Napisał
daro1906
Witam.
Tak czytam i czytam o problemach ze zbiorniczkiem wspomagania, że sam zacząłem na siłę szukać jakiś błędów w układzie wspomagania w mojej Belli. Nic negatywnego nie znalazłem – to i super. Ostatni nawet przy wymianie oleju, wręcz nakazałem dokładnie sprawdzić układ wspomagania mojemu mechanikowi. Jego diagnoza brzmiała ,, nie szukaj awarii na siłę, wszystko porządku, tylko jeździć i jeździć’.
Wracając jednak do sedna sprawy. Wczoraj miałem przyjemność jeździć Passatem z 2007 roku z przebiegiem 56 000 km ( 101 % pewny ). Masakra – tam układ wspomagania według mnie działa tragicznie. Jest bardzo wrażliwy, gumowaty. Reaguje na każdy lekki ruch kierownicą. Nawet żona stwierdziła że Alfę prowadzi się o wiele lepiej. Nie wiem jak w Waszych Bellach, ale w mojej układ kierowniczy pracuje z lekkim oporem. Dla mnie to super, bo czuję autko, wiem gdzie są koła na zakrętach. Uważam ze tak powinno być i jest to prawidłowy objaw. Nie tak dawno w zakupie kontrolowanym, kupowana była między innymi AR 159. Kupujący jadąc Audi A4 , a przedtem Alfą 159, stwierdził, że w AR wspomaganie pracowało ciężej. Kornacki stwierdził, że w alfie tak ma być, tam układ ma pracować ciężej bo auto ma taką charakterystykę. I u mnie to się potwierdza. Dlaczego o tym piszę. Bo być może i u Was wspomaganie pracuje ok a szukamy usterki. No chyba że się mylę. Zawsze można się wymienić doświadczeniami – więc czekam na wasze zdania, opinie w tym zakresie.