Alfa wyczyszczona w srodku, zakupuony nowy przeplywomierz - mam nadzieje, ze bedzie znowu zrywna - wymiana na dniach
Gesendet von meinem LT18i mit Tapatalk 2
Printable View
Alfa wyczyszczona w srodku, zakupuony nowy przeplywomierz - mam nadzieje, ze bedzie znowu zrywna - wymiana na dniach
Gesendet von meinem LT18i mit Tapatalk 2
W końcu, kosmetyka i sprzątanie,aż miło popatrzećZałącznik 102550Załącznik 102551
a ja "odświeżyłem" tłumik końcowy, czyli wyczyściłem (ile dało), zakonserwowałem i pomalowałem na czarny mat... starczy do wymiany :)
1. Zamontowałem, nareperowany wcześniej, mechanizm wycieraczki tylnej i udrożniony został spryskiwacz. Wycieraczka działa jak należy a spryskiwacz siura równie dobrze.
2. Usuwałem ślady żywicy, przede wszystkim z maski i dachu, ale przytrafiło się też kilka na błotnikach z przodu i z tyłu. Następnie było kompleksowe mycie z nabłyszczaczem. W planach jest jednak odświeżenie lakieru (jakaś polerka) i nałożenie wosków.
Ten podwójny wyjdech to seria? Bo na 1 foto średinio wygląda.
seria, ale ma już swoje lata (11) ;)
Wymiana wahaczy górnych (Lemforder), wahaczy dolnych(TRW) , łączniki stabilizatora (TRW) i końcówki drazków (TRW) nowe tarcze hamulcowe przednie ATE + klocki ATE :)
Ciekawe ile wszystko wytrzyma na naszych pięknych drogach :P
Czym malowałeś? Też bym sobie śmignął zwłaszcza, że będę konserwował podwozie.Cytat:
a ja "odświeżyłem" tłumik końcowy, czyli wyczyściłem (ile dało), zakonserwowałem i pomalowałem na czarny mat...
A poza tym to wymieniłem klocki i tarcze z tyłu, zregenerowałem zaciski i pomalowałem, poprawiłem zderzak z przodu (bo jakieś matoły nie dokręciły), naprawiłem urwany czujnik zużycia klocków, zamontowałem doloty z kwasówki przy okazji czyszcząc cały układ (co by się Alfinie lepiej oddychało), zrobiłem błysk w komorze silnika, poprawiłem wszystkie telepiące się elementy w stylu nadkola itd. Uff, chyba tyle :)
Ale niestety na parktronic'u poległem. Ma ktoś schemat elektryczny to tego dziadostwa?
Wymieniłem felgi.
Założyłem radio z nawigacją i telefonem.
No właśnie.. tu jest mały problem ;)
Malowałem jakimś sprytnym podkładem z domieszką chyba cynku (kolor srebrny, znaleziony w warsztacie, na zasadzie "czekaj, czekaj, tu mam takie coś, weź pomaluj tym!"), a na to czarny mat w sprayu, wersja na wysokie temperatury (do 650st.).
Chciałem pod spray dać cortanin, żeby związać rdzę, ale podobno przy wysokiej temp. się wypali.