IMO wygląda naprawdę nieźle... gdyby jeszcze te klamki z zewnątrz dali aluminiowe...
Printable View
IMO wygląda naprawdę nieźle... gdyby jeszcze te klamki z zewnątrz dali aluminiowe...
Mnie się to auto z każdym dniem podoba bardziej. Z zewnątrz jest bardzo ładne a to, że nie jest jakieś krzykliwe stylistycznie to może i lepiej, takie auta szybciej się starzeją wizualnie. Stonowane auta wyglądają dobrze nawet po wielu latach. Natomiast bardzo podoba mi się wnętrze, dużo ładniejsze niż w germańskich wozach.
I tak jest lepiej niż w BMW, czy Audi - tam przy opcji szyberdachu masz jeden z przodu, więc nie narzekać mi tu bo dostajecie aż dwa! ;)
Co do niby znikomej wagi, to szyberdach ma akurat wpływ na właściwości jezdne (ale myślę, że nieodczuwalne na codzień), bo nie chodzi aż tak o samą masę, co o jej rozłożenie (najwyższy punkt w aucie) przez co podnosi się środek ciężkości auta (dlatego też niektóre auta mają karbonowy dach).
No i z reguły mamy 'niższy' sufit o kilka cm, ale zakładam, że to nie będzie problemem ze względu na dużą regulację foteli.
Która alfa była krzykliwa i zestarzała się wizualnie????
- - - Updated - - -
:) mnie bawi, jak się tutaj niektórzy nastawiają pozytywnie do tego modelu, wyszukując rozmaite argumenty, że ogólnie będzie fajnie:))
Prawda jest brutalna: alfa robiła piękne, ponadczasowe auta ale już ich nie robi.
W klasie compaktów nadal 145 i 146, mimo kilkunastu lat od zakończenia produkcji, wyglądają na tle rówiesników zdecydowanie ciekawiej. 156 nadal jest piękna, jeśli zadbana wizualnie. 159 to nadal archetyp pięknego sedana itd.
Co to za gadanie, że Giulia zdobędzie więcej klientów, bo ma wygląd stonowany:))? To ma coś alfę odróżniać od szwabskich panzerwagenów, czy ma ona je naśladować?
Jaki jest związek piękna auta z silnikami? Musi być tak, że nie jest oryginalna i piękna ale na dobre silniki? Nie może być piękna z dobrymi silnikami?
Co to za gadanie panowie:))?
Brutalna prawda: wszyscy jesteście rozczarowani, tylko próbujecie sami siebie przekonywać, że będzie cudnie. OK, mam nadzieję, że auto faktycznie swietnie jeździ i silniki ma znakomite. Ale wizualnie to nie jest alfa romeo, tylko zżynka ze stylistyki germańskiej i w żaden sposób temu nie zaprzeczycie. Wyszedł cieżki, toporny czołg z zerowym procentem oryginalności, błysku, wizualnej lekkości, poezji linii, tak toi ujmę.
Nie da się nazwać krowy koniem, niestety.
Na żywo nie jest podobna do BMW. Scudetto i reflektory są wyjątkowo charakterystyczne. A wy się dziwicie, że Alfa jest podobna do niemieckich aut, jak spora grupa projektantów jest Włochami albo praktykowała u Włochów :) (Chris Bangle, Walter de Silva, Wolfgang Egger to takie pierwsze nazwiska). Piękne jest to auto i mam nadzieję, że uda mi się ją za parę lat kupić ;)
To muszę Cię mistrzu psychoanalizy rozczarować:)
Są ludzie, którym to auto się podoba i nie są rozczarowani. Mało tego, dane techniczne i osiągi zachwycają niektórych... Wystarczy poczytać i pooglądać opinie w sieci vlog'ach itp. Więc nie próbuj być rzecznikiem osób o odmiennych upodobaniach.
Osobiście jedno mi się w tym aucie nie podoba. Cena i fakt, że jak będę mógł myśleć o używanej to moja 159 będzie miała pewnie 8-9 lat mimo, że jest to przedostatni rok produkcji...
I tak jest relatywnie taniej niż przed II WŚ czy też w przypadku T33 Stradale :).
Hehehehehehe, czy to jest kołpak? :D
Załącznik 198916
To jeden z wzorów felg rzeczywiście wyglądających jak kołpaki.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
A mnie nie bawi od dawna Twoje "zawodzenie", do którego owszem masz prawo, ale którym męczysz wielu, pomijając, że brudzisz temat, który sam założyłeś.
Ile razy jeszcze?
Powiedziałeś swoje na temat Gulii, jak i ja i inni, i może starczy? Czy to po prostu zwykłe nabijanie licznika postów, bo w treści nic nie zmienia się od dawna.
Czekamy teraz - jak ktoś roztropnie stwierdził - na moment, w którym sami bezpośrednio zetkniemy się z autem, które ma wiele elementów stylistycznych zaczerpniętych z całej historii AR. I nie zamierzam rozpisywać się jakich, bo fan szybko je dostrzeże, a inne odkryje po chwili z miłym zaskoczeniem i subtelnym uśmiechem wywołanym takim odkryciem.
Jeśli tego nie dostrzegasz, oznaczać to może że jesteś większym ignorantem w sprawach AR niż to wynika z Twoich dotychczasowych wpisów.
I nie pisz za innych o ich odczuciach, bo każdy wyraża je sam - a jakoś starasz się wpierać innym jacy są (np. że rozczarowani).
Ja jestem rozczarowany tym, jak sam sponiewierałeś własny temat - zwłaszcza, że jest istotny dla AR i fanów marki oraz tego FORUM , a poziom do jakiego został sprowadzony trudno skomentować, bez oczekiwania, że zaraz pojawi się jakaś "błyskotliwa i rzeczowa" riposta.
Co Twoje krytyczne odczucia (nie informacje o faktach, bo o te dbają tu inni: Belfer czy ludvigus), wyrażone po raz enty wnoszą do tego tematu.
Może byś to w końcu przemyślał, w miejsce oceniania pozostałych pod kątem ich stanu emocjonalnego, wykształcenia, postrzegania rzeczywistości itd. własną aktywność tutaj.
Pomijam już fakt ignorowania rzeczywistości (vide polemika z Wichurą).
Na koniec dodam, że czytam regularnie książki, bywam w teatrach i chadzam do kina.
PS.
radosuaf - też niepokojąco zaczęła mi się podobać Giulia w kolorze montecarlo blue z szarym wnętrzem.