Chcesz mi powiedzieć że Twoje Megane z napędem na przód jeździ lepiej niż Giulia z napędem na tył, która ma może z 30KM mniej :D
Printable View
Wyobraźcie więc sobie, że nie macie Alfy, tylko jeden z najlepszych samochodów jakie są na rynku (w mniemaniu przeciętnego Kowalskiego)...
Wyobraź sobie - rano do pracy a tu Skoda. Na zakupy - Skoda za którą nawet nie chce się obejrzeć. Dzieci do szkoły zwykłą Skodą. Na światłach obok 5 innych Skód. Przyjechał kolejny Pan Bezimienny do serwisu Skody. Jak byś wszędzie jeździł z torbą na głowie ...
Ja wole tą "nie sprzedającą się" Alfę w swoim prywatnym życiu.
Ja tu nic nie będę mówił kazdy zainteresowany może zgłębić jak jeździ megane rs bo moja opinia jako właściciela może być mało obiektywna ale na necie sporo artykułów czy czasów z torów. Wiem jedno jezdzi nieporównywalnie lepiej od 147 i 159/brera. Być może bedzie okazja to porownam z Veloce.
Jeśli masz luźne 200 tys. zł to tutaj:
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/s...d=C&sfmr=false
A jak trochę więcej, to Alfaholics robią wersję 290 KM:
https://www.roadandtrack.com/new-car...-quadrifoglio/
https://www.youtube.com/watch?v=9BuZmJmpTdk
- - - Updated - - -
Ale porównywanie 147 czy 159 do Giulii to kopanie leżącego :).
I o to właśnie chodzi, mam tak samo. Nie chce żeby co drugi samochód na ulicy to była Alfa od tego są VW, Skody, Kia, Hyundai i inne.
Przykład z niedzieli - tankuje samochód na stacji, podjeżdża gość SAAB'em, wysiada i od razu idzie do mnie i pyta się co to za Alfa, zaczynamy rozmawiać o Alfach. Gość marzy o 159 z V6. Do rozmowy włącza się pracownik stacji i tak przez jakieś 30min rozmawiamy o AR (głownie o 166 i busso) Takich sytuacji miałem już sporo :)
Dokładnie, też tak miałem. Raz pojechałem do sklepu spożywczaka na zakupy, na parkingu gość parkuje drugim Stelvio. Zaczęliśmy gadać i pół godzinki zleciało:), a gościa pierwszy raz na oczy widziałem.
Drugi biegun, wcześniej miałem superba, mam jakieś 5 km od domu ze szkoły córki i czasem liczyliśmy na tym odcinku skody. Nasz rekord to chyba 24 szt. o ile dobrze pamiętam...
Przecież dobrze wiemy, ze nie kupisz :D
Zatrudniłeś się w księgowości? ;)
Napisałbym Ci coś, ale że widzę jak wszystko przeżywasz to sobie podaruję ;)