Omen ciekawe dlaczego jest taka niska?
W tym roku mijaja dwa lata jak czekam na telefon z oferta na Julke, jestem dobrej mysli i wiem, ze w tym roku zadzwonia :)
Adam
Printable View
Omen ciekawe dlaczego jest taka niska?
W tym roku mijaja dwa lata jak czekam na telefon z oferta na Julke, jestem dobrej mysli i wiem, ze w tym roku zadzwonia :)
Adam
No no kazdy kto chce kupic czeka na telefon..
Zakup samochodu przez telefon to jak ogladanie porno..
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
hmmm, rozumiem, ze jak Ty kupujesz auto to trzymasz warte pod salonem? :)
Bylem w salonie poogladalem, powiedzialem czego mi trzeba i czekam grzecznie za oferta :)
Napisalem o tym w formie zartu, ale w jakims stopniu obrazuje to podejscie firmy do potencjalnego klienta, moze stad sie biora marne wyniki?
Edyta:
Omen nie odpowiedziales na pytanie ;)
- - - Updated - - -
Dlaczego jest niska.?
Stereotypy i tyle ;)
Polacy kochaja wszystko co z niemiec..
Ceny u konkurencji tez pewnie nizsze.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Skoro Polacy przekonali sie do koreanskich autek to moze i do wloskich sie da ich przekonac? Chyba nie uwazasz ze jestesmy takimi betonami? :)
Tylko sprzedac "trza umic" a Wlosi widac nie "umiejo" :)
AR nie jest jedyną marką, która jest usadowiona tyłem do klienta w Polsce. 2 lub 3 razy wypełniałem formularz kontaktowy Lexusa, nie raczyli oddzwonić, a aż tak ciekaw CT200h nie byłem, by dalej szukać kontaktu. Jedynym efektem mojego zgłoszenia są dość regularnie przysyłane na e-mail oferty/reklamy lexusowych SUV-ów. Lexus może nie śmierdzi muzeum, ale w Polsce jego pozycja względem niemieckiej konkurencji jest słaba, a do gry wchodzi Infiniti.
Analogiczne formularze u BMW i Audi skutkowały natychmiastowym kontaktem ze strony infolinii.
Jak kto chce alfe to kupi, niechce to nie kupi. Czasy prlu juz minely ze kupowales co jest.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
OK, słabe podejście do klienta, brak rabatu, czy jakieś tam problemy z doposażeniem można przeżyć. Sam jak szukałem auta pod leasing to zobaczyłem jak to jest. W Hyundaiu byłem extra obsłużony, dostałem mega rabat, a mimo to wybrałem Mazdę. Bo mi się bardziej podobała (nie tylko design), a rabatu prawie nie dostałem (za dobrze się sprzedaje). ALE... jak miałbym czekać na Mazdę 6 miesięcy, to wziąłbym coś innego. Po prostu nie miałem tyle czasu, żeby czekać. I tym Giulia na pewno przegrywa - zapewne wielu by już teraz kupiło (jest świeża, nie opatrzyła się jeszcze, robi wrażenie), a kupią coś innego, bo jej nie ma.
E tam, na dobre można poczekać. To po pierwsze.
Po drugie - akurat Ty się spieszyłeś, a ja - z przeciwnego bieguna - się powooooolutku rozglądałem ze 3 lata za czymś kolejnym w funkcji rodzinnej, odczekałem na lifting w międzyczasie nawet :) , zresztą wstępnie typowałem model jeszcze wcześniej ot tak z grubsza. No ale miałem czym jeździć i nic nie musiałem.
Są i pośredni klienci który spokojne poczekają bez takiego planowania. Zresztą sporo marek ma kilkumiesięczny czas oczekiwania i świat się nie wali, firmy nie upadają.
Jedni spieszący się kupią co innego i sobie pójdą , ale na ich miejsce inni się pojawią - " kończy się leasing co kupić" problem (swoją drogą tak znienacka często się ten leasing kończy , jak to nieraz zaskakuje wypożyczających :) ) .
A inna grupa czekający spokojnie bez przymusu poczekają sobie na lifting bo wiadomo jak to w AR - sporo wyjdzie na pewno bolączek . No a jeśli ktoś potrzebuje nieobecnego jeszcze na ulicach wozu - jakieś tam bolączki zniesie bo swój cel - pokazania się w nim - osiągnie.
W grupie docelowej Giulii, chyba "selfie z Giulią jako pierwszy na fejsie" raczej nie jest celem i powodem jej zakupu. Tak sądzę, ale może nie?