Ja bym powiedział że diesel nie nadaje się do alfy i KAŻDA benzyna będzie lepsza niż traktor no ale to moje zdanie i masz prawo się z tym nie zgadzać. Jeśli nie przeszkadzają Ci kolosalne koszty napraw 2.4JTD, bierz. Jak to mówią, kto bogatemu zabroni? :)
Jeździłeś kiedyś 159 TBi, że tak piszesz??Cytat:
Napisał Anderson
ja jezdzilem TBi, połtora roku mniej wiecej.
i faktycznie, auto pali, nie galony ale solidnie. w mieście ponizej 11 litrów nie zejdziesz, norma to 12. W trasie tez sporo. Dziś sie takich aut nie robi, nawet silne benzyniaki palą niżej dyszki.
Mam teraz lexa, wiesz ile pali:)? Tbi niestety, wysiada. Choć to dobry silnik, dynamiczny, elastyczny.
owszem, jezdzilem TBi, znajomy ma, bardzo fajny silnik, pasuje do tego auta, z silnikiem MPi w ogóle nie ma porównania, to kompletnie inna bajka, przepaść
Pali sporo dość ale warto.
Mechanicy, gdzie serwisuje swoje auto, prawie w ogole nie widzą problemów z silnikami Tbi, okazują się być trwałe
Inna sprawa, ze jest ich w Polsce mało dość.
Tragedia z tymi Hondami, kumpel szuka Accorda VII i mówi, że jeszcze nie znalazł takiej co by nie miała korozji, podłogi i nadkola całe w rudej.
Też się wypowiem zwłaszcza, że od czterech lat jeżdżę Accordem VII. Silniki V-tec a dokładnie iV-tec to konstrukcje niemalże bezobsługowe (łańcuchy rozrządu brak "innowacyjnych" generujących koszty rozwiązań). Zawieszenie również jest pancerne. Mam wersję 2.4 i jest bardzo dynamiczna. Auto jest lekkie, w wersji 2.4 waży 1380kg co przekłada się na spalanie i prowadzenie. Jeżdżę dynamicznie i spalam 9.5 l benzyny (nie mam instalacji gazowej) w jeździe mieszanej. Można na trasie zejść do 6 i mieście do 9. Polecam Ci właśnie silnik 2.4 ze względu na dużą elastyczność oraz skrzynię 6 biegową ( w 2.0 jest 5 biegów) mitem jest większe spalanie większej pojemności. W hondzie jest odwrotnie. Mniej kręcisz na obroty mniej spalasz.
Właściwości jezdne są bardzo dobre. Zawieszenie to złoty środek między komfortem a dobrym trzymaniem się drogi na zakrętach.
Wnętrze jak to w japończykach średniej klasy. Niby nudno miejscami twardo, ale za to niezniszczalnie i bez trzeszczenia. Jeżdżę 4 lata i jednak środek mi się nie znudził. Czyli nie jest źle.
Dodam jeszcze, że silniki Hondy to jedyne V-teci, w których czujesz że masz zmienne fazy rozrządu. Moja kręci się do 7 tyś a przy 6 nagle auto dostaje kopa i trzeba być czujnym bo momentalnie wkręca się na czerwone pole
Co do rdzy to u mnie nic nie rdzewieje. Mam rocznik 2007 i wszystkie elementy w oryginalnym lakierze. Niestety lakiery są słabe i łatwo się rysują. W nowych Alfach też jest podobnie.
Nie jeździłem Alfą 159 więc nie wypowiem sie na jej temat. Jedyne co mnie akurat bardzo zniechęca do tego modelu to ta masakryczna masa własna. To się przekłada na istotne parametry samochodu tj. dynamikę, właściwości jezdne, spalanie.
Honda o której piszesz jest dużo lżejsza od tej "masakrycznej" 159?
Dane są takie, moze sie mylę, proszę poprawić mnie:
Accord VII z silnikiem 2.4 masa własna 1390 kg
Alfa 159 z silnikiem TBi masa własna 1430 kg
40 kg róznicy przy prawie półtorej tonie....
Fakt, "masakryczna masa własna".
Fakt, trudno liczyć się ze zdaniem kogoś kto nie posiada Alfy i na dodatek krytykuje na podstawie własnych jak widać przykrych doświadczeń z tą marką. Jeśli dla kogoś, jeden z najlepszych silników diesla jest traktorem, to nie warto z kimś takim w ogóle dyskutować i słuchać jego opinii. Odnalazł się jak widać w VW 1.9 TDI i niech tam zostanie.Tu akurat się zgodzę, że to traktor.Cytat:
Napisał abezus
Proponuje przeczytać co napisałem raz, później drugi, następnie trzeci. Nie napisałem że JTD to traktor a wszystkie inne diesle mają kulturę pracy bliską ideałowi. Napisałem że diesel to traktor, nie ważne czy JTD, TDI, czy HDI. Jeśli już się czepiasz to HDI czy DCI biją JTD na głowę jeśli chodzi o kulturę pracy. CO OCZYWIŚCIE NIE ZNACZY ŻE SĄ LEPSZE (może teraz zrozumiesz co chciałem przekazać).
Co do zarzutu przykrych doświadczeń to nie bardzo. Miałem dwie alfy, które miały zarówno plusy jak i minusy, teraz mam pastucha który ma zgadnij? Plusy i minusy! Ja się nie wczuwam, nie podniecam nad jakąś konkretną marką podchodzę do samochodów chłodno, racjonalnie. Tak jak napisałem parę postów wyżej jeśli coś jest dobre to jest dobre jeśli nie to nie. Liczy się to co wyjdzie po dodaniu wszystkich za i przeciw. Gdzie napisałem że odnalazłem się w VW? Gdzie napisałem że stary pastuch to mistrzostwo świata i bije na głowę wszystkie alfy pod każdym względem? Odpowiedź brzmi: NIGDZIE! Więc prosiłbym nie opowiadać głupot.
Poprawiam Cię bo się mylisz.Cytat:
Napisał Anderson
Rozmawiamy tu o Accordzie w benzynie 2.0 i 159 w dieslu 1.9
Masa 159 w dieslu 1,9- 1535kg
Accord 2.0 benzyna- 1293 kg
Accord 2.4 benzyna- 1356kg ( w dowodzie mam 1393kg)
Dane z autocentrum.pl
Różnica 242 kg przy autach o podobnej mocy i wielkości to przepaść. Inaczej mówiąc prawie 20% różnicy.
nie wiem po co podajesz parametry TBi skoro autor tematu nie pyta o alfe w benzynie.