Napisał
Wili
witam, nie wiem czy to co napisze okaże sie takie pomocne ale.. miałem styczność z takim problem w nissanie mikrze 2001r. gdy go odpalałem auto ledwo jechało, straszny muł, normalnie zaczynało jechać po przejechaniu 300m, czasem mniej, czasem więcej. Mechanicy twierdzili ze to jakiś tam czujnik, po wymianie dalej bylo tak samo. Potem mieli wiele innych świetnych teorii, ale dążąc do sedna, usterką okazała sie uszczelka pod głowicą:P
Odnośnie tego jak to nazwałeś "świstu" skad ten dźwiek dochodzi?