W Niemczech Giulia w dieslu ma startować od 36 tys euro (150KM), benzyna 41 tys. Biorąc pod uwagę, że diesle będą miały u nas wysoką akcyzę a nasza waluta obecnie nie jest dużo warta, to nie należy się spodziewać u nas wysokiej sprzedaży :)
Printable View
W Niemczech Giulia w dieslu ma startować od 36 tys euro (150KM), benzyna 41 tys. Biorąc pod uwagę, że diesle będą miały u nas wysoką akcyzę a nasza waluta obecnie nie jest dużo warta, to nie należy się spodziewać u nas wysokiej sprzedaży :)
A gdyby kosztowała 25 tys. EUR to by była? U nas nie była i nie będzie, Giulietta jest jednym z najtańszych samochodów na rynku z silnikiem benzynowym ~150KM (tutaj można jeszcze dorzucić Seata Leona i VW Golfa) i sensownym wyposażeniem, a rekordów sprzedaży nie bije. Pewnie Audi A1 też się sprzedało więcej niż MiTo, a ceny sobie można porównać...
5.5 do 60mp/h (czyli 96km/h), więc 100km/h pewnie w okolicach 5.8-6s. No, ale liczę, że to tylko wstępne szacunki i będzie lepiej - bo jak czarny159 napisał: szału ni ma.
Ciekawe co w podstawie będzie, bo ta cena, o której mówicie rzeczywiście może być zaporowa, jeśli to za totalną goliznę na miarę BMW/Audi...
25 tys euro ,a 31tys euro to duzy przeskok,bo w granicach 26 tys zl,a taka kwota dla kazdego zainteresowanego segmentem srednim
,jest istotna,zwlaszcza biorac pod uwage leasing. Jak by nie bylo,nadal rozmawiamy o autach popularnej klasy,nie niszowej.
W Polsce napewno ceny beda nizsze,ale i tak niezbyt atrakcyjnie to sie przedstawia.
Dobra wiadomosc dla rynku uzywanych aut- wartosc bedzie leciala leb na szyje po 2- 3 latach,bo popyt bedzie znikomy,jezeli podstawa ma kosztowac 140 tys.
Co do Giulietty,to mowa o kompakcie. Ladnym,ale kompakcie. Wydac 85 tys za kompakt i to z wyprzedazy 2015,to dla wielu surrealizm.
Powtarzam, to jeden z tańszych kompaktów w swojej klasie. Mój przypadek:
77 tys. zł - za konfigurowany model z benzynowym silnikiem 150KM, z LEDami do jazdy dziennej (po w Maździe 3 jest za to dopłata albo wyższa wersja), czujnikami parkowania przód/tył, czujnikami zmierzchu/deszczu i tapicerką z alcantarą, dla porównania Mazda 3 z silnikiem 120KM, czujnikami parkowania tylko tył, bez czujników zmierzchu/deszczu, bez LEDów i tapicerką ze szmatki - 74 tys. zł. A ile Mazd 3 jeździ po ulicach, to sobie można zobaczyć.
Nie piszę już o rzeczach typu metalowa podstopnica i pedały, czerwone przeszycia kierownicy, fotela, mieszka zmiany biegów, aluminiowe listwy progowe, "dyfuzor" z tyłu, elektrycznie składane lusterka, lusterko wsteczne elektrochromatyczne itp. itd.
Volvo V40 T3 z porównywalnym wyposażeniem od 90 tys. w górę raczej. Audi A3, BMW 1 - dużo powyżej 100 tys. BMW 1 wg cennika wychodziło w okolicach ze 140 chyba - czyli prawie 2 razy drożej, jak u Mercedesa - nie wiem.
77 tys to swietna cena,ale zapominasz,ze wyjsciowo oscylowala wokol 100 tys. co wedlug mnie jest bardzo gruba przesada.
Na ten moment ,giulietta 150 km z 2015 r.kosztuje 85 tys. czyli zadna okazja,bo za 88 mozna kupic mazde 6 z 2016 roku 2.0 145 km.
nie no jak wyjada z cena 140 tys za benzynę to sukcesu raczej nie wróże
jednak większość ludzi liczyć potrafi...
Gruba przesada to są ceny A3. Tak na szybko skonfigurowany podobnie do mojego egzemplarz - 127 tys. zł. I chyba źle się w Polsce nie sprzedaje? Jeżeli (tak szybko zerkając w internet) z Audi można wydusić 8% rabatu, to mamy 117 tys. vs. 77 tys. - sam sobie odpowiedz, czy warto dopłacić 40 (czterdzieści) tys. zł. Polacy uważają, że tak :D. Reasumując, moim zdaniem na polskim rynku cena nie będzie miała większego znaczenia - kto będzie chciał, to i tak kupi, jak ktoś będzie chciał Audi/BMW/Merca, to za pół darmo nie weźmie.
A dla większości forumowiczy kluczowe znaczenie będzie miała i tak - utrata wartości :D.