Rozpakowałem koszulki. Na szczęście wszystko jest ok, tzn. rozmiary się zgadzają.
Za to wszywki.. Powiem, że wszyli je dosyć nowatorsko... Chyba nie tak planowaliśmy, ale w sumie mi się podoba.
Rozpakowałem koszulki. Na szczęście wszystko jest ok, tzn. rozmiary się zgadzają.
Za to wszywki.. Powiem, że wszyli je dosyć nowatorsko... Chyba nie tak planowaliśmy, ale w sumie mi się podoba.
A ja nic nie zrobiłem. Może jutro mi się uda, to chociaż brudną nie przyjadę. No ale czystość nie zamaskuje hałasu z wydechu i innych niedomagań ;)
Kiepsko Panowie, tylko polerki ? :) Ja swoją oddałem do lakiernika, na pomalowanie całości;), chodź po powrocie będzie musiał jeszcze domalować progi i lusterka, bo zapomniał... i oczywiście polerka.
Tylko środka nie zdąże do końca poskręcać, ale to szczegół.
Progi i tak bym demontował po powrocie, bo czekam na spinki z ASO do progów jak i chromowanych listew.
Marek dzięki za zrozumienie.
Kaacu, dzięki za propozycje.
Herbig ładuj graty osobiście pomogę Ci skręcić.
Gdyby nie zlocik - to ja pewnie jeździłbym dalej strychniną ( bez półki i tylnej kanapy od 3 miesięcy,z cieknącą tylną szybą,miałbym w bagażniku ze 30 kg niepotrzebnych rupieci,nie przyciemniłbym sobie szybek,nie wypolerowałbym lakieru,nie posprzątałbym w środku,nie wypastowałbym skór.,nie wyminiłbym połamanego progu ,.................... i jeszcze ze 20 innych rzeczy których bym nie zrobił,gdyby nie zlot).
Z innej beczki - jeśli będzie alkomat na zlocie - to może konkurs kto pierwszy "wydmucha " 1.66 promila ??
Ja pierniczę co ja czytam ,aż wstyd przyjechać .Polerki , malowanie całości no no no ...... a ja o 20-tej wróciłem z pracy i tylko zapakowałem swoją belle .
Posprawdzałem jeszcze płyny ,światła ,oleje a mycie pewnie gdzieś na trasie :P
Pozdrowionka ,szerokości dla wszystkich i do jutra M&M
A ja przełożyłem klamoty z bagażnika do mazdy i wrzuciłem pierwsze torby :D
Jutro reszta, potem na pół dnia do roboty trochę stresu i adrenalinki załapać i w drogę :)