Napisał
Wichura87
Nie wiem jak wy osiągacie takie spalanie...albo ja nie umiem jeździć, albo mam w Julce dwa silniki! Czekam na eksperta, który doradzi mi jak Julką MA zejść w dużym mieście do poziomów 9-10, o których piszecie.
Warszawa, korki, codzienny dojazd do pracy 20km w dwie strony = 12-13l. Nie ma bata żeby zejść niżej. Aktualnie od ostatniego tankowania komputer pokazuje 12,6.
Ostatnia trasa na Guinessa Warszawa-Gliwice i z powrotem - 10,5l na dystansie 700km. Oczywiście nie jechałem przepisowo, generalnie ciągle 130-150 na tempomacie.
Spalanie w tym aucie jest po prostu za wysokie i nie ma co się oszukiwać.