-
ale ja w ogole nie pisalem o jakis wielkich festiwalach typu Opener itp.sa inne festiwale, w Jarocinie nie bylem ale wiem, ze to juz nie to samo co kiedys.Sa inne fajne festiwale mniejsze i wieksze o zroznicowanej muzyce albo w jednym klimacie.Ja zawsze lubilem punka/hc/ska i reggae.Uwierz mi jest tego pelno,a na tych duzych festynach to jest tylko rewia mody,muzyka nie zawsze fajna,i ludzie ktorzy czasami znajduja sie tam przez przypadek
-
są są :) sam myślę o Ostródzie, ale już czasu niestety brak żeby się tam pojawić, a nigdy nie byłem :) nie róbmy offtopa bo tu o Woodstocku :) tak więc do zobaczenia kto jedzie :) możemy ustalić jakiś punkt zborny :D
-
Ja zawsze nocuje w namiocie i to poza woodstockowym polem i nigdy nie było problemów. Chociaż prawdą jest że Woodstock coraz bardziej się komercjalizuje. Tak czy siak spotkać się i wypić piwko trzeba będzie :D pozdrawiam
-
Owsianka juz od dawna jest zkomercjalizowana i komercjalizuje sie jeszcze bardziej
-
Nie mozecie istniec bez nazekania?
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
kolego ale mi to lata co tam sie dzieje.Wyrazilem tylko swoja opinie.Moglem??
-
No i super, nie wiem juz ktory raz tam jade. Jak do tej pory nic mi nie zginelo. Wiem, ze podobno są tam orgie, masowe ćpanie, demolka, anarchia, rozboje, ale osobiscie sie z tym nie spotkalem. Zawsze mam namiot na polu. No a to, ze wood jest komercyjny... Jarocin nie byl i upadl. Teraz jest w nowej formie, platnej. Wiec moze cieszmy sie, ze jest cos takiego jak przystanek! Peace!
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
ja tam nie mam sie z czego cieszyc ale skoro Ty sie cieszysz to ciesze sie razem z Toba co oczywiscie nie zmienia mojego zdania na ten temat.Jarocin tez jest komercyjny i mi komercja wcale nie przeszkadza bo kazdy chce zarabiac.I nie porownuj starego Jarocina do obecnego czy tez do Woodstocku bo takie porownanie mozesz sobie rozbic o kant 4 liter.Kiedys tez prawie wszystko bylo komercyjne ale nie w takim stopniu jak teraz. Ja tu nie mam pretensji, ze ktos sobie na czyms chce zarobic bo za cos trzeba zyc.Widze, ze jednak mnie nie rozumiecie ale zrozumienie przychodzi z wiekiem:D.Nic zycze milej i bezpiecznej zabawy na Owsiance.Jak to mawiaja hipisi Peace.
-
nie no, leżę i kwiczę ze śmiechu. Gościu był 9 lat temu, trafił akurat na jakiś przypał i po 9 latach (!!!!) nikt go nie przekona że jest inaczej :D :D :D No tak, z wiekiem pewnie cię zrozumiem :D
Co do komercji to zależy kto co pod tym hasłem rozumie. Orange, Pepsi i inne festiwale - płacisz bilet jak za zboże, sponsorów setki, a ty płać za piwo 9zł, za wodę pewnie z 5zł frytki pewnie z 10zł. Woodstock dzięki kilku firmom (Allegro, w tym roku Lech) zapewnia piwko za 4zł, wodę butelkową za darmo, żarcie do syta za parę zł.
W kaaaaażdym razie - może będę w tym roku, ale tylko na chwilkę. Może wezmę wizytówki to powrzucam za wycieraczki ;)
-
tylko kolego bobryt z roku na rok jest coraz gorzej,a mlodziez coraz bardziej nie powiem jaka.Sorry Cie bardzo jedz gdzie chcesz ale nie wmawiaj mi,ze jest inaczej.Te 9 lat temu moglo byc jeszcze lepiej niz obecnie.Ja nie pisalem o Orange i Pepsi bo mnie takie cos nie interesuje