Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

Cytat:

---

Napisał Spk

Dawaj dane


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

Zrobie to za Ciebie zeby Ci pokazac jak daleko odleciales od rzeczywistosci.


https://newsroom.porsche.com/en/annu...nce-17164.html

As in the previous year, the Macan and *Cayenne SUVs were once again Porsche’s most successful products in 2018, despite the Macan model change. This success *underscores the sports car manufacturer’s strong positioning in this segment too. Worldwide sales of the Macan totalled 86,031 *vehicles, consolidating the SUV’s position as the number-*one Porsche model. Sales of the *Cayenne totalled 71,458, marking a twelve per cent increase compared with 2017.

Sam macan sprzedaje sie 2 x lepiej jak AR wszystkich modli wlacznie z zulietta. Dane AR sam sobie znajdz. Polecam car sales.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właściciele Volkswagenów po raz kolejny proszeni są o nie trolowanie. Zapisy do lekarza specjalisty na rok 2020 otwarte. Może jeszcze nie jest za późno.

Cytat:

---

Napisał Spk

Dawaj dane


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

2018: Europa Macan ok. 18k, Stelvio 30 k. USA: Macan 23k Stelvio 12 k.

Znaczy macan autem dla azjatow ;)

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał Spk

Bo kazdy dzisiaj ma w d... silnik czy jazde po zakretach. Maja byc matrixy (a nie godne pozalowanie gowniane xenony za doplata 35W - samo to w sobie jest zalosne), ACC hamujacy przed zakretami, dotykowy ekran z nowoczesnym infotainmentem, cyfrowy cockpit z mapa i korkami online itd itd. Klient idzie do konkurencji i tam to jest wlasnie z hej „bmw” i „mercedes”. Klienci sie zmienili i nikt na tor juz nie jezdzi. Tyle razy bylo to juz tutaj pisane ale dalej nie dociera. Wy nie jestescie klientami na nowe samochody. Czekacie na zmiane swoich 159 na 10 letnia giulie. Ale z tego marka sie nie utrzyma. Nie jestescie wspolczesnym klientem na nowe auto dlatego wala was te nowoczesne rozwiazania, ktore SA DECYDUJACE DLA BYC ALBO NIE BYC MARKI. Otoczka nie ma zadnego znaczenia. Liczy sie produkt. Mozesz miec h...ja restauracje w kiepskiej dzielnicy ale jak masz super jedzenie to beda tlumy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

to przeczytaj co napisałeś - bo w konkluzji sam sobie zaprzeczyłeś! Więszkość mam w dupie tablety i inne bzdety- to jest trend na sile lansowany przez producentów i tyle. Do tego te elementy są za ogromną dopłatą więc cała teoria leży i kwiczy.

Teoria jest prosta jak drut- AR jest uważana za markę meeega awaryjną nietrwałą - to jest przyczyna - jak powiecie znajomym, że kupiliście AR to 90% tak właśnie postrzega naszą markę. W tym przekonaniu utwierdza jeszcze bałagan marketingowy i fatalne ASO.

Cytat:

---

Napisał Dareek

Teoria jest prosta jak drut- AR jest uważana za markę meeega awaryjną nietrwałą - to jest przyczyna - jak powiecie znajomym, że kupiliście AR to 90% tak właśnie postrzega naszą markę.

---

Definitywna racja, przynajmniej w moim przypadku. Właściwie to 2 osoby nie zareagowały na info że kupiłem Alfę właśnie w sposób tak jak mówisz, reszta idealnie właśnie tak: Alfę, o kurcze czemu, no wiesz one ładne ale się psują...
Sorki za porównanie, ale ostatnio właśnie przyszło mi takie do głowy. Alfa to taka kobieta, która jest śliczna ma charakter, ale ogólnie uważana za zbyt gościnną w kwestii kontaktów damsko męskich. Każdy by chciał ją mieć, ślini się do niej bardziej lub mniej, ale znakomita większość nie chciała by jej na stałe...

[MENTION=81445]Kurynio[/MENTION] - tak dokładnie tak!! jeszcze jedno spostrzeżenie- popatrzcie co się sprzedaje -wbrew bredniom tu opisywanym o potrzebach klientów asystentów pasów ruchy wszelkiej maści tabletyzacji etc - popatrzcie jak ogromną sprzedaż generują proste jak drut modele np dacii czy innych tego typu modeli.
Jeszcze jedno kilka lat temu jak marki koreańskie były postrzegane- jako nietrwałe rdzewiejące złomy- co zrobiono - przekonano klientów wabikiem dłuugą gwara bezpłatnymi przeglądami etc- poskutkowało i klient łyknął . a że przez te & lat msi bulić za przeglądy- cóż ... marketnig
dla AR to recepta prosta - jak w BMW 5 letni pakiet serwisowy plus 5 lat gwarancji.

Cytat:

---

Napisał Dareek

popatrzcie jak ogromną sprzedaż generują proste jak drut modele np dacii czy innych tego typu modeli.

---

Kiepski przykład...
Sprzedaż Dacii czy tego typu samochodów generuje niska cena - cena czyni cuda. I nikt nie będzie oczekiwał bajerów od nowego samochodu za 40 czy 50 tysięcy...
Takiemu klientowi nie przejdzie nawet przez myśl kierować się ku markom premium czy quasi-premium.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał FXX

Kiepski przykład...
Sprzedaż Dacii czy tego typu samochodów generuje niska cena - cena czyni cuda. I nikt nie będzie oczekiwał bajerów od nowego samochodu za 40 czy 50 tysięcy...
Takiemu klientowi nie przejdzie nawet przez myśl kierować się ku markom premium czy quasi-premium.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

---

niestety możesz się zdziwić jakie wersje np dustera w większości wyprzedzają- doposażone niemal na maxa w cenach grubo ponad 70 tyś- tylko ma być prosta sprawdzona technika - i to otrzymują. Popatrz odwrót od diesli- nie ekologa ale koszty napraw odstraszyły klientów.

Cytat:

---

Napisał Spk

Bo kazdy dzisiaj ma w d... silnik czy jazde po zakretach. Maja byc matrixy (a nie godne pozalowanie gowniane xenony za doplata 35W - samo to w sobie jest zalosne), ACC hamujacy przed zakretami, dotykowy ekran z nowoczesnym infotainmentem, cyfrowy cockpit z mapa i korkami online itd itd. Klient idzie do konkurencji i tam to jest wlasnie z hej „bmw” i „mercedes”. Klienci sie zmienili i nikt na tor juz nie jezdzi. Tyle razy bylo to juz tutaj pisane ale dalej nie dociera. Wy nie jestescie klientami na nowe samochody. Czekacie na zmiane swoich 159 na 10 letnia giulie. Ale z tego marka sie nie utrzyma. Nie jestescie wspolczesnym klientem na nowe auto dlatego wala was te nowoczesne rozwiazania, ktore SA DECYDUJACE DLA BYC ALBO NIE BYC MARKI. Otoczka nie ma zadnego znaczenia. Liczy sie produkt. Mozesz miec h...ja restauracje w kiepskiej dzielnicy ale jak masz super jedzenie to beda tlumy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

Panie Troll, IlCapitano zapewne miał na myśli to, że sprzedaż Macana spada ostatnio z roku na rok na pysk:
https://newsroom.porsche.com/de/unte...018-16779.html

Cytat:

---

Napisał Dareek

niestety możesz się zdziwić jakie wersje np dustera w większości wyprzedzają- doposażone niemal na maxa w cenach grubo ponad 70 tyś- tylko ma być prosta sprawdzona technika - i to otrzymują. Popatrz odwrót od diesli- nie ekologa ale koszty napraw odstraszyły klientów.

---

Nie zdziwię się, bo większość Dacii nie sprzedaje się w wersjach mocno doposażonych, podobnie jak w przypadku np. Fiata Tipo. Sprzedaż ciągną wersje nisko i średnio wyposażone. nawet jak ktoś kupuje doposażonego Dustera, to nadal nie jest klient, który pod uwagę będzie brał marki premium. Zatem rozpatrywanie potrzeb tej grupy klientów w kontekście sprzedaży AR i wymagań jakie klienci stawiają samochodom np. z segmentu D premium mija się totalnie z celem.

Odwrót od Diesli z uwagi na koszty napraw? Dobre, szkoda tylko, że mające niewiele wspólnego z prawdą w przypadku samochodów nowych.
Głównymi powodami spadku sprzedaży Diesla w Europie są powody związane z ekologią - afera dieselgate, coraz bardziej restrykcyjne przepisy dot. wjazdu samochodów z silnikami wysokoprężnymi do miast i w wielu markach stopniowe wycofywanie się z Diesli - patrz np. Toyota. Do tego poszczególne kraje czy europejskie stolice jak np. Londyn podniósł akcyzę na ten rodzaj silników. Koszty napraw w przypadku samochodów nowych to sprawa mocno drugorzędna, w przeciwieństwie do samochodów z rynku wtórnego.

Cyfrowe wyświetlacze , podobnie zresztą jak zegarki z cyfrowymi wyświetlaczami, to dla mnie tania tandeta, pasująca do laptopa czy smartfona, w autach takich jak Golf 8 owszem, jak najbardziej pasują, ze względu na specyfikę auta, ale w Alfach nie powinno ich być (poza komputerem pokładowym). A jak ktoś twierdzi że nikt z klientów kupujących nowe auta na tor już nie jeździ, to chciałem poinformować że nawet jedna z najlepszych (bo niemiecka) firm -Porsche, takie auta dobre na tor robi i sprzedaje. Volkswagen raczej nie, bo z założenia to auto dla ludu (jak nazwa wskazuje).

Cytat:

---

Napisał Dareek

niestety możesz się zdziwić jakie wersje np dustera w większości wyprzedzają- doposażone niemal na maxa w cenach grubo ponad 70 tyś- tylko ma być prosta sprawdzona technika - i to otrzymują. Popatrz odwrót od diesli- nie ekologa ale koszty napraw odstraszyły klientów.

---

Jeszcze nigdy nie kupowalem nowego samochodu z uwagi na koszty napraw. Zawsze jezdze do konca gwarancji i zmiana na nowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytat:

---

Napisał alfist

Cyfrowe wyświetlacze , podobnie zresztą jak zegarki z cyfrowymi wyświetlaczami, to dla mnie tania tandeta, pasująca do laptopa czy smartfona, w autach takich jak Golf 8 owszem, jak najbardziej pasują, ze względu na specyfikę auta, ale w Alfach nie powinno ich być (poza komputerem pokładowym). A jak ktoś twierdzi że nikt z klientów kupujących nowe auta na tor już nie jeździ, to chciałem poinformować że nawet jedna z najlepszych (bo niemiecka) firm -Porsche, takie auta dobre na tor robi i sprzedaje. Volkswagen raczej nie, bo z założenia to auto dla ludu (jak nazwa wskazuje).

---

Wszyscy maja juz same wyswietlacze tylko AR odstaje. To samo tyczy sie ledow matrycowych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytat:

---

Napisał alfist

Cyfrowe wyświetlacze , podobnie zresztą jak zegarki z cyfrowymi wyświetlaczami, to dla mnie tania tandeta, pasująca do laptopa czy smartfona, w autach takich jak Golf 8 owszem, jak najbardziej pasują, ze względu na specyfikę auta, ale w Alfach nie powinno ich być (poza komputerem pokładowym). A jak ktoś twierdzi że nikt z klientów kupujących nowe auta na tor już nie jeździ, to chciałem poinformować że nawet jedna z najlepszych (bo niemiecka) firm -Porsche, takie auta dobre na tor robi i sprzedaje. Volkswagen raczej nie, bo z założenia to auto dla ludu (jak nazwa wskazuje).

---

Tylko, że to Twoja opinia, nie pokrywająca się z oczekiwaniami rynku i sporej części klientów na samochody klasy premium.

Cytat:

---

Napisał Dareek

niestety możesz się zdziwić jakie wersje np dustera w większości wyprzedzają- doposażone niemal na maxa w cenach grubo ponad 70 tyś- tylko ma być prosta sprawdzona technika - i to otrzymują. Popatrz odwrót od diesli- nie ekologa ale koszty napraw odstraszyły klientów.

---

nigdy nie sadzilem ze to powiem, ale co ci producenci maja zrobic jak co rusz nowe normy spalin zawezaja mozliwosci sprzedazowe i tak juz wysrubowanych diesli. Nic sie z nich juz wiecej nie wycisnie oprocz dorzucania kolejnych kagancow w postaci nowych filtrow i systemow dawkowania paliwa lub dopuszczania sie oszustw oprogramowania sterujacego. A z kominow w domach nadal plastik sie topi....
zeby nie bylo - nie pochwalam, bo to wszystko kosztem naszych kieszeni.

Cytat:

---

Napisał Spk

Jeszcze nigdy nie kupowalem nowego samochodu z uwagi na koszty napraw. Zawsze jezdze do konca gwarancji i zmiana na nowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

w sumie patrzac czym jeździsz wcale sie nie dziwie

FXX-tak nie jest, podobne wypowiedzi spotkałem nawet na zagranicznych forach, a w ogóle to tak się składa że klienci są różni (i dobrze), gdyby było inaczej, na świecie byłyby 2 lub 3 marki , a na ulicach jeździłyby identyczne auta. Nie każdy odżywia się McDonaldzie Hot-dogami i Coca-colą (świetna sprzedaż), niektórzy jadają w restauracjach, gdzie jest lepsze i zdrowsze jedzenie. Podobnie z kryteriami kupna auta- wcale nie jest prawdą że każdy kupujący nowe auto (ja też kupiłem nową Alfę z salonu) traktuje je tylko jako narzędzie i stosuje tylko takie kryteria przy jego kupnie (to chyba by nawet nie było w ogóle sportowych, drogich aut). Ale nie wiem dlaczego, osobniki trollowate nie są tego w stanie przyjąć do wiadomości- nie pomaga nawet podawanie konkretnych przykładów -np. ja i wielu innych z tego forum, piszących o swoich (całkiem sprawnych) Alfach. Nie bo nie- nie może być takich, bo przecież auto to tylko kupa materiału, stosowana wyłącznie do celów praktycznych i wyłącznie takie kryteria się tu stosuje. Jeśli ktoś robi inaczej- wariat (albo fanatyk w najlepszym wypadku). To mi przypomina rozmowę z Niemcem, który nijak nie mógł zrozumieć że rynek w Polsce potrafi być inny niż w Niemczech- przecież rynek jest wszędzie taki sam i niczym się nie różni- i nie dało się mu wytłumaczyć że u nas klienci mają trochę inne kryteria zakupu.

Cytat:

---

Napisał alfist

FXX-tak nie jest (...)

---

Niestety, ale choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość to tak właśnie jest - spora część kupujących samochody w tych segmentach zwraca uwagę właśnie na to co dla Ciebie jest tandetą - czyt. np. cyfrowe zegary czy ekran dotykowy, a do tego jakość infotainment'u, ilość i jakość asystentów wspomagających kierowcę itd. I nawet nie muszę czytać zagranicznych forów, po prostu mam kilkunastu znajomych, którzy są klientami na takie samochody - segment D premium lub SUVy (i nie w podstawowych opcjach) i żaden z nich wybrał, i nie wybierze Giuli czy Stelvio, właśnie ze względu na braki w wyposażeniu mimo, że są świadomi jakości prowadzenia tych samochodów.
Przykre, ale niestety prawdziwe.

Owszem klienci są różni - niezaprzeczalnie. Ale większości, w tej konkretnej grupie nabywców, dobre prowadzenie nie wystarcza.

Kończąc, osobiście też nie czuję pociągu do np. dotykowej obsługi wszystkiego w samochodzie i jestem zdania, że podstawowe funkcje jak obsługa klimatyzacji czy radia, jednak powinna być realizowana tak by nie trzeba było niepotrzebnie się na tym koncentrować, ale rynek idzie w tym kierunku niezaprzeczalnie.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał alfist

każdy kupujący nowe auto (ja też kupiłem nową Alfę z salonu) traktuje je tylko jako narzędzie i stosuje tylko takie kryteria przy jego kupnie (to chyba by nawet nie było w ogóle sportowych, drogich aut). Ale nie wiem dlaczego, osobniki trollowate nie są tego w stanie przyjąć do wiadomości- nie pomaga nawet podawanie konkretnych przykładów -np. ja i wielu innych z tego forum, piszących o swoich (całkiem sprawnych) Alfach. Nie bo nie- nie może być takich, bo przecież auto to tylko kupa materiału, stosowana wyłącznie do celów praktycznych i wyłącznie takie kryteria się tu stosuje. Jeśli ktoś robi inaczej- wariat (albo fanatyk w najlepszym wypadku). To mi przypomina rozmowę z Niemcem, który nijak nie mógł zrozumieć że rynek w Polsce potrafi być inny niż w Niemczech- przecież rynek jest wszędzie taki sam i niczym się nie różni- i nie dało się mu wytłumaczyć że u nas klienci mają trochę inne kryteria zakupu.

---

Może dlatego, że sam się w tą "trollowatą" retorykę wpisujesz? Może dlatego, że cały czas próbujesz utożsamiać Twoje osobiste poglądy nt. kryteriów stosowanych przy kupnie samochodu z trendami rynkowymi, mimo, że trendy są zupełnie odwrotne, co z resztą rynek dość boleśnie weryfikuje?

Cytat:

---

Napisał Spk

Bo kazdy dzisiaj ma w d... silnik czy jazde po zakretach. Maja byc matrixy (a nie godne pozalowanie gowniane xenony za doplata 35W - samo to w sobie jest zalosne), ACC hamujacy przed zakretami, dotykowy ekran z nowoczesnym infotainmentem, cyfrowy cockpit z mapa i korkami online itd itd. Klient idzie do konkurencji i tam to jest wlasnie z hej „bmw” i „mercedes”. Klienci sie zmienili i nikt na tor juz nie jezdzi. Tyle razy bylo to juz tutaj pisane ale dalej nie dociera. Wy nie jestescie klientami na nowe samochody. Czekacie na zmiane swoich 159 na 10 letnia giulie. Ale z tego marka sie nie utrzyma. Nie jestescie wspolczesnym klientem na nowe auto dlatego wala was te nowoczesne rozwiazania, ktore SA DECYDUJACE DLA BYC ALBO NIE BYC MARKI. Otoczka nie ma zadnego znaczenia. Liczy sie produkt. Mozesz miec h...ja restauracje w kiepskiej dzielnicy ale jak masz super jedzenie to beda tlumy.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

Moim zdaniem to wszystko zależy kto jest docelowym klientem. Jakby profilować to z perspektywy standardowego klienta to rzeczywiście dodanie MATRIXÓW i Tableta na cały kokpit to super rozwiązanie. Ale wciąż nie wszyscy tego oczekują, niektórzy oczekują dalej lepszych wrażeń z jazdych niż jazda taczką. Bardzo możliwa ze ta grupa docelowa powoli wymiara. Nie czytałem badań dotyczących oczekiwań klientów (jak ktoś może ma to niech podeślę). Moim zdaniem bez sensu jest robienie z Alfy marki dla ludu jak VW, ale może warto zrobić jeden model bardziej nastawiony na sprzedaż żeby mieć przestrzeń na wypuszczanie np. następcy GTV.


BTW.

Cytat:

---

Napisał Spk

Wy nie jestescie klientami na nowe samochody

---

Za kogo Ty się uważasz żeby oceniać czy ktoś nie jest klientem na nowy samochód albo nie?

6 Undeground w tym filmie pościg Giulią jest ekstra

Cytat:

---

Napisał Piotriix

6 Undeground w tym filmie pościg Giulią jest ekstra

---

Właśnie mam zamiar go dzisiaj wieczorem obejrzeć w dużej mierze właśnie przez tę ślicznotkę, znaczy tę zieloną ;)

Cytat:

---

Napisał Piotriix

6 Undeground w tym filmie pościg Giulią jest ekstra

---

Mi się bardzo podobał. I w sumie jeżeli ktoś lubi kino akcji takie trochę z przymróżeniem oka to ja polecę cały film, a jak nie to warto obejrzeć scenę z Gulią, która jest na początku filmu ;)

Cytat:

---

Napisał Kurynio

Właśnie mam zamiar go dzisiaj wieczorem obejrzeć w dużej mierze właśnie przez tę ślicznotkę, znaczy tę zieloną ;)

---

No ja też tak do tego podszedłem i nie jestem zawiedziony :D

Też odpalam...tylko i wyłącznie ze względu na Giulie ;)


Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał kamtag

Ale wciąż nie wszyscy tego oczekują, niektórzy oczekują dalej lepszych wrażeń z jazdych niż jazda taczką.

---

I wtedy idzie do np. salonu BMW, gdzie dostaje i świetne prowadzenie, i aktywne reflektory LED, i inne rozwiązania.

Cytat:

---

Napisał Piotriix

6 Undeground w tym filmie pościg Giulią jest ekstra

---

Tylko jeżeli ktoś przymyka oczy widząc iskry :D
Jestem po seansie i szczerze powiem, że tak se.
Scena z Alfą Romeo prawie fajna... nie rozumiem tylko dwóch rzeczy.
Jakim cudem Alfie odrasta lusterko boczne po obcierce z ciężarówką, bo w kolejnej scenka ma już dwa i brak rys na boku [emoji2]
I co to za wajcha przy kierownicy którą pociąga kierowca, żeby zrobić ślizg bokiem, skoro od biegów ma manetki, a ręczny jest elektroniczny :)

Jak kogoś to nie razi, to rzeczywiście AR dostała „dużo czasu antenowego” co jest powodem do optymizmu.

Stary to tylko film .
Ps.Nie zauważyłeś ,że ma super mocny zderzak po drobnej kraksie z motocyklem

Cytat:

---

Napisał FXX

I wtedy idzie do np. salonu BMW, gdzie dostaje i świetne prowadzenie, i aktywne reflektory LED, i inne rozwiązania.

---

No BMW -lepsze wrażenia niż Volkswagen i lepiej wygląda, ale w porównaniu do Alfy to czegoś brakuje- w wyglądzie i prowadzeniu, czuć że to sztywny wyrób niemiecki,niby prawidłowo wyliczony i poprawny, ale w porównaniu z Alfą to nie to. FXX- jak pisałem wcześniej, klienci są różni, Ty za bardzo generalizujesz, a ten drugi troll od VW to już w ogóle wie najlepiej jacy są wszyscy klienci i czego chcą. Ja kupiłem dwie nowe Alfy w salonie, ale on pisze że tacy jak ja kupują tylko używane- cóż, wie wszystko najlepiej.

Cytat:

---

Napisał meiss

I co to za wajcha przy kierownicy którą pociąga kierowca, żeby zrobić ślizg bokiem, skoro od biegów ma manetki, a ręczny jest elektroniczny :)

---

Phi. You ain't seen nothin' yet :) :)

Załącznik 264486

Cytat:

---

Napisał alfist

No BMW -lepsze wrażenia niż Volkswagen i lepiej wygląda, ale w porównaniu do Alfy to czegoś brakuje- w wyglądzie i prowadzeniu, czuć że to sztywny wyrób niemiecki,niby prawidłowo wyliczony i poprawny, ale w porównaniu z Alfą to nie to.

---

A mimo to sprzedaje się w setkach tysięcy sztuk... rocznie...
I "typowy klient" nawet jak trafi już do salonu Alfy Romeo gdzie będzie świetna obsługa, zaczyna analizować - wygląda dobrze, świetnie się prowadzi, ale brakuje takiej i owakiej opcji, którą konkurencja już dawno oferuje, a które są "must have".

Cytat:

---

Napisał alfist

FXX- jak pisałem wcześniej, klienci są różni, Ty za bardzo generalizujesz, (...)

---

Toteż przyznałem Ci rację - są różni klienci, ale jak widać po rynku i wynikach sprzedaży większości nie wystarcza tylko dobre prowadzenie. Nie generalizuję, trendy na rynku są jasne, owszem są grupy klientów, które wybiorą coś innego (np. AR), ze względu na design czy świetne prowadzenie, ale jest to bardzo mała grupa klientów w tym segmencie.

Dobra, po raz enty. Pomijając znaczek dla którego rzecz jasna ludzie powinni się zabijać bo tak, co oferuje Alfa Giulia zwykłemu Hansowi, Jeanowi czy innemu Kowalskiemu który potrzebuje samochodu żeby odwieźć dzieciaki do przedszkola/szkoły, żonę podrzucić do pracy (jeżeli ta nie ma własnego wozu), odstać w korku na wyjeździe ze swojego miasteczka, przejechać 50-100 km autostradą czy krajówką obsraną radarami a potem odstać swoje w kolejnym korku na dojeździe do pracy, znaleźć miejsce do parkowania. A po południu z powrotem?

Wspomaganie jazdy w rzeczonym korku... no nie. Automatyczne parkowanie żeby wcisnąć się w jakąś mysią dziurę w Berlinie czy innym Paryżu? No nie. Wywalone w kosmos systemy komfortu, jakieś jonizatory powietrza, masaż dupy, możliwość dodatkowego wygłuszenia wnętrza - cokolwiek? No nie. Może zaawansowane systemy ochrony i zapobiegania kolizji... no też nie. Porównajcie cennik (bo katalog AR się nie ładuje) BMW 3 i Giulii, a tam liczbę opcji.

Co oferuje Alfa Romeo komuś, kto potrzebuje samochodu na co dzień? Nie patrzcie na ten samochód z pkt widzenia miłośnika zapierdalania po zakrętach czy fana Alfy tylko kogoś dla którego to jest wół roboczy, a jednocześnie może sobie pozwolić na wydanie dodatkowych 250-500 euro/franków/dolarów miesięcznie na ratę kredytu czy leasingu miesięcznie.

A jeszcze apropo sportu i wyjątkowej sportowości AR: https://pl.motorsport.com/wrc/news/d...carlo/4613640/ Teraz każdy może się ścigać. Nawet Dacia, "sportowe korzenie" się mocno zdeprecjonowały, skoro nawet tani dupowóz dla mało zamożnych zasuwa w rajdach.

Cytat:

---

Napisał meiss

Jakim cudem Alfie odrasta lusterko boczne po obcierce z ciężarówką, bo w kolejnej scenka ma już dwa i brak rys na boku [emoji2]

---

Masz to w BMW czy Mercedesie? To jest lepsze niż każdy wspomagacz jazdy.
Mimo takich opcji Alfa sprzedaje się słabo :)

[MENTION=31189]jersey[/MENTION]- więc także po raz enty, krótko i na temat- to że ta marka istnieje tak długo, przeczy Twym wywodom.

[MENTION=31189]jersey[/MENTION] - na siłę chcesz aby wszyscy mieli jednakowe gusta i potrzeby. na siłę chcesz aby AR miało taki sam asortyment jak BMW i VW. Taki świat nie jest- każdy jest inny i każdy dany produkt postrzega inaczej. Trudno podejrzewać kogoś kto kupuje Giulię Q że będzie używał tego auta w 95% w mieście do jazdy do pracy czy też do wożenia dzieci do szkoły. Zrozum to w końcu. Ja kupiłem Stelvio a nie Giulie bo czasem muszę mieć większy prześwit ( jadę w górki czy na narty/rowery), a w dupie mam asystentów i inne tablety i bzdety- wg ciebie nie jestem normalny a na pewno zacofany.

Cytat:

---

Napisał Dareek

[MENTION=31189]jersey[/MENTION] - na siłę chcesz aby wszyscy mieli jednakowe gusta i potrzeby. na siłę chcesz aby AR miało taki sam asortyment jak BMW i VW. Taki świat nie jest- każdy jest inny i każdy dany produkt postrzega inaczej. Trudno podejrzewać kogoś kto kupuje Giulię Q że będzie używał tego auta w 95% w mieście do jazdy do pracy czy też do wożenia dzieci do szkoły. Zrozum to w końcu. Ja kupiłem Stelvio a nie Giulie bo czasem muszę mieć większy prześwit ( jadę w górki czy na narty/rowery), a w dupie mam asystentów i inne tablety i bzdety- wg ciebie nie jestem normalny a na pewno zacofany.

---

Ja miałem identyczną sytuację kiedy kupowałem Julke. Kupiłem ją z trzech powodów. Jeden- najlepiej się prowadziła, dwa -najfajniej wyglądała, trzy - była takim analogowym autem. Porownywalem wtedy chyba wszystkie kompakty i jeździłem każdym popularnym oprócz Citroena. Golf, Leon, Focus, 208, rapid, BMW 1, Merc A, Civic, auris. I wszędzie mówili 'Panie, to samo jeździ, ma tablety, aplikacje, samo parkuje bla bla bla. A w Julce wsadzili i powiedzieli 'Jedź'. I jeździło się najfajniej z tych wszystkich aut. Pomyślałem sobie wtedy że ludzie niedługo będą mieli asystenta sikania i jedzenia. Jak ktoś wyciąga smartfona żeby dodać 71 i 23 na kalkulatorze to dochodzę do wniosku że staniemy się amebami za parę pokoleń. Będąc atakowanym przez te ekrany, asystentów i innych odmozdzaczy auto chciałem mieć analogowe, które jeszcze wymaga myślenia podczas jazdy. Nawet żeby po prostu pamiętać jeszcze jak to się robi.. Nie twierdzę że te systemy są złe, ale niektóre te rzeczy to sztucznie kreowane potrzeby mające na celu chyba tylko powoli wyłączać nasze mozgi...

Spojrzałem teraz na konfiguratory VW i Forda i wygląda na to że mojej Julce nie brakuje w sumie niczego.. A przynajmniej niczego co skłoni mnie do zmiany. Uconnect działa super i w zupełności wystarczy , biksenony są lepsze niż np nowe ledy w leonie czy Golfie. Na asystentach mi nie zależy.. A jeździ mi się bardzo dobrze.. Nie ma powodu do zmiany ...

Cytat:

---

Napisał fatcartman

Ja miałem identyczną sytuację kiedy kupowałem Julke. Kupiłem ją z trzech powodów. Jeden- najlepiej się prowadziła, dwa -najfajniej wyglądała, trzy - była takim analogowym autem. Porownywalem wtedy chyba wszystkie kompakty i jeździłem każdym popularnym oprócz Citroena. Golf, Leon, Focus, 208, rapid, BMW 1, Merc A, Civic, auris. I wszędzie mówili 'Panie, to samo jeździ, ma tablety, aplikacje, samo parkuje bla bla bla. A w Julce wsadzili i powiedzieli 'Jedź'. I jeździło się najfajniej z tych wszystkich aut. Pomyślałem sobie wtedy że ludzie niedługo będą mieli asystenta sikania i jedzenia. Jak ktoś wyciąga smartfona żeby dodać 71 i 23 na kalkulatorze to dochodzę do wniosku że staniemy się amebami za parę pokoleń. Będąc atakowanym przez te ekrany, asystentów i innych odmozdzaczy auto chciałem mieć analogowe, które jeszcze wymaga myślenia podczas jazdy. Nawet żeby po prostu pamiętać jeszcze jak to się robi.. Nie twierdzę że te systemy są złe, ale niektóre te rzeczy to sztucznie kreowane potrzeby mające na celu chyba tylko powoli wyłączać nasze mozgi...

---

Bardzo trafne spostrzezenie, dlatego ja tez chcialem w miare proste ale znosnie analogowe auto. Nie jest mi w sumie nic dodatkowo potrzebnego do jazdy, no moze lepsze swiatla na zenonach. Nie od dzisiaj wiadomo, zeby zainteresowac/przekonac czyms naiwnego czlowieka wystarczy stworzyc problem i rozwiazanie na tacy za odpowiednie kwoty, ktore wyciagaja z nas producenci. Jest tyle filmow(chocby Wyspa), w ktorych jest watek o natloku informacji na swoj temat przez elektronike, czujniki, kamery, lokalizacja - pelna inwigilacja, brak prywatnosci i to samo zaczyna sie dziac z autami w imie bezpieczenstwa i "naszego dobra". No tak - na tak istotny powod nikt nie bedzie mial zastrzezen prawda?:)

Bo ludzie to ameby i trzeba im asystenta do wszystkiego [emoji23]

Myślę, że to po prostu wynika z tego, że ludzie chcą (a raczej muszą) się przemieszczać, a nie prowadzić. Kto pierwszy zrobi auto, które pijanego właściciela bezpiecznie odstawi do domu zarobi mnóstwo kasy :)

Dlatego dla klienta najlepiej jak ma wybór wtedy decyduje czy chce asystentów do wszystkiego czy nie. Nikt mu nie będzie wmawiał, że powinien chcieć analogowe auto albo, ze musi chcieć miliony monitorków do smyrania. Kupując swoją pierwszą alfę jak na tamte czasy była dobrze wyposażona miała czujnik deszczu, pełną elektrykę szyb i lusterek, klimatroniki i masę mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy, na które wtedy nawet bym nie zwrócił uwagę ale dziś nie wyobrażam sobie kupić auta bez tego. Ja amebą nie jestem, a nie wyobrażam sobie dzisiaj braku czujnika deszczu czy czujnika zmierzchu, manualnej klimy, braku wspomagania, absu, esp i innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy bez których przecież mógłbym się obejść. W pierwszym aucie przed AR nawet ABSu nie miałem i tez jakoś dawałem radę. Kupując Megane z systemem keyless wmawiałem sobie, ze to niepotrzebne, a tylko ryzykowne bo łatwo auto ukraść i jak kupie to od razu to wyłączę. Po kilu tygodniach już ani myślałem o wyłączeniu. Dziś tak samo myślę o rożnego typu asystentach, radarach itp. "po co to komu?" ja tego nie mam i mi jest niepotrzebne ale jak ktoś miał w Mercu czy BMW i się przyzwyczaił to doskonale go zrozumiem jeśli tego wymaga bo może i sam bym się przyzwyczaił. To jest po prostu postęp ;) Co do inwigilacji to nosząc w kieszeni smartfona na androidzie gdzie przy instalacji byle jakiej najprostszej apki wyrażamy zgodę na dostęp do wielu danych na telefonie byłbym hipokrytą pisząc, ze przeszkadza mi inwigilacja w aucie ;)

Kurde, forum motoryzacyjnych Amiszów. Tylko coś czuje, że jak odpukać dojedzie do "w" to wolelibyście siedzieć w wozie naszpikowanym elektroniką i systemami wspomagania które pomogłyby zminimalizowac skutki wypadku - czy dla was czy np. dla pieszego w którego byście uderzyli. Albo żeby ten, który w was wali miał te systemy bo chociaż trochę go wyhamują i zmniejszy się energia wypadku, a jak starszy właściciel Merca zasłabnie to jest spora szansa, że zamiast pójść z wami na czołówkę asystent zjedzie na pobocze, zahamuje i wezwie pomoc.

Nie, no sorki. Zapomniałem - wam się takie rzeczy nigdy nie zdarzą.

A asystenci parkowania też się przydają. Potrafią lepiej ocenić miejsce (co oczywiste) i sprawniej manewrować niż człowiek - z tego samego powodu. Sam byłem zdziwiony w jakie szczeliny taki asystent potrafi się wcisnąć. W wielkim, zakorkowanym mieście w rodzaju Berlina, Paryża czy Londynu - genialna rzecz.

<ironia on>Uprzedzę standardowy argument w dyskusji o systemach i napisze, ze najbardziej niebezpieczni są Ci jeżdżą jak szaleni bo myślą, ze ich systemy uratują, a prawdziwi kierowcy co prawo jazdy robili na dużych fiatach jeżdżą najbezpieczniej <ironia off> ;)