teraz to już wiadomo pod jakim adresem jest swirl flaps, ułatwiłem wam usunięcie programowe :)
- - - Updated - - -
teraz to już wiadomo pod jakim adresem jest swirl flaps, ułatwiłem wam usunięcie programowe :)
Printable View
teraz to już wiadomo pod jakim adresem jest swirl flaps, ułatwiłem wam usunięcie programowe :)
- - - Updated - - -
teraz to już wiadomo pod jakim adresem jest swirl flaps, ułatwiłem wam usunięcie programowe :)
Ok, przepraszam za Januszy
- - - Updated - - -
Problem nadal jest, bo zbieram kasę na remont głowicy. Generalnie problemem jest powolne wstawanie turbiny, a wynika to z tego, że suw pracy powoduje nie tylko pchnięcie tłoka, ale też cofnięcie spalin do kolektora. Przez tą "cofkę" przy niskich obrotach turbina nie jest w stanie wytworzyć w szybkim tempie właściwego ciśnienia. Dopiero po rozkręceniu się turbiny, ciśnienie w kolektorze jest na tyle wysokie, że "cofka" ma mniejsze znaczenie, gdyż jest równoważona przez ciśnienie wytworzone przez turbinę i alfa idzie tak, jak powinna.
A ta "cofka" występuje na zaworze ssącym, do którego prowadzi kanał kolektora, w którym była klapa wirowa.
tam na pewno jest uszkodzone gniazdo/zawór? może tylko popychacz jest niesprawny?
A masz pewnosc, że przyczyną nie są pęknięcia głowicy?
W sumie to dobrze, że loozik podzielil się doswiadczeniami...
Tak na marginesie, Nemo iudex in causa sua.
A tak w ogóle, to jak ten cylinder wykonuje pracę, skoro zawór dolotowy się nie domyka? jak w tym cylindrze zostaje osiągnięte ciśnienie do samozapłonu? tak z ciekawości pytam.
Tego na 100% wykluczyć nie mogę. Jak będę na etapie naprawy, to zapewne wtedy okaże się, czy koszt będzie większy, czy mniejszy.
- - - Updated - - -
Zawór się domyka, może być jedynie minimalne uszkodzenie powierzchni zaworu, bądź gniazda. To nie jest tak, że całość spalin wraca, bo przy otwartym zaworze nie miałbym w ogóle kompresji.
Problem mógł być od "nowości". Dopiero usunięcie klapek ujawniło feler.
Chciałbyś może ten margines rozwinąć?
- - - Updated - - -
Potrafisz wyjaśnić jak problem został zdiagnozowany? Brzmi to jak science fiction.
Po pierwszym poście odniosłem wrażenie, że problem został rozwiązany. A teraz napisałeś, że zbierasz kasę na usunięcie usterki.
Hmm... Ciekawa dyskusja