Aro a pamietasz moze cene?
Dd
Printable View
Z tego co pamiętam coś poniżej 6 tys ustalilismy ale nie pamietamm dokladnej kwoty - szczerze to bylo bardzo duze prawdopodobienstwo ze jezdzilbym tym autem teraz, tylko 5 dni pozniej w katowicach na miejscu trafila mi sie 3.0 na ktorej mi zalezalo i w troche lepszej konfiguracji.
To jezeli wziasc pod uwage ze obecny wlasciciel wymienil tarcze i reszte podzespolow i dolozyl 18 to wyposazenie dla mnie nie gra az tak duzej roli. Pod warunkiem ze z silnikiem jest wszystko w miare ok. Musze ja przejzec dokladniej.
Dd
Sprawdź te cewki/falowanie obrotów. Przegnaj dobrze alfe, rozgrzej silnik tak konkretnie i wtedy na wolnych słuchaj, czy nie wypadają zapłony. Jak wypadają, to duża szansa że cewki masz do wymiany. Pamiętaj, że cewki bosch kosztują 250zł/szt., chociaż coś tam chłopaki już dobierali po chyba 80zł, ale nie pamiętam czy potwierdzali że jest OK. Jak Cię trafi wymiana 6 cewek, to koszt jest. Jeżeli zapłony nie wypadają, a obroty falują, to na pewno nie są to cewki/świece. Bardziej źle ustawiony rozrząd (np. bez blokad).
No i przede wszystkim sprawdź, czy po rozgrzaniu automat nie szarpie, np. przy hamowaniu, jak robi redukcję.
Dzieki za info. Dopatrywac sie czegos w lpg?
Dd
Po tym zestawie co ma ten samochód nie spodziewaj się rewelacji cale wtryski nie powinny klepać (ewentualnie mogą troszkę cykać). Przy pełnym bucie ma się nie dławić i nie mulić. Reszta niestety na kompie.
Zastanów się dobrze czy nie lepiej pojechać gdzieś dalej w Polskę i kupić dobry lepiej wyposażony egzemplarz bo później możesz żałować golasa szczególnie, że mechanicznie igła nie jest a jak ruda zaczyna go jeść to coś grzebany przy nim było.
Zawsze warto pojechać dalej i poszukać, porównać. Ale tak jak pisałem. Wyposażenie to nie problem. W 166 uzupełnić je to banał a części są tanie. Sam miałem golasa. A teraz już prawie pełna opcja (a nawet więcej :P)
No i ta 2.5 ma bardzo dobrą historię. Skóry dsp i inne rzeczy można sobie w ramach hobby podokladac. Jak skrzynia jest ok to chyba resztę się ogarnie. Ale najlepiej to się spotkać z kimś kto ma takie auto i pogadać w cztery oczu
wysłane z WC
Tak wlasnie sobie mysle.. Wyposazenie nie jest takie dla mnie wazne no i oczywiscie mozna podokladac. Juz nawet szukalem jakichs rzeczy. Dolozyl bym skore i zmienil kierownice i to by mi wystarczylo :) No i jeszcze zeby jakies fajne granie zmontowac, cos na poziomie Bose montowanego w Lybrach.. Mysle ze najwazniejsze to bedzie wylapanie o co chodzi z obrotami i sprawdzenie skrzyni no i oczywiscie negocjacja ceny :) Tak swoja droga to nie jestem w stanie ogarnac tego ze takie auta sa w takich cenach..
Dd
Dodano po 5 minutes:
Chetnie bym obejzal jeszcze cos, ale poleconego przez Was.. Sledze ogloszenie od 3 tygodni.. I sa niby spoko auta, ale na zdjeciach to wszystkie sa ladne.. A prawda jest taka ze w kilkunastoletnim samochodzie zawsze bedzie cos do roboty, a w o tym aucie juz troche udalo sie dowiedziec i mysle ze nie jest to najgorszy egzemplarz. Zamierzam ostro sie potargowac wiec moze bedzie ok.
Dd
Dziwie sie bom Lancie i tez jest tania jak barszcz a czesci niby drogie.. Zawieszenie wielowahaczowe drogie. Wszystko jest do ogarniecia. S porownanie 166 do punto to raczej nie trafione. Znajdz mi tanie czesci do A6 np..
Dd
Dominik mocno przesadza ale niestety fakt, 166 tania w eksploatacji nie jest. Dużo zależy od tego co trafisz. Ja w poprzednią pompowałem kasę a obecna lata bezinwestycyjnie. Tak więc jeden lamenci jaki to szrot i z łzami w oczach kupuje części a inni nie widzą różnicy między 166 a A6. Jak weźmiesz sobie zestawienie części eksploatacyjnych do aut w tej klasie z tamtych lat to wyjdzie że 166 jest jednak trochę droższa.
Jak mnie nie bedzie stac to 6tysi nie majatek i kupie sobie seicento i bede nim jezdzil a Alfa bedzie stac i wygladac :)
Dd
Panowie jutro jade testowac ta 166. Macie jeszcze jakies wskazowki na co zwrocic uwage? Jade do znajomego mechanika i na komputer, ale moze macie jeszcze jakies pomysly na co by tu popatrzec?
Dd
Na cenę :sarcastic:
Haha no to na pewno..
Dd
Ważne żeby zdrutowana nie była. Czasami na aukcjach jak patrzę na fotki co poniektorych aut to ręce opadają do czego są ludzie zdolni. Hitem był kawałek zielonego węża ogrodowego zamiast jakiejś rurki. Zobacz czy światła w klapie działają. Czy centralny działa bo widzę że ta alfa nie ma ori kluczyka tylko jakiś kupiony na alle. Prawdopodobnie padł kiedyś moduł centralnego i ktoś zapakowal uniwersalny. To nie zbrodnia i w zasadzie jedyne wyjście żeby to naprawić. Podczas jazdy nagrzej we wnętrzu. Zwrócić uwagę czy nie śmierdzi płynem chlodniczym co by oznaczało nagrzewnice uszkodzona. Sprawdź czy wszystkie światła działają w sensie długie itp. Pamiętaj o tym żeby ci kod do ics dał jak ją kupisz. Zawias ogarniesz. Zobacz czy opon nie zjada. I najważniejsza ta skrzynia żeby nie szarpala itp.
wysłane z WC
Z centralnym jest problem bo juz za pierwszyma razem wyczailem :) Ten zapach plynu to cenna uwaga. Takie ogolne sprawdzenie jak to przy innych autach to dam rade.. Kody do ICS sa i nawet oryginalny futeral z instrukcja jest. Ta skrzynie musze przetestowac.. No i te obroty.. No nic zobaczymy :) Oczywiscie napisze co i jak jutro. Dzieki Masa.
Dd
No to Panowie Alfa sie sprzedala dzis.. Pomimo tego ze bylem na jutro umowiony ze sprzedajacym to ten ja sprzedal.. Tak wiec Panowie szukam dalej. Gdyby ktos cos slyszal o jakiejs ladnej 166 to chetnie sie rusze w Polske.
Dd
Radziłbym więcej oglądać. Czasami mało ciekawe ze zdjęcia może okazać się dobrym materiałem do wyprowadzenia. A jak będziesz szukał tylko zza ekranu to poza zwiększającym się napięciem nic nie zyskasz. Aż w końcu w akcie desperacji kupisz coś czego będziesz żałował (nie masz przecież żadnego porównania).
Tu macie racje. Troche u mnie z czasem krucho na jezdzenie i szukanie, ale bede musial to jakos zorganizowac..
Dd
Możesz też na jazdę próbną ugadać się z jakimś forumowiczem 166. Jakbyś uzupełnił profil było by łatwiej. Ale po co nie?
Wejdź w wyszukiwarkę użytkowników i znajdź w regionie. Napisz, ugadaj się.
Chyba uzupelnilem.. Problem w tym ze naraxie w mojej okolicy ( do 150km) nie widze nic ciekawego..
Dd
Nie uzupełniłeś.....
Co Twoim zdaniem jest ciekawe???
Przede wszystkim silnik 2,5, a pozniej cena..
Dd
Czemu uparłeś się na 2,5? Szukaj też 3,0. Automat czy manual?
3.0 tez patrze oczywiscie choc jakos 2,5 do mnie przemawia, ale to niczym nie poparte. Manual byl by lepszy bo lubie miec kontrole nad autem, ale jezeli znajde cos fajnego w auto to nie bede wybrzydzal :)
Dd
To masz bardzo duży wybór. Tylko nie ograniczaj się do patrzenia w ekran.
Nie taki znowu duzy.. Na olx i alledrogo nie ma ich tak wiele. Jak widze 166 z 2000r z przebiegiem 125k to nawet nie chce mi sie dzwonic..
Dd
Z tego co napisałeś wychodzi że przypasuje Ci wolnossące V6, skrzynia to rzecz drugorzędna (lepszy manual). Wybór nie jest więc wąski, tylko wypatrywać dobrego egzemplarza. Tak jak pisze Marek, koniecznie przejedź się kilkoma egzemplarzami, żeby mieć rozeznanie w jakim stanie mogą być 166 i porównaj sobie 2.5 z 3.0, żebyś potem nie żałował :P
Ja po 5 latach pchnąłem 2.5 żeby mieć 3.0, a mogłem od początku inwestować w docelowy egzemplarz...
No a czemu? Ja swoją pierwszą kupowałem bez przebiegu. Nie działał licznik. I jakoś żyję :D ważny jest stan a nie to co na budziku. Nawet jak ma skręcony licznik to co z tego? To nie TS że jego dni mogą być policzone. Spodziewaj się że te auta mają z V6 nalatane 2,5-3 stówki i nie patrz na licznik.
Sluchajcie problem jest taki ze jutro prawdopodobnie sprzedam swoja Lancie i bede mudial cos w miare szybko kupic. Oczywiscie cos znajde i juz nawet znalazlem jedna w Koniecpolu.
Marku przebiegiem nie martwie sie tak bardzo bo wiem ze to nastoletni samochod, ale jak ktos z przebiegiem wciska kit to z innymi rzeczami tez pewnie tak zrobi.
Musze sie sprezyc i wyruszyc moze w weekend. Umowie sobie po trasie jakies i w droge.
Dd
Nie licz nigdy na słowa tylko na to co sprawdzisz. Co za różnica czy okłamie Cię koleś podający prawdziwy przebieg czy nie prawdziwy? Potraktuj kupno auta jak od obcokrajowca. Nie umiesz się dogadać. Polegasz tylko na tym co sprawdziłeś. Reszta to loteria. Nie wierz w ładne oczy i długie opowieści.
Na początku witam wszystkich forumowiczów,
Przepraszam jeśli pytam się ponownie o to samo, ale ponad 250 stron tematu nie przejrzę, a nie ma sensu zakładać nowego tematu.
Moje pytanie dotyczy AR 166 - chciałbym kupić to cudeńko, tylko kompletnie nie mam wiedzy na temat tego samochodu, z moich znajomych nikt nie jeździ tym autem.
Przymierzam się do zakupu 166 po 2004 FL 2.4 JTD 175KM w Automacie.
Jak jest z awaryjnością tej jednostki napędowej, koszty jej utrzymania, rozrząd itp. Jak wtryski reagują na nasze paliwo? na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie z tą jednostką.
Następnie jak sprawuję się konfiguracja z skrzynią automatyczną? Co jest główną bolączką tej skrzyni na co zwrócić uwagę podczas jazdy próbnej - (ogólnie nigdy nie jeździłem automatem więc nie mam doświadczenia w porównaniu z innym na co zwracać uwagę) jak jest z awaryjnością tej skrzyni, jakie są ewentualnie koszty naprawy i czy jest ogólnie jakiś dobry mechanik (w przystępnej cenie) w Warszawie lub okolicach, którego możecie polecić do ewentualnych servisów AR166. Jak z elektroniką? Z zawieszeniem? Samochód byłby użytkowany 50% miasto (Warszawa) 50% trasy. Jak z zawieszeniem? I ogólnie koszty eksploatacyjne.
Będę bardzo wdzięczny za każdą podpowiedź, na zakup chcę przeznaczyć 15-20 tyś zł. Przeglądałem inne strony o tym modelu typu autocentrum itp. model jest chwalony tylko nie ma żadnych podpowiedzi na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Z góry dziękuję za odpowiedź
Paweł
najwieksza bolaczka to skrzynia. sprawdz czy nie szarpie po rozgrzaniu, szczegolnie przy delikatnie wciskanym gazie kiedy powoli zmienia bieg. sprawdz czy przy kick downie przyspiesza liniowo czy jak bys po tarce jechal, najlepiejm jak by ten kick down byl w momencie jak jezdzisz po gore. remont skrzyni: sterownik 3500, konweter jak trzeba regenerowac to 650zl. kapitalka kolo 8tys. przewaznie siada sterownik z zaworami czyli 3,5tys. reszta to spokoj, wiadomo ze sa jakies pierdoly ktore lubia sie psuc, jak manetka od kierunkow itp. najwazniejsze to przeswietlic skrzynie. o reszte sie nie martw. koszty eksploatacyjne wprost proporcjonalne do klasy auta ( czyt czesci jak merc e klasa i bmw 5). na trasy super auto, mega wygodne, moc do wyprzedzania jest, do miasta ciezko wykorzystac potencjal silnika.
Po pierwsze uzupełnij profil skąd jesteś bo może masz kogoś pod ręką.
Jeżeli chodzi o silnik to jest świetny. Wiadomo że coś tam jak to w dieslu trzeba zrobić ale jednostka jedna z najlepszych.
Skrzynia już nie najwyższych lotów. Na granicy wytrzymałości dobrana więc chip odpada, katowanie raczej też. Nie sypią się na potęgę ale już nie tak solidne jak te z V6 lub nowsze. Po prostu niektóre domagają się remontu przy tych 200-250tys km. Tak czy siak uważam że można brać śmiało bo jak po kupnie wymienisz olej i będziesz dbał to nic nie powinno się dziać. Naprawa takiej skrzyni to tak jak wszystkich automatów z tamtych lat. Może kosztować 2000-3000zł ale w skrajnym przypadku naprawa nie będzie się opłacać (2x tyle). Ale to marginalne przypadki.
Statystycznie rzecz biorąc naprawa automatu oscyluje w cenie wymiany sprzęgła z dwumasą.
Bardzo dziękuję za szybkie odpowiedzi.
Nie wiedziałem że skrzynia z Benzyn V6 różni się od tej z 2.4 JTD, rozumiem że ten automat z V6 jest lepiej dopracowany?
Zastanawia mnie jedno, bo mój znajomy ma Audi A6 2005 rok 3.0 TDI Aut. i jego skrzynia wytrzymała bez remontu 300 tyś ale to pewnie zasługa tego że jeździł tylko w trasach. Do czego zmierzam, zregenerował tą skrzynie ale mechanik powiedział że wytrzyma z 100 tyś. I faktycznie 105 tyś przejechał i znowu padła... Moje pytanie dotyczy czy ktoś z was już regenerował tą skrzynie i wytrzymała więcej niż 100 tyś, czy już po prostu trzeba co około kolejne 100 tyś naprawiać.
Wracając do odpowiedzi, nie mam za ciężkiej nogi, chociaż wiadomo przy wyprzedzaniu lubię szybko wykonać ten manewr.. :)
marek230482 - ile kosztuje wymiana oleju w takie skrzyni, sam olej się wymienia czy jeszcze coś dodatkowo? (przepraszam za takie "durne pytania" ale jestem w temacie automatów bardzo zielony)
dareme89 - bardzo dziękuję za podpowiedź jak należy przetestować taką skrzynie, cenne uwagi
ps. Nie sądziłem, że dostanę tak szybko odpowiedzi :) widać, że jak kupię AR będzie się z kim podzielić wrażeniami jak i spytać o pomoc. Dobre Forum :)
Wymiany oleju są dwie. Dynamiczna i statyczna. Dynamiczna sporo kosztuje i robi serwis (płukanie). Statyczną możesz zrobić sam albo w serwisie - jest tania. Polega na trzykrotnej wymianie pod rząd. Obie metody są dopuszczalne przez producentów skrzyni.
Z V6 współpracował ZF niemiecki (4 biegi) - generalnie uchodzi za jedną z najlepszych skrzyni. Niewielki odsetek ulega jakimś awariom. Z dieslem pracował aisin japoński (5 biegów) no i z nim jest trochę gorzej, ale i tak nie na tyle żeby się go bać. Było na forum kilka przypadków, gdzie ludzie remontowali skrzynie ale czy nakulali jesze po tym 100 tys to nie wiem. Raczej nie. Ale z drugiej zaś strony popatrz na to tak. Jak kupujesz i dobrze zdiagnozujesz skrzynię (płynna praca, zmiany itd) to posłuży Ci jeszcze długo bo raczej nie pada skrzynia z dnia na dzień (musiałbyś mieć pecha). Generalnie ten proces daje o sobie znać i postępuje. Nie jak grom z jasnego nieba. Więc jak już kupisz to pewnie minimum kilkanaście-kilkadziesiąc tys.km zrobisz. TO oczywiście czarny scenariusz. Więc wtedy wyłożysz na tą naprawę parę tys. (też statystycznie rzecz biorąc jest to powiedzmy te 3tys.) czyli tak jakbyś miał zrobić sprzęgło z dwumasą i tam z dwa wahacze :) i dajmy na to że to już zrobisz to nie mów mi że jeszcze będziesz nią jeździł 100tys km :sarcastic: