jak tyle chętnych to może i ja przyjadę
Printable View
jak tyle chętnych to może i ja przyjadę
W najbliższą środę ja również przyjeżdzam w parę osób, żeby smutno nie było :)
Im nas będzie więcej tym weselej ale smutno to chyba nie bywa na takich zlotach? :)
to pasuje wszystkim, żeby zrobić spota o godz 18 ? ew 18.30 ? Spotkalibyśmy na parkingu jak zawsze a potem przejechalibysmy na jakas miejscowke ;)
Pasuje,tylko trzeba znaleźć fajną miejscówkę ;),zastanawiałam się gdzie ale nie mam pomysłu..
no miejscówka chyba stała. Lotnisko przy Stella-Sawickiego
Jesli mówisz o tym miejscu co ostatnio to tam chyba teraz wjazd jest ogrodzony i zamknięty. Wiec wydaje mi się, że trzeba będzie nową znaleźć.
ja wymysle jakas miejscowke :) jest pare opcji :) mi pasuje caly dzien w sumie ale zrecznosciowe testy to peszek troche bo taki piter mniejszym autem sie wkreci a ja gorzej albo kolega od 166 tez ma fajny skret :p
napiszcie jak już wybierzecie miejsce, bo na 18 nie wyrobie sie na Bora, a chciałbym wpaść w środę. ja mam 8 wejściówek na gokarty wiec jak macie ochote to proponuje małe zawody ;-)
o jakich stłuczkach i skodach mówisz, ja nic takiego nie pamiętam :D
w moim okręcie pojęcie skrętu jest obce, jak w słonecznej italii deszcz w lipcu :DCytat:
ja wymysle jakas miejscowke http://www.forum.alfaholicy.org/imag...lies/smile.png jest pare opcji http://www.forum.alfaholicy.org/imag...lies/smile.png mi pasuje caly dzien w sumie ale zrecznosciowe testy to peszek troche bo taki piter mniejszym autem sie wkreci a ja gorzej albo kolega od 166 tez ma fajny skret :p
Z tego co widzę to sporo osób ma być :) hehe ;P stawiam że jeszcze się uzbiera :) Może Magik się pogodzi i przyjedzie z Kobietą :D przepraszam, jej sie nie chciało? dobrze pamiętam?:D a co do zawodów to myślę że można i tak się pobawić ;) jej, to tylko zabawa a przynajmniej nie będziemy stać i gadać tylko przy okazji coś się porobi :D hah!:P Ja mogę się zająć z wymyślaniem zawodów i całkowitym planem, czyli własnie zawody, nagrody itp itd :) fajnie by było też wiedzieć ile os będzie chciało brać udział bo będą wpisowe :D (przynajmniej tak u mnie było) i za to się nagrody kupowało :D:)
jak coś to mnie się nie musisz dwa razy pytać :D
Nie ma żadnych nagród. Jakieś wpisowe tu ustalal będziesz.
A co do miejscówki to po prawej stronie jadąc od Stella masz ogrodzone. A my robiliśmy na pierwszych światłach w lewo i w prawo a tam jest ok.
marcin o tej stronie mowisz pewnie
http://www.zumi.pl/,Krak%F3w,,20.001...2,namapie.html
pod robota pewnie by sie nie udalo a szkoda bo w miare blisko centrum i teren prywatny takze nikt by sie nie doczepil
Ja się dowiem gdzie są "skałki" takie fajne miejsce nad Wisłą, w stronę Tyńca jak Was interesuje, byłem tam kilka razy w wakacje i przyznam że świetne miejsce na grilla :)
Na "skałki" to się jedzie na Zakrzówek.
Na Ruczaju się skręca, fakt - niby do Tyńca się tam dojedzie.
Ale tam niebezpiecznie, woda w około i głęboka na dodatek.
Ale na muchę można pośmigać bez zezwolenia, więc ja się piszę.
Drugie miejsce, które czasem - choć nie do końca poprawnie - jest nazywane skałkami, to w Tyńcu już.
Ludzie tam się na linach wspinają - stąd nazwa być może - a w niedalekiej odległości miejsce przygotowane na ognisko.
Ale w ciepłe dni lumpiarni tam się schodzi i czasami trzeba komuś dać w pysk.
Dla kogoś kto lubi dać komuś w pysk miejsce wręcz idealne, ja się piszę ;)
http://www.zumi.pl/,Tyniec,,19.89635...1,namapie.html
tu czy dalej na zachod ?
macie rozkminy? A nie można na tym lotnisku? Jest blisko i nikt się nie zgubi.
no marcin dalem linka bo chyba o to miejsce ci chodzilo. wiesz zawsze mozna sie umowic pod krokusem i pozniej podjechac. tylko kwestia kto ma grilla i jak z "prowiantem"?
No i patrzac na pogode, to nie wiem czy nie nalezy zweryfikowac grilowych planow...
no tak. przecież droga prosta jak konstrukcja cepa.
Z ul.Bora w prawo w ul.Stella-Sawickiego i na pierwszych światłach w lewo i od razu w prawo - do konca i mamy lotnisko.
Grill był tam poprzednio jak Adayena przywiozła grila a prowiant można zakupić chociażby w realu. Ale widzę, że niektórzy podchodzą do tematu ambitnie jak by na weekend z rodziną jechali :P
Oj tam, oj tam Marcin.
Świat się zmienia.
Ludzie się zmieniają.
Są bardziej świadomi tego, czego chcą.
Są otwarci na nowe miejsca, nowych ludzi, deoznania.
Lotnisko nie zawsze już wystarczy, no chyba że postawisz na nim prywatnego odrzutowca :P
tylko, że na Bora będzie mało samochodów a już do miejsca grila nie dojedzie nawet połowa :P
no tak marcin ale wiesz jak ustali sie pare rzeczy to pozniej bedzie mniejsze zamieszanie. Jak bedziemy pod krokusem i bedzie czas aby ruszyc na lotnisko a kazdy ci bedzie przyjezdzal i z tekstem ze jeszcze do sklepu to bedziemy czekac i czekac bo ktos moze sie zamotac z droga na lotnisko pewnie jakis geniusz sie znajdzie :)
Hmmm. To wiadomo juz gdzie w srode? Odzyskalem w koncu auto od mechanika to tez bym przyjechal :)
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
Jeż, tak dokładnie to nie o to, z tego co pamiętam to na środku rzeki była taka wysepka na którą się wchodziło i się skakało z niej :D
Co do grilla to ja mam ale nie mam żadnego węgielka ani nic w tym stylu, mam więgielek do sziszy ale chyba jest za mały?:D i nie mam sziszy, spadła :D
Co do prowiantu to proponuję zrobić zakupy kilka godz wcześniej, po co? A po to by nie było że idzie ktoś do real i się gubi bo np kolejka itp i trzeba czekać na niego. Jak dla mnie to może być tak że kupuje się już wcześniej i po prostu przyjeżdżamy na bora, czekamy z jakieś 15-20min i jedziemy by nie tracić czasu.
Co do pogody to z tego co mi telefon pokazuje to od jutra ma być lepiej ale patrząc przez okno to nie chce mi się trochę wierzyć.
Magik, co do dania w ryj to można, myślę że każdy z nas pokłócił z kobietą bądź szef go wkurzył i po prostu będzie chciał odreagować :D
Pogoda musi być dobra :) to jak ustalamy ? o 18 tam gdzie zwykle ?
wstepnie w srode do potwierdzenia w zaleznosci od pogody i jesli bedzie ok, to prowiant we wlasnym zakresie i tak jak kaczkins mowi aby nie tracic czasu, decyzja gdzie jademy i w droge ;]
Chyba pogody dobrej nie będzie.
Szkoda stać i moknąć/marznąć.
Zresztą się okazę jutro.
Plan awaryjny na wypadek brzydkiej pogody?
Może kręgle na AGieHu? :D
Marcin ma numer telefonu.
Ja jestem totalnie przed wypłatą, jeszcze wyskoczyły mi jakieś stuki przy zakręcie... To na pewno przegłub, dzisiaj jadę do mechanika sie dowiedzieć co i jak z tym ;) ale oczywiście będę :)
jak już ustalicie gdzie będziecie to napiszcie, ja się wyrobie na 19.30 i do was dołączę. jak nie będzie nic lepszego proponuje małe zawody gokartowe :-) mam jakieś dwa grupony do wykorzystania
Kaczkins.
Z przegubem się nie jeździ do mechaników.
To proste jak dupc... eee... jak kij od miotły.
Magik, dla Ciebie jest wszystko proste :D tylko u mnie sprawa z mechanikiem wygląda troszkę inaczej niż to brzmi :D ja kupiłem auto od niego i po prostu byle co to mu zgłaszam on naprawia i nic mnie nie kasuje :D tyle co mi auto zabiera :D
A... a no tak mówiłeś ostatnio.
Ale ja już jestem stary, więc moja pamięć to gigantyczna przepaść.
BTW... CO Z TYM JUTREM DO K..WY NĘDZY? :D
ja sie moge dostosowac :) magic widac ze chyba nikogo dawno nie zlales :) nosi Cie. a grill na parkingu w krokusie nie przejdzie ? :P
Nie, tylko do Krokusa mam koło 17:00 godzinę jazdy.
No i chciałem wiedzieć.
pogoda pokazuje, ze deszczu nie będzie. Wprawdzie ma być tylko 10 stopni, ale myślę, że i tak grillujemy :)
Ok, miejsce tam na tym lotnisku, si?
Czyli spotykamy się w krokusie około 18?
P.s. Jak ktoś ma śrubę mocowania stabilizatora przedniego na zbyciu niech zabierze ;)
Tak, w krokusie o 18 i myślę, że potem pojedziemy na to lotnisko
Można prosić pełny adres? Jakiś taki w miarę dokładny. Bo może uda się zdążyć.
krokus czyli gdzie??
ej, ja mam grill a więc beze mnie ani rusz :D