Nasyca i ? Węgiel jest dość absorpcyjny i chyba nie wiecznie ;).
Wszystkie filtry węglowe co znam to się wymienia z czasem.
Nasyca i ? Węgiel jest dość absorpcyjny i chyba nie wiecznie ;).
Wszystkie filtry węglowe co znam to się wymienia z czasem.
- 1. pytanie - gdzie masz ten zawór bepzieczeństwa ?Kod:Filtr węglowy niczego nie wypuszcza, jest filtrem przed zaworem upustowym - zaworem bezpieczeństwa. Jeżeli ciśnienie jest zbyt duże, zawór upustowy wypuszcza (prawie) czyste powietrze, z którego filtr węglowy odseparował węglowodory.
- 2. a ja czytałem że z filtru weglowego ECU po otwarciu elektrozaworu spala te weglowodory w silniku, czyli filtr weglowy coś musi wypuszczać.
- 3. to jaki jest kierunej tej separacji weglowodorów
z kolektora ssącego --> do filtru
z baku --> filtru węglowego.
Ja też jestem bardzo zainteresowany tym zaworem upustowym.
Bo na pierwszy rzut oka myślałem, że zawór w korku jest tylko zaworem bezpieczeństwa.
A kolega bubu zbadał, że jest on "dwufunkcyjny".
Więc po co jeszcze jakiś dodatkowy zawór upustowy.
MarcinTM - Nasyca się, a potem odpalamy silnik i się... odsyca... Heh... Słowa mi brakuje. Wodorotlenki się desorbują ;) To proces odwracalny, nie nasyca się trwale, do pewnego czasu. To trochę tak, jak z akumulatorkami, po iluśtam cyklach nie da się ich naładować, a przecież nic z nich nie uciekło ani się nie zapchało :) Gdy już nie absorbuje po prostu wypuścisz pary paliwa do atmosfery zamiast powietrza. Troszkę paliwa stracisz, ale bez skrajności.
bubu321 wypuszcza, miałem coś innego na myśli ale nie wiem jak to sformułować... jest tak jak piszesz. Powinienem chyba napisać że jest filtrem ZA zaworem upustowym, idąc od baku to za... Zawór bezpieczeństwa wyciąć - oczywiście chodziło o upustowy, bezpieczeństwa jest w korku.
Chodzi mi o to, że do pochłaniacza pary są upuszczane w ostateczności, generalnie dąży się do jak najlepszego uszczelnienia układu paliwowego, a co za tym idzie zawór powinien puszczać pary do pochłaniacza gdy osiągną duże ciśnienie. Więc skąd wysysanie aż do podciśnienia? I to takiego, żeby miało syczeć zasysając powietrze przy odkręcaniu korka? Nie słyszałem o odsysaniu par prosto z baku i podciśnieniu w baku, ale mogę się mylić.
Zawór w korku - bezpieczeństwa. Czy dwustronnego działania - wg mojej ;) teorii nie wiem po co ;)
Zawór w/przy kolektorze - elektrozawór sterujący spalaniem adsorbowanego wodorotlenku.
Zawór upustowy - zawór upuszczający pary do pochłaniacza, znajdujący się w pochłaniaczu.
Chodzi o ten trzeci. Jego funkcją jest upuszczanie par paliwa w ostateczności. Mam nadzieję, że nie robię tym twierdzeniem zamętu i jak znajdę 100% potwierdzenie - zamieszczę.
Zapytam jeszcze - co jest nie halo że drążycie temat?
A co? Jesteś z koncernu paliwowego? Jak okaże się, że to kolejna awaryjność aut benzynowych to przesiadamy się na elektryki ;).
A tak poważnie, przyjechałem z pracy(~12km), odkręcam korek a tam psss w moją stronę to gdzie te zasysanie oparów? Prędkość była różna, głównie przez dłuższy czas 90km/h - 100km/h.
No rzeczywiście.5 stron potrzebowałes by zrozumiec prostą rzecz.Układ ten jest prosty więc może uczony kolega oświeci mnie o co w tej dyskusji chodzi?Bo do tej pory widze tylko komplikowanie rzeczy zupełnie prostych.Następny temat na 10 stron proponuje czy wymieniac powietrze w kołach z letniego na zimowe? PS.W układzie odssysania oparów nie ma żadnego filtra.To coś nazywa się pochłaniaczem oparów,dlatego też nie wymaga wymiany jak zauważył jeden kolega.
Jestem tajnym szpiegiem z krainy dieslomaniaków i jeżeli okaże się, że to usterka TS od razu napiszę w temacie "benzyna na wymarciu" że benzyniaki to szajs :secret: :P
I wg mojej teorii wszystko jest ok ;) bo układ nie wysysa z baku, tylko z węgla aktywnego ;)Cytat:
A tak poważnie, przyjechałem z pracy(~12km), odkręcam korek a tam psss w moją stronę to gdzie te zasysanie oparów? Prędkość była różna, głównie przez dłuższy czas 90km/h - 100km/h.
(układ wysysa z budżetu państwa, ale to inny temat... :D )