Warstwa fabryczna to od 100 do 200 mikronów zazwyczaj. Może dali grubej, może ktoś odświeżał lakier.
Jeżeli przemalowywali to 1 warstwą, a to było by mega dziwne.
Printable View
Warstwa fabryczna to od 100 do 200 mikronów zazwyczaj. Może dali grubej, może ktoś odświeżał lakier.
Jeżeli przemalowywali to 1 warstwą, a to było by mega dziwne.
Moim zdaniem tak. Dla rozjaśnienia to kartka papieru ma ok 160 mikronów, więc to nie tak, że 200 mikronów oznacza hektolitry szpachli ;)
Jeżeli czujnik się przykleja do karoserii tam gdzie ma się przyklejać, i jeżeli auto wygląda tak jak chcesz żeby wyglądało to nie ma się czym martwić. Jeżeli było odmalowane to tylko na plus dla Ciebie- będziesz miał dłużej ładne auto a i w razie polerki będzie z czego schodzić :P
Mówię poważnie. Człowieku jak auto wygląda dobrze to co mu nawet jedna czy dwie małe stłuczki szkodzą? Jak jest dobrze naprawione to ja nie widzę żadnego problemu.
Z tego co Ty opisałeś auto po prostu ktoś miał zachciankę odświeżyć sobie lakier. A może pokrył jakąś nano-cośtam-magiczną-powłoką?
w 159 jest bardzo miękki lakier, i sam ja malowałem już 2 elementy, i szykują się kolejne, jakieś drobne odpryski, wypiaskowania itd...
Murgal, a później przyjedzie ją kupić "allegrowicz" i powie, że po konkretnym dzwonie, bo wszystko lakierowane :)