Napisał
HyenaHF
umiejętne korzystanie ze sprzętu to jedno
a dobry hampel to co innego - ale fakt, lepiej może ocenić różne zestawy ktoś kto niejeden raz klocek przypalił
podejścia typu pierwsze lepsze tarcze/klocki też nie polecam
jeździj sobie niesportowo i przepisowo 200km/h po polskich drogach
jeśli coś się ma nie nadawać do sportu w "naszych" autach, to będzie to denny jednotłoczkowy pływający zacisk z przodu, właściwie kompletna katastrofa
i gdyby nie coś, o czym pisze JacekK, czyli umiejętne wykorzystanie, powinna to być jedna z pierszych rzeczy do wymiany
75andrew155, nie jesteś niestety żadną wyrocznią w określaniu czy dany element nada się do sportu
a w maluchu to możesz sobie przegrzać płyn najwyżej zatartymi bębnami lub jazdą z dużej górki na hamulcu