Do tego momentu aż mi się słabo zrobiło...
A tu przeczytałem dokładnie to czego się spodziewałem.
Na pudełku tej pasty jest chyba napisane słowo klucz, czyli "ścierna", co już powinno nas skutecznie do niej zniechęcić.
Printable View
Co do tempo ... nie wiem, czy już gdzieś nie wstawiałem tego linka:
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtop...ighlight=tempo
Edit ...
Usunęło z imageshack te najważniejsze fotki z testu ... :/
W archiwum google jednak uchowało się zdjęcie już Tempo po usunięciu wypełniaczy:
http://img34.imageshack.us/img34/6503/det8benz.jpg
Nie od dziś wiadomo, że cena tej pasty odzwierciedla jej jakość ... niestety "blask" zaraz PO zastosowaniu niektórym wystarcza, żeby chwalić i polecać dalej :)
Dokładnie, narzeczona chce mnie zaje..ać bo obydwoje kupiliśmy dla siebie samochody pół roku temu po czym przed pierwszym w zasadzie woskowaniem przelecieliśmy je pastą tempo. Nie powiem z początku wyglądało okay ale po 2-3 myciach stał się armagedon. Planuje teraz kupić Mega Ultimate Compound z gąbką Tricolor i muszę to jakoś naprawić. Pasta tragedia.
Nie nastawiaj się na mega korektę z użyciem UC i ręcznym jechaniem. Ręcznie on więcej zamaskuje niż usunie chyba, że masz rękę ze stali i zrobisz kilka przelotów. Ręcznie narobić bałagan to nie problem ale ręcznie go wyprowadzić jest o wiele trudniej :)
Ultimate Compound tak jak napisał kolega wyżej jest fajną pastą do pracy ręcznej, ale do punktowych prac, jak chcesz usunąć jakąś ryskę lub dwie. Też planowałem zrobić nim całe auto, ale lakier okazał się na tyle twardy, że zrobienie samej maski zajęłoby dobre kilka godzin konkretnego szorowania. Już lepiej kupić najtańszą polerkę, szkoda rąk...
Nie pisz tak, bo kolega kupi taką za 40zł z lidla/biedronki z 3000obr/min ...
Niestety polerka to nie taka tania sprawa - nawet jak kupisz takie "taniochowe" za 250zł (na kosmetykaaut są "polecane" dwie - bodajrze SilverLine i jeszcze coś), to potrzebujesz jeszcze ze 2-3 pady, i 2 pasty zrobi się z tego 500-600zł.
Silverline, Graphite i ew. z najtańszych K2 Pro.
Wiadomo dla amatorskiego zastasowania najlepiej było by kupić maszynę DA (oscylacyjną) ale używki Kestrel'a DAS-6 chodzą po 350-400 zł.
Ale wtedy UC Megsa i efekt naprawdę potrafi zadziwić a krzywdy lakierowi maszyną DA nie sposób zrobić.
Co do silverline to ostatnimi czasy zaczął jakoś dziwnie hałasować i chrobotać. Dziś z nudów go rozebrałem w miejscu gdzie jest przekładnia i smar oczywiście był ale nie na tych elementach co trzeba i zęby zaczęły się wycierać, a jeden czy dwa nawet lekko ukruszone. Już chyba na KA czytałem, że polerki silverline zaczynają po czasie głośniej chodzić. Nawaliłem do pełna w przekładnie smaru i jak na razie ucichła ciekawe na jak długo.
W markecie Jula polerka Meec był ostatnio za 169 zł bodajże. Do tego jakaś mała, uniwersalna tarcza i z 2 pady miękki i twardy i masz kwotę ok. 260-280 zł.
Zrobisz sobie 2 auta i co tam chcesz i sprzedaż spokojnie za 100 zł mniej. Albo sam szukaj używki w rozsądnej cenie.