Ad 1 koch nano cheme do plastikow
Ad 2 gliceryna
Ad 3 wosk FK 1000 pp lub sonax bsd ja chcesz sie mniej napracowac.
Printable View
Ad.1. CarPro Cquartz DLUX ( droga ale najtrwalsza opcja ) innym dobrym wyborem jest CarPro PEARL, Chemical Guys Bare Bones. Tego ostatniego nie testowałem ale słyszałem dobre opinie.
Ad.2. Próbowałbym coś z wyżej wymienionych produktów ale osobiście nic nie testowałem.
Ad.3. 4/nano Rim Protect lub twardy wosk np coolinite 845.
Zastanawiam co będzie lepsze do pozbycia się zarysowań na aucie
http://sklep.beps.pl/nielsen-f3-past...czy-p-864.html
czy
http://www.meguiars.pl/shop/product_...roducts_id=458
Oczywiście i niestety będę to robił ręcznie i dodam jeszcze że mam zamiar zająć się lekko przebarwionymi już lampami to również pod tym kontem patrze na pasty.
A co sądzicie o niemieckich kosmetykach dr wack www.wack.pl ?
Podziwiam Was, ja wolę jechać na myjnię gdzie zrobią wszytko za mnie =P
ma ktoś jakieś doświadczenie z impregnatami do tapicerki ? moja idzie dzisiaj do prania i myślałem o jej zabezpieczeniu.
Zdecydowałem się na Nielsena a dlatego że po przeczytaniu trochę forum KA i opinii o UC to jest jedna wielka ściema, która w dodatku nie mało kosztuję, a Nielsen przyda mi się też do innych rzeczy. W rzucę jeszcze post użytkownika Bastek 1980 właśnie z forum KA dla tych co się może zastanawiają nad UC.
Wszelkiego rodzaju opisy typu "Megs UC nadaje się do ręcznej polerki lakieru" jest to zwykły chwyt marketingowy! Człowiek przeczyta takie coś... później przeglądnie forum, gdzie są opinie, że trzeba się napracować żeby jakikolwiek efekt osiągnąć. I co? Pomyśli sobie, "co ja nie dam rady..." po czym kuje rzeczonego Megsa, gąbkę lub 5 różnych gąbek polerskich i wierząc w swoje nadprzyrodzone siły zaczyna trzeć, polerować i się denerwować, bo przecież w sklepie w opisie produktu pisali, że nadaje się on do ręcznego usuwania rys... a tu nic. No niestety... nic! Tak było w moim przypadku. Powierzchnię przygotowałem, następnie zacząłem nakładać pastę i polerować do wypracowania. Oprócz podbicia koloru i usunięcia mikro rys widocznych jedynie pod mikroskopem nic się nie stało. Później człek zgodnie ze sztuką przetrze polerowane miejsce jakimś zmywaczem lub IPA i co...? I mamy stan sprzed kilku godzin kiedy zaczynaliśmy tą pseudo polerkę ręczną.
Ja niestety też popełniłem ten błąd i oprócz straconych pieniędzy wydanych na pastę i pad, oraz straconego czasu nie osiągnąłem nic. Dodam, że pracowałem na lakierze średniej twardości Peugeota.
Lepiej uczyć się na cudzych błędach niż swoich i od razu zainwestować w polerkę elektryczną.
Tylko to inny wymiar - myjnia a kosmetyka, jak ktoś lubi to jest to miły sposób na spędzanie wolnego czasu.
Dostajesz zapuszczone auto do "zabawy" i działasz, przy nim dwa dni powiedzmy, a po wszystkim "podziwiasz" zdziwioną minę właściciela który widzi różnice między tym co było, a tym co jest.
Tak dla zobrazowania...
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163542&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163543&stc=1
Megs UC maszynowo daje radrade.Robilem na twardym lakierze jaki ma Leon i efekt był. Pewnie ze nie da takiego jak pasty ścierne typu Fk lub 3 M
Chłopaki, a czego używacie do wysuszenia auta po myciu? Jakieś specjalne ręczniki, czy inne patenty?
Ściągaczka z miękkiej gumy i chłonny ręcznik z mikrofibry
Ze ściągaczka trzeba uważać - jak złapiesz ziarenko piasku to moze ładna rysa zostać. Ogólnie to chłonne mikrofibry i jak najmniej wycierania. Raczej położyć i niech sie wchłania. Sa duże np 90x60cm fibry - wtedy szybko idzie.
Ręcznik do suszenia - obecnie taki:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/04/245.jpg
Możesz ew. popatrzeć też na waflowe.
PVA-Absorber-AION japońska chłonna szmatka, bardzo fajnie sie sprawdza przy osuszaniu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Najlepiej się suszy sprężonym powietrzem lub z dmuchawy do osuszania auta- im mniej kontaktu z lakierem tym mniejsza szansa na zarysowania, a poza tym "wydmuchasz" wodę z zakamarków, z pod lusterek, uszczelek szyb itp.
Ręcznik do osuszania kupisz już od 30zł :)- duży do osuszania 90x60cm oczywiście jeśli chcesz możesz i wydać ponad 100zł :D
No, jak jest lakier tip top i z sealanetem/woskiem świeżym to spływa tafla wody że suszyć nie trzeba.
Ale codzienność jest inna i tak idealnie to nie spłynie zawsze. Więc ten niebieski ręcznik powyżej spełnia swoje zadanie znakomicie.
Ja stałem się fanem Aquavax'u duraglossa - po myciu psikam tym na mokry jeszcze lakier i to wycieram, coś wspaniałego, żadnego woskowania później a efekt wq zasadzie nieodróżnialny od czegoś bardziej pracochłonnego. Tylko szkoda że większych - bardziej ekonomicznych, opakowań tego nie znalazłem.
czesto trzeba powtarzac aplikcje ?? czytałem tez coś o wygrzewaniu. konieczny zabieg ?
Pytam, bo mam jasny alfatex i fotel kierowcy juz trochę wpada w kolor jeansów ( wczoraj auto poszło do kompleksowego prania ) a za niedługo na tylnej kanapie zasiądzie latorośl i pomyślałem ze warto się zabezpieczyć np: przed wylaniem mleka.......
zwykla scierka z mikrofibry za 7zl mi ladnie osusza auto ...
Do osuszania uzywam autofinese quick detailer - super latwo sie używa i wszystkie ślady znikają jak zaczarowane.
Co do Aerospace 303 - aplikacja 2x w roku wystarcza wg mnie. Wygrzewanie - wystarczy 20st oraz brak deszczowej pogody - chodzi o wilgotność.
Czosnek - moj kolega nie myje auta bo i tak sie ubrudzi. Nie zmuszam cie do zakupu Mammotha za 100pln.
Dziś jak byłem na bezdotyku spłukać syf z połączenia pyłków i kilku kropli deszczu, to po przejechaniu kilku km do domu auto było praktycznie suche z pominięciem klapy bagażnika.
A wcześniej były takie krople
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/04/251.jpg
Raczej o tej metodzie myślałem:
https://www.youtube.com/watch?v=M9mZloqQmGQ
waż nie myjka i gruby swobodny strumień wody.
Wszystko ładnie, do póki warstwa wosku, sealantu czy innej powłoki jest "świeża" - po myciu brudnego auta, chciał nie chciał trzeba je osuszyć dodatkowo, czy to ręcznikiem czy sprężonym powietrzem, a po nie zabezpieczonej powierzchni po myciu woda nie będzie tak ładnie spływać.
https://www.youtube.com/watch?v=NC9BmmBoirE
No tak, zgadza się, mówiłem że to dla lakieru tip top. A na codzienność szarą gruby ręcznik jak ten niebieski wyżej. Choć tak czy siak warto grubym strumieniem przelecieć po myciu , zbierze wszelkie drobne rozchlapane kropelki, nawet jak nie tip top lakier to i tak w dużej części spłyną. Później kilka razy mniej wody pozostaje na lakierze do suszenia.
Jakieś tam mikroswirle fibra spowoduje, trudno, lepsze to niż pozasychane krople twardej wody.
Jak jest twarda woda, to faktycznie jest problem, mam taką w Pl u rodziców, w Nl gdzie teraz mieszkam, wodę mam super, myje auto i bez pośpiechu osuszam i nie ma śladów po wodzie, a nawet jak zostaną to łatwo schodzą po qd.
A po twardej wodzie usunięcie plam już tak łatwe nie jest i ślady zostają na dłużej na szybach i lakierze.:(
Ja teraz szukam dmuchawy elektrycznej do osuszania samochodu - cenowo wyjdzie jak za droższy ręcznik, ale będzie robić dobrą robotę z wydmuchiwaniem wody z zakamarków;).
zainwestujcie w quick detailer do wspomagania osuszania - czyni cuda
Pryskasz QD na mokre auto i wycierasz ręcznikiem?
Wlasnie tak robię - czekam az ścieknie woda ile jej sie uda, potem psikpsik i fibra - autofinesse jest bezproblemowy.
Wiem ze inne qd potrafią sie mazać itp - problem z dotarciem smug.
Zobaczę przy następnym myciu jak to zadziała ;)
Jaki masz qd?
Widziałem efekt QD na Marcina aucie i naprawdę robi robotę
SG Almond
tani QD, który nie zje mi King of Gloss ?
Mam BSD, mam też spectrum od K2, ale nie wiem czy sie nie pogryzą
Czemu ludzie twierdzą, że QD zjada woski?
ja mam sonax bsd i kurde nie wiem czy ja cos zle robie czy co bo psikam przecieram szmatka i sie marze i tak macham ta szmata i macham i k*** sie marze
a jak sie juz uda wypracowac oczekiwany efekt to owierzchnia po tym QD jes zupelnie niesliska
wode odpycha super ale kurz sie jakas szybko lapie to tej niesliskiej powierzchni
Robiłem ostatnio u siebie po myciu i było git. Robisz to na czystej i osuszonej powierzchni?
Było nie raz na forum KA, że jak się marze to zostawić jak jest. Jak przyjdziesz za 30 minut wszystko wygląda idealnie :)
Magia Sonax'a ;)
Tępa powierzchnia po bsd to norma, tak działa ten qd i nic tu na to nie poradzisz- takie są jego właściwości.
Próbowałeś inne fibry ? Może ta już nie chłonie jak trzeba, już wiele aut robiłem bsd, a jeszcze nigdy mi się nie mazał.
Nie zapomnij dobrze wstrząsnąć przed użyciem, chemia musi się wymieszać.
Chcesz śliskości lakieru i ładny wygląd to sprubój Shiny Garage Morning Dew Quick Detailer.