No i słabiutkie są sprężyny które te linki odciągają.
Ja gumkę/harmonijkę przy końcu linki wypełniłem smarem grafitowym dla lepszej szczelności. Robiłem to 3 lata temu po zakupie auta i na razie odpukać.
---------- Post added at 19:19 ---------- Previous post was at 19:15 ----------
To dobrze, że nie masz passata B6 z elektrycznym ręcznym. Tam są dopiero jaja na mrozie tego kalibru. Moja żona też często narzeka... wysiadając z aut innych marek. Wirus alfa już ją dopadł dawno temu choć przebieg choroby jest bardzo lekki:)
No ja tych gumek praktycznie nie mam więc nie narzekam. :) A jak postoi w garażu to odmarza i jest git. teraz już nie marznie bo nie ma wody na ulicy. :) A linki mam do wymiany. Jakoś nie mogę się zabrać za to. Muszę trochę przerwy zrobić po wymianach zawieszenia. :)
ja się jutro rozkręcam-w sensie do mechanika ją daje, rozrząd,pompa, świece, linka, taki plan a co wyjdzie na miejscu to się jeszcze okaże:)heh